Kochany Miziak – teraz Kubuś – wrócił z Gdańska do Wrocławia

[MalgWroclaw]

Miau. Odpoczywałem sobie miaurefleksyjnie po śniadaniu, wygłaskany po nosku i pyszczku, i głowie, a duża przyszła jeszcze do mnie na chwilę

Kubuś

I mruczał, głaskany
proszę nie patrzeć na zmacaną łapkami szybę

[ASK@]

A kto na szybę patrzy mając takie cudo
Szkoda, że moich nie widać. Nooo, nie szkoda
Głski dla ciebie Kubusiu

[Anna2016]

Na szybie to są odbitki Kubusiowego noska, ja coś o tym wiem, sama takie zostawiam na szybie. Zunia:)

[Hannah12]

Ciociu, na szybie to są nasze tajne znaki.
Ja zawsze robię tajne znaki dla ptaków, one oznaczają, nie siadać na parapecie i nie s..., ja tu rządzę
Kuba. tez tak robisz?
Haker

[MB&Ofelia]

Kocie noski to normalna choć może wątpliwa ozdoba szyby w każdym zakoconym domu. Co mi przypomniało, że muszę wziąć szmatkę i clina i przetrzeć szybę w sypialni

[MaryLux]

Kocie noski to normalna choć może wątpliwa ozdoba szyby w każdym zakoconym domu. Co mi przypomniało, że muszę wziąć szmatkę i clina i przetrzeć szybę w sypialni

Noski na szybie to NIEWĄTPLIWA ozdoba, Ciociu!
Inka

[MalgWroclaw]

Kubuś wczoraj drapnął mnie po nodze
Było tak: głaskaliśmy się, bardzo spokojnie i rzeczowo, obgłaskałam nosek, uszka, pyszczek, boczki i główkę, i ogonek też. I Kubuś postanowił przypomnieć (sobie też), że przecież jest KOTEM. I pacnął. Ale lekko, a że ma pazurki długie, więc trochę zabolało. Nic to.

Wstydzę się
Kubuś

[Ewa L.]

Kubuś wczoraj drapnął mnie po nodze
Było tak: głaskaliśmy się, bardzo spokojnie i rzeczowo, obgłaskałam nosek, uszka, pyszczek, boczki i główkę, i ogonek też. I Kubuś postanowił przypomnieć (sobie też), że przecież jest KOTEM. I pacnął. Ale lekko, a że ma pazurki długie, więc trochę zabolało. Nic to.

Wstydzę się
Kubuś

Kubusiu nie ma się czego wstydzić. Zuzia często zaczepia mnie łapką a jak ma długie pazurki to wpijają się w moją nogę jak dopomina się mizianek.

[anulka111]

Miau. Odpoczywałem sobie miaurefleksyjnie po śniadaniu, wygłaskany po nosku i pyszczku, i głowie, a duża przyszła jeszcze do mnie na chwilę

Kubuś

I mruczał, głaskany
proszę nie patrzeć na zmacaną łapkami szybę

Jestme krótkowidzem- super ,ze widzę Kubusia i w ogole okno hyhy

[MaryLux]

Kubuś wczoraj drapnął mnie po nodze
Było tak: głaskaliśmy się, bardzo spokojnie i rzeczowo, obgłaskałam nosek, uszka, pyszczek, boczki i główkę, i ogonek też. I Kubuś postanowił przypomnieć (sobie też), że przecież jest KOTEM. I pacnął. Ale lekko, a że ma pazurki długie, więc trochę zabolało. Nic to.

Wstydzę się
Kubuś

Kubusiu nie ma się czego wstydzić. Zuzia często zaczepia mnie łapką a jak ma długie pazurki to wpijają się w moją nogę jak dopomina się mizianek.

Inka też tak robi

[MAU]

Miau. Odpoczywałem sobie miaurefleksyjnie po śniadaniu, wygłaskany po nosku i pyszczku, i głowie, a duża przyszła jeszcze do mnie na chwilę

Kubuś

I mruczał, głaskany
proszę nie patrzeć na zmacaną łapkami szybę

Kubusiu jesteście identyczni z Twoim braciszkiem Nosiem.Nie do odróżnienia
Kubusiu dla Ciebie

[MaryLux]

[Thorkatt]

Kubuś wczoraj drapnął mnie po nodze
Było tak: głaskaliśmy się, bardzo spokojnie i rzeczowo, obgłaskałam nosek, uszka, pyszczek, boczki i główkę, i ogonek też. I Kubuś postanowił przypomnieć (sobie też), że przecież jest KOTEM. I pacnął. Ale lekko, a że ma pazurki długie, więc trochę zabolało. Nic to.

Wstydzę się
Kubuś

A w sobote, bo identycznie Irbis miała. Spała w "telewizorku pudełkowym" podszedł duzy bardzo pospiesznie, bo coś w szafce szukał, a że miał buty czteropalczaste i tymi palcami machał, to zbudzona nagle Irbisia dziabnęła go po nodze, a potem jeszcze użarła, żeby gadzinę dobić. Duży wrzasnął, jakby prawdziwa pantera snieżna go napadła.

[MaryLux]

Kubuś wczoraj drapnął mnie po nodze
Było tak: głaskaliśmy się, bardzo spokojnie i rzeczowo, obgłaskałam nosek, uszka, pyszczek, boczki i główkę, i ogonek też. I Kubuś postanowił przypomnieć (sobie też), że przecież jest KOTEM. I pacnął. Ale lekko, a że ma pazurki długie, więc trochę zabolało. Nic to.

Wstydzę się
Kubuś

A w sobote, bo identycznie Irbis miała. Spała w "telewizorku pudełkowym" podszedł duzy bardzo pospiesznie, bo coś w szafce szukał, a że miał buty czteropalczaste i tymi palcami machał, to zbudzona nagle Irbisia dziabnęła go po nodze, a potem jeszcze użarła, żeby gadzinę dobić. Duży wrzasnął, jakby prawdziwa pantera snieżna go napadła.

[MalgWroclaw]

Duża mówi na mnie Kubisławek. Podobno moja sława sięga o wiele dalej, niż innych burych kocurków i dlatego tak duża mówi.
No, ale ja jestem niezwykły
Jakbyście zobaczyły, ciocie, jak się przytulam do dużej, to...
Kubuś
miaups. Dziś na śniadanie była wołowinka