Porsche ['] proszę spójrzcie str. 27

[kotydwa12]

Moim zdaniem przekaż nadwyżkę "po uważaniu" na to uznasz za najpotrzebniejsze (zdrowego rozsądku Ci nie brakuje).

[ewan]

Pozwolę sobie wypowiedzieć się w kwestii pieniążków.
Kasia pokryła z własnych pieniędzy koszt pochowania Porszaczka (250 zł). Uważam, że z tych wspólnych pieniążków zbieranych na leczenie, powinno to być zapłacone. Kasia wyłożyła dosyć własnych pieniędzy na benzynę na trasie Łódź - Wrocław - Łódź nie jeden raz. Kto jeździ, ten wie jaki to jest koszt paliwa na takich trasach. Pewnie jeszcze poniosła inne koszty, ale jak ją znam nie wspomni o nich.
Zatem moja propozycja jest taka aby zwrócić jej 250 zł, a resztę przekazać na Kotylion.

[ona szalona]

Pogrzeb, pozostała część dla Ciebie w ramach symbolicznego zwrotu kosztów podróży.

[meg11]

Zatem moja propozycja jest taka aby zwrócić jej 250 zł, a resztę przekazać na Kotylion.

Pogrzeb, pozostała część dla Ciebie w ramach symbolicznego zwrotu kosztów podróży.

Jestem za.

[korbacz9]

Myślę, że to rozsądne rozwiązanie.

[FElunia]

Ja się zgadzam z Duszkiemn (chociaż mój wkład był maleńki) - 250 zł na pokrycie kosztów pogrzebu, a w pozostałej części jako zwrot kosztów dla Was.

[zuzia96]

Pogrzeb, pozostała część dla Ciebie w ramach symbolicznego zwrotu kosztów podróży.

też jestem za tym

takie to wszystko niesprawiedliwe, Porszuś miał żyć, wydawało się że wszystko zmierza ku dobremu, a ten los taki podły...

[Birfanka]

Pogrzeb, pozostała część dla Ciebie w ramach symbolicznego zwrotu kosztów podróży.

Tez jestem za.

[crisan]

Zgadzam sie z przedmowcami.

[kociarkowaaaa]

Pousuwajcie proszę z Waszych podpisów awatar z Porszakiem... ciężko mi na nie patrzeć... na ten jego śliczny pycholek...

[kociarkowaaaa]

"Mamusiu.... dlaczego płaczesz? przecież ciągle jestem przy Tobie..."

[ankacom]

Znowu się poryczałam

[kociarkowaaaa]

Znowu się poryczałam

ja też i nie mogę przestać ech... słucham sobie tego... https://www.youtube.com/watch?v=HWBVx9YKoTg

[Myszolandia]

ja patrząc właśnie na tego pysia z awatarka,nie mogę się ogarnąć
już usuwam.....
cały czas mi siedzi w głowie,bo przecież obiecałam,ze go wymiziam ...

[anka22]

No to będę pierwsza po Duszku co się wypowie.Moim zdaniem jeśli ta kasa była zbierana dla Porszaczka, to uważam, że na wszystko co z nim związane, także i jego pochowek. Pomysł, żeby to co zostanie oddać Tobie Kasiu w symbolicznej kwocie w ramach kosztów za paliwo jak najbardziej jest ok. I tak wiemy tu chyba wszyscy ile takie podróże kosztowały.