gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 01, 2015 9:19 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

MalgWroclaw pisze:
Kinnia pisze:chyba świat uwziął się na Kinnię
dzisiaj dostałam ostateczną eksmisję ze strasznego domu

to znaczy? To Twój dom, czy przechowalnia dla kocich bied?
Pierwsza opcja straszna, drugą da się jakoś załatwić, mam nadzieję
Alienor pisze:Straszny dom, to niezamieszkany dom w takim se stanie, gdzie Kinnia za zgodą właścicielki mogła przez jakiś czas przetrzymywać koty - to tam siedzieli swojego czasu Zyzio i Dyzio. Bo Kinnia ma już full opór zwierzaków w domu (mieszkaniu?).


dokładnie
u siebie nie mam już gdzie ani jak dopchnąć

najpierw straciłam jedną miejscówkę (DS Dyzia i Zyzia wie jaką, chłopców stamtąd odbierał)
teraz to
:crying:
nie ma locum
w piwnicy jeden kennel i "cóś" zrobione z półki
i koniec
:crying:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto wrz 01, 2015 20:17 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

dzisiaj kolejny szczenior był niewyraźny, zaliczył weta, podobno nic się nie dzieje, obserwujemy, a ja panikuję
co za cholera męczy te psiaki :roll:

do końca tygodnia wynoszę się ze strasznego domu
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 02, 2015 9:32 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Wielka szkoda, że miejsce Ci się kurczy :|

:ok: :ok: za zdrowie piesów
:ok: :ok: i kotów też oczywiście
:ok: :ok: no i Was, ludziów
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4577
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 02, 2015 13:22 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Zyzio i Dyzio pozdrawiają z Wrocławia i uprzejmie donoszą, że mają się świetnie. Zyzio tylko chciałby się poskarżyć, że mu Duża przytyki robi, że czas skończyć pracować nad masą i zacząć raczej budować rzeźbę, a przecież powszechnie wiadomo, że nie ma nic piękniejszego niż bury, prążkowany pączek w maśle. Dyzio natomiast zaprzecza, jakoby miał ADHD, no przecież ktoś musi wszystkiego w domu dopilnować.
Duża zaś pamięta o zdjęciach, ale niestety sfotografowanie chłopaków nie jest proste, bo jakiekolwiek zwrócenie na nich uwagi, stanowi dla nich hasło do pełnego radosnej energii przymilania się, więc w efekcie mam całą masę zdjęć z rozmazaną burością.

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 02, 2015 20:29 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

witajcie :D
czekam na zdjęcia
burego pączka oraz nie-ADHD :D

właśnie wróciłam od szczeniora, umrzeć jej się zachciało
ale nie ma tak dobrze i łatwo
teraz jest już lepiej, ale po 13tej było bardzo żle
myslę, że przeżyje
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro wrz 02, 2015 20:46 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Mam nadzieję, że to u Ciebie już koniec przebojów. :ok: :ok:

agiag, nawet nie wiesz jak cudownie jest czytać takie wpisy - od razu wtedy wiadomo, że dobraliście się z chłopakami jak w korcu maku :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw wrz 03, 2015 19:03 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

dzisiaj znow wet - Camelia czuje się lepiejoo
dzisiaj tylko kroplówa, leki i dozór - dzisiaj nie chciała umrzeć
będzie dobrze mam nadzieję
ale sytuacja się zagęszcza coraz bardziej z miejscówką

za to miejscówkę traci Bianka i Bernard vel Prosiaczek
pisałam już, że są w miejscu, w którym być nie powinny
teraz jest tak, że jesli zostaną tam gdzie są to wylądują na dworze, a człowiek, który im odstapił kawałek podłogi straci pracę

mam tydzień
i
zero mozliwości

świat się znów uwziął na Kinnię
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw wrz 03, 2015 20:47 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Kurcze blade kiepsko :( . Nie mam pomysłu co poradzić, bo nie jest i nie będzie łatwo z czymkolwiek jeszcze przez czas jakiś...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw wrz 03, 2015 21:24 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Myślę o Was. I o Borysie, o całej sytuacji
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 04, 2015 9:42 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

świat się uwziął na Kinnię

Camelia całkiem nieżle jak na stan wyjściowy
rozmajstrowała wenflon :evil:


mam koty do cięcia a nie mam miejsca
:201429

B&B za chwilkę na bruk

MalgWroclaw pisze:Myślę o Was. I o Borysie, o całej sytuacji


domyślam się
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt wrz 04, 2015 19:36 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

runda druga z wetem dzisiaj
kolejne dwa szczeniory chore :201429
tym razem w duecie u weta - 2 kroplówy na raz, zastrzyki hurtem itd.
z 6 szczeniorów tylko 2 jeszcze nie chorowały
jutro wszystkie jadą do weta

i okazuje się, że wiemy na co odszedl 2 szczenior - jeden z wetów na własną rękę pobrał próbki i ...
szczenior umarł na chorobę zwaną "człowiekiem" :evil:
wetka mówi, że z całą pewnością został otruty

jak tak dalej pójdzie to następnej rundy mogą nie przeżyć

potrzebne są DT na wagę życia tych szczeniorów

widzę blisko tysiąc wejść na 3 strony wątku
nie wiem czy to jest dużo czy mało
ale może ktoś zechce pomóc w szukaniu tymczasu dla nich?
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie wrz 06, 2015 21:07 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Zrób wydarzenie na FB i zamieść tu wzór ogłoszenia może być link do ogłoszenia na olx - a my będziemy kopiować na pozostałe. Przy czym to wydarzenie ma duże szanse, zwłaszcza jak je kilka osób udostępni (trzeba tu wkleić linka) - zwłaszcza CatAngel, bo ona ma wielu znajomych psiar i kociar. W sumie jedna babka znalazła w 24h dt i ds dla chyba 5ciu szczeniąt i to w swojej ćwiartce Polski.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 06, 2015 21:24 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

po wecie, lekach, karmieniu itd.
2 szczeniory ma wątroby w strzępkach
jedna sunia jest tak rozdęta przez obrzękniętą watrobę, że wygląda jakby piłkę połknęła, na usg wątroba jest olbrzymia
znów walczymy o życie
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie wrz 06, 2015 22:11 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

Mam nadzieję, że się małej i tamtej dwójce uda. No i że się szybko znajdzie dla nich DT. :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto wrz 08, 2015 7:58 Re: c.d. Kinni w lesie czyli Gang Burasów mieszany

dzięki Anonimowemu Darczyńcy za 40zł na futra

sytuacja się mocno zagęszcza co do miejscówki Bernarda i Bianki
domów brak
pozostaje ulica i liczenie na cud

szczeniory jakoś się trzymają, ale dwie dziewczyny mają bardzo kiepsko z wątrobą
jeszcze nie można powiedzieć, w którą stronę to się potoczy
domy potrzebne chociaz dla 2ki zdrowych ...... jeszcze zdrowych

tak, wiem, mam zaległe zdjęcia, znów walczę o aparat z mężem :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 301 gości