PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 18, 2016 20:32 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

myamya pisze:Nie wiem, czy zawiodły środki profilaktyczne, czy po prostu zadziałał pech, ale ... w komentarzach przewijają się informacje o tym, że pojawił się jakiś wyjątkowo wredny szczep panleukopenii, odporny na szczepionkę/surowicę. :(


https://www.facebook.com/FundacjaHospic ... 31/?type=3


Ani jedno, ani drugie.
Przez osiem lat nie miałam epidemii PP, mimo że miałam kontakt z chorymi na nią kotami, jak też przyjmowałam [świadomie] chore na nią kocięta ze schroniska.
Daleka jestem od twierdzenia, że to jakiś wredny szczep - FPV i CPV to dość stabilne wirusy, nie ulegające takiej mutacji, jak np. wirus grypy ludzkiej. Jedynym 'mykiem' parwowirusa jest podtyp CPV [czyli psiego wirusa], który ma zdolność infekowania kotów. Nie odwrotnie. Podtyp ten nie był jeszcze kilkanaście lat temu zbyt często notowany w Polsce, teraz się to zmienia.
U nas najprawdopodobniej zawiniło tempo rotacji nowych kotów w ostatnich tygodniach [głównie kociąt w bardzo ciężkim stanie], oraz kondycja kotów, które były już w fundacji [to z założenia 'koty z wyrokiem', więc o zdecydowanie upośledzonej odporności, u których być może wcześniejsze szczepienia nie wytworzyły odpowiedniej odporności]. Usiłuję nadal przeanalizować sytuację, doczytać różne rzeczy.

Mój schemat profilaktyki i postępowania przy przyjmowaniu nowych kotów, zwłaszcza kociąt, do fundacji jest zdecydowanie odmienny, niż ten przyjęty przez Jopop. Nie wiem, czy lepszy, czy gorszy. Po prostu inny. Faktem jest, że nie miałam epidemii przez osiem lat, przyjmując na leczenie chore na PP koty i żaden z kotów, które były wówczas pod moją opieką nawet jeśli zachorował, to przechodził lekko, zaś żaden z tego powodu nie odszedł.

Opieram się na wytycznych zawartych na stronie:
http://www.abcdcatsvets.org/
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 24, 2016 7:45 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Agn a czy mogłabyś napisać w punktach jak postępujesz w przypadku pp. Nie każdy jest biegły językowo i zrozumie wytyczne z podanej str.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt paź 28, 2016 15:22 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

hej, czy wiecie coś, aby ktoś wybierał się do Cech po surowicę lub przy okazju mógłby zakupić? Dajcie znać, proszę, jak coś wiecie na ten temat, pozdr
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2016 20:23 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

tabo10 pisze:Agn a czy mogłabyś napisać w punktach jak postępujesz w przypadku pp.[...]


Leczenie z grubsza odpowiada leczeniu zapodanemu przez Jopop.
Zero karmienia, chyba że kot sam chce [zdarza się - wówczas coś lekko strawnego, łatwo przyswajalnego np. Conv rozp., gotowane mięso drobiowe].
Żadnych leków doustnie.
Koniecznie wlewy - niezależnie od tego, czy je, czy nie.
Antybiotyk - u kociąt cefalosporyny III i IV [min. 10dni], u dorosłych wspomagane dodatkowo Metronidazolem dożylnym [max. 7 dni].
Virbagen 10mln jdn. - w dawce 0,1ml/kg m.c. ale nie mniej niż 0,1ml [czyli, jak kociak waży mniej niż 1kg to i tak dostaje 0,1ml] - min. 7 dni.
Surowica - prod. własnej [od lat nie używam surowicy gotowej] - w dawce 1-2ml/kg m.c. ale nie mniej niż 1ml [j.w.] - 5-7 dni
Leki stymulujące ukł. odpornościowy.

UWAGI.
Antybiotyk - przy stwierdzonym uczuleniu na cefalosporyny - jakikolwiek antybiotyk o szerokim spektrum działania, może być nawet zwykła amoksycylina, byle z dodatkiem kwasu klawulanowego [sama jest za słaba]. Schronisko toruńskie całkiem dobrze sobie radzi przy pomocy zwykłego Synuloxu, zwłaszcza u starszych kociąt i dorosłych kotów.
Metronidazolu u małych kociąt raczej się nie stosuje - ma działanie supresyjne na szpik kostny, co u kociąt może dodatkowo utrudnić leczenie. U dorosłych kotów Metronidazol ma za zadanie ograniczyć namnażanie bakterii beztlenowych w jelitach. Tu stosuje się wyłącznie dożylnie.

Virbagen - stosuję tylko ten interferon. To lek przeciwwirusowy, a nie podnoszący odporność [często się to myli].
Ludzkie odpowiedniki - nie mam zadania/nie używam. Cykloferon - j.w.

Surowica - dawca: dorosły, zdrowy, wolny od FeLV/FIV, regularnie szczepiony [raz na dwa lata co najmniej]. Nie istnieje coś takiego jak lepsza wartość krwi kota-ozdrowieńca. Krew kota, który wyzdrowiał z PP ma wyższe miano przeciwciał tylko przez kilka [-naście] tygodni [duża zmienność osobnicza], w tym samym czasie taki kot najczęściej jest w okresie rekonwalescencji i nie pobierałabym od takiego krwi, żeby go dodatkowo nie obciążać. Potem poziom przeciwciał jest porównywalny do poziomu u kota szczepionego.
Taką surowicę podaję od ośmiu lat. Nigdy nie miałam reakcji anafilaktycznej.
[P.S. Do produkcji takiej surowicy nie jest wcale potrzebna wirówka. Jej użycie umożliwia zmniejszenie strat pobranego materiału.]

Leki podnoszące odporność.
Najchętniej TFX [ale tu są kłopoty z zakupem - jest produkowany seriami i czasami produkcja jest wstrzymana - od maja 2015 - brak]. Zamiennikiem jest niemiecki Thym Uvocal - ale tu też są trudności z zakupem, zwłaszcza wersji iniekcyjnej a nie doustnej. Te preparaty są stymulatorami produkcji LimfocytówT - najistotniejszych leukocytów przy walce z infekcją wirusową i zapoczątkowaniem reakcji obronnej organizmu w ogóle.
Dodatkowym kłopotem z preparatami stymulującymi odporność, w tym szczepieniami, jest to, że ukł. odpornościowy kociaków dopiero się rozwija. Zmienność osobnicza w tej kwestii jest też spora. W literaturze przedmiotu zakłada się, że stymulowanie odporności poniżej 4 tyg. życia mija się z celem. Chociaż ABCD zaleca, by w schroniskach szczepić kocięta już 4 tyg., ale doszczepiać je potem JESZCZE dwukrotnie.

_______________________________________

Tyle w kwestii leczenia. Prewencja wygląda u nas mocno inaczej niż u Jopop.
Nie znając statusu epidemiologicznego przyjmowanych kociąt i przy założeniu, że FPV [wirus PP] jest stale obecny w naszym domu - nigdy nie szczepię kociąt na wejściu. [Próby wprowadzenia tego schematu w schronisku nie dały żadnych efektów.] Do Kociego Hospicjum trafiają kocięta, które z założenia są 'najgorsze' - często chore na kilka jednostek chorobowych równocześnie i słabe.
Kocięta u nas dostają prewencyjnie surowicę na wejściu [dawka 1ml/kg m.c.], po trzech tygodniach, w zależności od wieku i stanu, dostają albo kolejną dawkę surowicy, albo są szczepione.
Ten system sprawdzał się przez osiem lat - nigdy wcześniej nie miałam epidemii, a część kotów, które przyszły już ze zdiagnozowaną PP, została wyleczona.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 03, 2016 18:34 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Zaznaczam i wielkie dzięki za schematy leczenia.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 03, 2016 19:54 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Zaznaczam

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Wto lis 08, 2016 12:34 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

hej, czy ktoś z Was może mi podać namiar tel do jopop - na moje pw?
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2016 13:13 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

już się skontaktowałyśmy :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 17, 2016 13:45 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Dziewczyny walczymy tutaj z pp i Mała potrzebuje informacji czy jak się otworzy fiolkę canglobu P i zużyje tylko pół to można ją zamrozić?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 17, 2016 13:54 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Canglobu się nie mrozi. Wcale.
Odstawiasz do lodówki - ma gumowy korek umożliwiający wielokrotne nabieranie.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 17, 2016 13:59 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Ale Mała skąd informacje doczytała, że trzeba ją zużyć w ciągu 10 godzin więc skoro nie można mrozić to trzeba zużyć. OK, dzięki.
Mamy tutaj tę zmutowaną francę chyba, bo koty szczepione nam umierają niektóre też :( I strasznie się roznosi :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 17, 2016 14:13 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Agn Mała się pyta czy nie przejmujecie się, że na ulotce jest napisane, że trzeba zużyć w ciągu 10 godzin.
Sorry, że za centralę robię ale ona nie ma dostępu do miau teraz a nie ma telefonu do nikogo kto się zna.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 17, 2016 14:15 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

A ktoś mógłby napisać w jakich warunkach przechowywać? Znaczy jaką można miec najwyższą temperaturę. Zaraz będę szukać ale może ktoś wie.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 25, 2016 21:43 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

AgaPap pisze:Agn Mała się pyta czy nie przejmujecie się, że na ulotce jest napisane, że trzeba zużyć w ciągu 10 godzin.
Sorry, że za centralę robię ale ona nie ma dostępu do miau teraz a nie ma telefonu do nikogo kto się zna.


Napisałam, że nie używam gotowych surowic. Ale skoro jest napisane na ulotce, że trzeba zużyć - to trzeba.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 28, 2016 10:56 Re: PANLEUKOPENIA - wnioski z 10-letniego doświadczenia.

Czy znajdę surowicę w olsztynie, lub okolicach? Mam 9 tygodniowe dziecko, błagam o pomoc... Jest hospitalizowana w poliklinice, ale lekarze już nie dają jej szans...

tysia5

 
Posty: 47
Od: Czw lut 07, 2008 14:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, skaz i 250 gości