gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 20, 2016 10:31 Re: gangstera story - znów się zaczęło

:ok: :ok: :ok: za zabiegi, zwierzaki, Ciebie i Twoją dyplomację :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 20, 2016 13:03 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Kiniu, w Leroy Merlin można nabyć całkiem niezłe karabinki luzem za parę złotych. Swojego życia w czasie wspinaczki po tatrzańskich turniach może bym im nie powierzyła, ale myślę, że to lepsze rozwiązanie niż inwestycja w nową smycz.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Wto gru 20, 2016 21:54 Re: gangstera story - znów się zaczęło

mam chwilkę czasu

rano zabieg miał Dziki - i o ile zabieg poszedł bez zgrzytów, o tyle kocurek marnie się wybudzał
nie podoba mi się to, cos jest nie tak i to bardzo wyraźnie
dostał na 2 kg, waży 2x tyle, coś jest nie tak

Marcelino nie miał zabiegu - musimy poczekać, wciąz na lekach

Karusia lepiej, nie wiem na jak długo, ale lepiej

Dziewczyny
co do smyczy - to jest tasmowa automat flexi, kosztowała sporo ponad stówkę, dla psa wymagającego, 50 -60 kg wagi osobnika

też myslałam o karabińczyku z marketu :lol: , Thor to duzy i silny pies, pomyślałam, że będę zapinała na dwa
:mrgreen:

ale zła jestem i tak
do tej pory, przez sporo lat (kiedyś przywoziłam sobie smycze z Niemiec) tylko 2 razy miałam kłopot ze smyczami tej firmy, z jedną przywiezioną, i jedną z zoo+ - w obydwu po ok. pół roku padł mechanizm
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro gru 21, 2016 8:37 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Kinnia pisze:co do smyczy - to jest tasmowa automat flexi, kosztowała sporo ponad stówkę, dla psa wymagającego, 50 -60 kg wagi osobnika
ale zła jestem i tak
do tej pory, przez sporo lat (kiedyś przywoziłam sobie smycze z Niemiec) tylko 2 razy miałam kłopot ze smyczami tej firmy, z jedną przywiezioną, i jedną z zoo+ - w obydwu po ok. pół roku padł mechanizm

Niestety jakość flexi się posypała ostatnimi laty.
Dobre były te z czarnymi karabińczykami, ja tego rodzaju smyczy co prawda nie lubię, ale mam taką jedną 8m z czarnym karabińczykiem dla psów do 75kg kupioną 8 lat temu za dwie stówy. Działa bez zarzutu, ale te nowsze modele niestety są zawodne bo producent tnie koszty.

Jak masz paragon to reklamuj karabińczyk, masz dwa lata na skorzystanie z rękojmi sprzedawcy albo gwarancji producenta (tylko sprawdź na ile miesięcy teraz producent daje gwarancje).

Do szelek zamontuj karabińczyk skręcany lub typu bull.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro gru 21, 2016 9:01 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Koniczynka47 pisze:Do szelek zamontuj karabińczyk skręcany lub typu bull.

A czym sie różnią od zwykłego?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 21, 2016 9:03 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Karabińczyk "tylko" naciskany teoretycznie może się sam otworzyć, natomiast zakręcany się sam nie odkręci.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro gru 21, 2016 9:10 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Patmol pisze:
Koniczynka47 pisze:Do szelek zamontuj karabińczyk skręcany lub typu bull.

A czym sie różnią od zwykłego?

Skręcane są wykorzystywane w alpinistyce oraz żeglarstwie. Jak sama nazwa wskazuje nie otwierają się przypadkowo, trzeba odkręcić.
http://outdoorpro.pl/produkty/karabinki ... /1813.html

Oczywiście są też tańsze, tylko tych poniżej 10 zeta nie radzę nabywać.

A bull wygląda tak:
http://ipo-sklep.pl/p2741,karabinczyk-b ... -b-25.html

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro gru 21, 2016 10:42 Re: gangstera story - znów się zaczęło

ja mam taki http://www.hals.sklep.pl/b/karabinczyk- ... cany12-mm/

zwykle takich karabińczyków używam też do blokowania drzwi klatek co bardziej 'nerwowych' futer :mrgreen:

ja stary wilk morski jezdem :smokin:

patrze i porównuje dawną jakość smyczy trixi, do aktualnej oferty i .... nie wypada to dobrze
złości mnie to

Nowy (tak, wiem, 'imienia' Mu trzeba, ale jeszcze nie podjęłam decyzji) nie chce jeść
zaczynam się zastanawiać, czy czasami mordując obcych, nie zaczęłam zabijać kota
ale z drugiej, takich glist, to ja od 2 lat nie widziałam
do tego atomowe mendy są - wczoraj podałam drugą porcję super towaru - pyrantel zawiesina dla dzieci- i wczoraj ponownie obce byli w kuwecie, żywe 'obce' :201436
to niepojęte, jak one odporne są na truciznę
wyobrażam sobie jak wyglądają jelita kociastego
ehhhh długa droga przed nami jeszcze
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob sty 07, 2017 20:52 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Pora uaktualnić wątek. Pucha'czu wczoraj grzała dupke na kompie. Dzisiaj miałam w końcu fajny telefon. Być może będzie przeprowadzka do Gdańska.
Obrazek
Bracia 23 grudnia stracili jajka. Moja mam to zdjęcie nazwała "Trzej przyjaciele z boiska"
Obrazek
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sty 07, 2017 23:26 Re: gangstera story - znów się zaczęło

zapomniałam, że mam wątek
:lol:


wyglądają dużo lepiej niż ostatnio :mrgreen:

a jak ta z chorym oczkiem?
wiesz coś?

u mnie armagedon istny
nie chce mi się nawet pisać

idę oglądać pingwiny
a co, wszyscy mogą to ja też mogę,
pieprzyć terminy
:evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob sty 07, 2017 23:28 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Śliczne te kociaste, a najpiękniejsza oczywiście Puchaczu :1luvu:
dziękuję, nie pakować, mam własne :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 08, 2017 1:13 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Ewa.KM pisze:Pora uaktualnić wątek. Pucha'czu wczoraj grzała dupke na kompie. Dzisiaj miałam w końcu fajny telefon. Być może będzie przeprowadzka do Gdańska.
Obrazek

Super, że domek się szykuje. Dużo pracy włożyłaś w te koty i widać efekt.

A co z psami?

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie sty 08, 2017 1:32 Re: gangstera story - znów się zaczęło

Ja nie mam psów do adopcji. Puchacza chyba zapoznam z Miszakiem, bo w Gdańsku jest pies, ale mieszkanie dwupoziomowe i na początek może być izolowana od psa. Jest tam 6 letnia kotka i 4 miesięczny kocurek. I Pucha'czu miała by być koleżanką tego małolata. Koty w Gdańsku miały robione testy na wirusówki. Puchacz też. Podobało mi się, że pani od razu o to spytała, powiedziała też, że kocurka wykastruje jak zacznie znaczyć a na Puchacza poczeka, aż będzie po sterylizacji.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie sty 08, 2017 14:52 Re: gangstera story - znów się zaczęło

dla porządku - psy mam ja, Koniczynko, ja, Twoja 'faworytka'
uppps
:twisted:

i mają się doskonale, w komplecie są - jesli o to pytasz

Ewa, a ta z oczkiem?
jak z nią


Alienor, kociatsego nie spakuję
mam lepszy pomysł
siebie spakuję :mrgreen:

Misza gdy był na polu, przez jakiś czas miał koleżankę, kicię,
razem łazili Misza, Borys i kicia
tak z miesiąc było tego
podobno kicia była z pobliskiego gospodarstwa
gdy już nie spitalała przede mną na oślep, miałam swój 'plan' na nią - nagle zniknęła
gdy śnieg stopniał .... leżała na poboczu :cry:

no chyba, że Figa nauczyła go jeszcze innych złych rzeczy
:evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie sty 08, 2017 17:18 Re: gangstera story - znów się zaczęło

aaaaaaaaaaa
Kiri miała dredy, 2 dredy pod przednia łapą
chciałam rozczesać, wcześniej obejrzeć
użarła mnie ohyda jedna,
użarła i to porządnie
przelałam czym trzeba, opatuliłam detromycyną i co?
puchnie,
i puchnie
i boleć zaczyna
:crying:

biorę receptę i lezę do apteki po antybiotyk
w pyszczek, czesania mi się zachciało
na mufkę albo dywanik przerobię i będę miała z głowy
a czesać będę mogła do upadłego :smokin:

lezę
:evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra, włóczka, Wojtek i 174 gości