Nowy kot w domu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2015 18:46 Nowy kot w domu.

Witam
Tydzień temu przygarnęłam kotkę z piwnicy gdzie miała małe kotki. Kotki wywiozłam do schroniska(kotki mialy ok 3 miesiące) ją zdecydowałam przygarnąć Po wszystkich potrzebnych badaniach i antybiotykach wzięłam ja do domu. Szacowany wiek kotki 2 lata w domu mam wykastrowanego 5 letniego kocura. Wszystko było w miarę ok do dziś. Wiadomo kotki sie trochę biły łapkami bez pazurków, mój kot w sumie na nią nie reagował bardziej ciekawiło go co to za nowe stworzonko on od niej dostawał z łapki...az do dziś...felix stal się zadziorny,biega za nią, biją się łapkami.. Felix jest dużym kocurem wazy ok 6 kg,Florka zabiedzona jak to kot z piwnicy waży teraz może jakieś 3kg. Niestety nie znam sie na kotkach nie wiem czy może nie ma początków ruji..zrobiła sie bardzo przytulaśna,obciera się o wszystko,wystawia wyżej pupkę. Wysterylizować ją mogę dopiero jak sie wzmocni bo waga początkowa 2400g plus zatrucie pokarmowe..Proszę mi doradzić czy kocur mógł stać sie agresywny przez ruje czy nagle stwierdził ze będzie ja bić.Bo na prawdę ich początki byly bardzo spokojne.
Dziękuje za odpowiedź. :P

katka_93

 
Posty: 21
Od: Sob sty 29, 2011 20:50
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 02, 2015 19:22 Re: Nowy kot w domu.

Ogromnie szkoda, że nie udało Ci się znaleźć kociętom domów. Niestety schronisko często nie jest dobrym, ani bezpiecznym miejscem dla kocich dzieci. Ze względu na duże zagęszczenie zwierząt na małym terenie, ogromny stres i mnogość wszelkich mikroorganizmów, maluszki łatwo łapię przeróżne choroby i bywa, że giną.
Dobrze, że zapewniłaś dom kotce.

Odstawienie kociąt od matki i czas, który upłynął od porodu, mogą wskazywać na kolejną rujkę u Twojej kotki. Tym bardziej, że wskazuje na to jej zachowanie. Można przeczekać tą rujkę, zapewnić kotce wysokobiałkową karmę, żeby jak najszybciej doszła do siebie i pilnie poddać ją zabiegowi kastracji. Wydaje mi się, że skoro kocurek leje kicię, to należałoby je czasowo odizolować od siebie, aby zapobiec stresowi i łapoczynom. Można też jednorazowo podać kotce u weta antykoncepcję hormonalną, żeby zapobiec powtarzaniu się rui i mieć spokojny czas na doprowadzenie kotki do lepszej formy przed kastracją.
Tak, czy inaczej, dobrze by było zacząć szukać najlepszego, sprawdzonego chirurga dla kotki.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro wrz 02, 2015 19:46 Re: Nowy kot w domu.

Szukałam domu dla kociaków ale zero odzewu,prosiłam o pomoc fundacje..ale tez bez skutku więc postanowiłam wywieść je do schroniska. Zrobiłam tyle ile mogłam,dokarmiałam je ponad 3 tyg,ale wiem ze nie byłyby bezpieczne w naszej klatce..Kotka jak tylko się wzmocni idzie na sterylizacje. mam dwie sprawdzone lekarki jeżeli chodzi o sterylizacje. Jeżeli chodzi o Felixa to raz ja goni raz się wąhają i nic za innym razem leża obydwoje kolo siebie na plecakach a np Felix jej nic nie robi a Florka bije go za nic . Ich sytuacja jest bardzo dziwna :) Dziękuje za odp.

katka_93

 
Posty: 21
Od: Sob sty 29, 2011 20:50
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 02, 2015 20:40 Re: Nowy kot w domu.

Sorry za dosłowność, ale nawet jeśli zrobią sobie dobrze, to i tak kociąt z tego nie będzie, więc nie ma sprawy.
Gdyby kotę rujka męczyła, to faktycznie można jednorazowo wyciszyć farmakologicznie; zwłaszcza, że przy ruji kotki mniej jedzą, a ona chuda.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, skaz i 208 gości