KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 21, 2015 20:33 KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

https://www.facebook.com/events/1678088 ... 920221986/

nagłaśniam, może ktoś, może fundacja, może ....

bardzo proszę
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon wrz 21, 2015 21:01 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Biedne koty :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto wrz 22, 2015 7:32 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

:!: :!: :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 22, 2015 10:52 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Ten staruszek chwyta za serce, straszna bieda :(
Obrazek
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21809
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto wrz 22, 2015 13:01 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Straszne biedaki.
Oto jeden z kotów wystraszony wielką liczbą cisnacych się do klatki widzów, wyrwał się z niej i skoczył na otwarte okno. Rozszalałe zwierzę udało się jednak niebawem ułaskawić i sprowadzić z powrotem do klatki, zanim pomyślało o dalszej ucieczce. (z wystawy kotów - Bruksela styczeń 1894 r.)

tomek_k

 
Posty: 427
Od: Wto wrz 27, 2011 15:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 22, 2015 19:59 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Biedactwa...
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Śro wrz 23, 2015 12:41 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Nie mam FB... :-(

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro wrz 23, 2015 12:45 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

można sobie profil założyć by po prostu czytać .
cytuję z wydarzenia:
Historia prosta.
Starsza pani musi się wyprowadzić na zimę - może już na zawsze. Nie daje sobie rady w domu, nie może chodzić.
Na jej posesji jest 5 kotków.
Trzy koty oswojone i dwa dzikie.
Koty zostaną bez opieki i jedzenia. Sąsiedzi nie będą ich karmić. Mają kilka psów, koty nawet nie wejdą na ich posesję, gdyż to może być ich ostatnie wejście.
Sąsiedzi niby lubią zwierzaki ale ...
Kiedy starsza pani wyjechała za namową jej rodziny i bez wiedzy starszej pani zostali namówieni do dosypania trutki na myszy do kociego jedzenia. Wtedy stadko zmniejszyło się o połowę.
Kiedy ja poznałam starszą panią kotów było koło 15. Udało nam się z pomocą kilku osób, Urzędu Miasta i fundacji Mamy Kota wysterylizować wszystkie kotki ok 7 szt i znaleźć domy ok 10 sztukom.
Teraz jest 5 kotów. Zostały te najstarsze. Myślałam, że uda się im dożyć w spokoju swoich dni razem z panią. Niestety.... Życie weryfikuje takie plany.
Koty mają miesiąc na znalezienie schronienia na zimę.
Najbardziej zależy mi na tych seniorkach, one są w złym stanie. Nie będą mieć sił walczyć zimą o przetrwanie.
Stan kotów na dziś to 5 sztuk.
1- Oswojony starszy ponad 10-cio letni bury kocurek z ropniem na głowie
2- Oswojony około 10-cio letni czarny kocurek z bielmem na jednym oku
3- Starsza też ponad 10-cio letnia bura kotka z urwanym ostatnio ogonkiem
Pozostałe 2 koty są dzikawe nie ujawniają się przychodzą tylko na jedzenie. Może choć one dadzą sobie same radę.

Na już potrzebne są domki tymczasowe. Mamy tylko miesiąc. Potem nie będzie żadnej opieki.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie wrz 27, 2015 15:55 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Na FB jest oferowana pomoc dla kotów, ale jest też jakiś ferment z niedogadywaniem się między osobami. Oby koty nie ucierpiały na tym.
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

Post » Nie wrz 27, 2015 20:20 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Dzisiaj pojawił się wpis na fb, że domy znalezione.
Oferowałam miejsce dla kotów, jednak znalazły się dla nich domy. To znaczy dla tych nie-dzikich.
Co do dzikich, to niby miały zostać na miejscu i być dokarmiane. Ale dzisiaj piszą, że poszukiwane sa dla nich domy wychodzące.
Przyznam się, ze ja tego wydarzenia na fb nie ogarniam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 27, 2015 21:13 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Zaznaczę
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56064
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon wrz 28, 2015 20:05 Re: KRAKÓW i okolice - staruszki i widmo śmierci ...

Oby było pozytywne zakończenie, ten szarutek to prawdziwa nędza i rozpacz z wyglądu.
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 247 gości