a miały umrzeć w norze w ziemi
cuuuudne są
i widać, że zżyte ze sobą
szkoda, że nie ma szans aby poszły w tercecie
edit
jak pomyslę o jutrzejszym dniu to mi słabo
nie myslę
kocurek z ranami dzisiaj miał ciachanko
wetki mowią, że było ok, ale ja widzę, że jest w marnej kondycji,
w paszy ma dramat, w uszach i ranach również
uszy leczymy od złapania, rany też, paszcza musi poczekać
trudno
edit 2
Myszka (siostra gangu z lasu Hyzia, Dyzia, Zyzia, Malutkiej) coś jest nie tak, coś się zmieniło, coś ja męczy, boję się, to młody kot
Marcelino - wyniki muszę na cito zrobić, jest niefajnie i nie chce byc lepiej