» Wto gru 06, 2016 14:22
Re: gangstera story - reanimacja
Ja to rozumiem, że robiły. Ale teraz nie robią I pani wcześniej czy później , ale raczej wcześniej, wymięknie jak jej 5 kotów będzie codziennie obsikiwać mieszkanie. A im bardziej sikają, tym bardziej sikają -bo to zachowanie się utrwala, a i zapach zostaje przecież.
Klatka da tej pani możliwość posprzątania i ochłonięcia, a kotom możliwość przyzwyczajenia się do zapachów w mieszkaniu. Bo pewnie im wszystko śmierdzi i może dlatego sikają. Ludzie używają masy śmierdzących dla koty rzeczy. I sikają pewnie też żeby się poczuć pewnie -a przy 5 sikających kotach to się zapętla dość szybko.
Pani ma jakieś swoje koty?
wypuszczać trzeba pod kontrolą. Szczególnie maluchy. Jedzą, sikają do kuwety w klatce i wtdy wypuszczanie pod kontrolą. Jak się krecą, to do klatki i do kuwety i znou wypuścić. Duzo pracy, ale jest szansa na efekt.
Same z siebie moim zdaniem nie załapią, szczególnie jak całe mieszkanie juz śmerdzi. Koty maja czulszy węch niż ludzie przecież.