Moja kotka 3 lata była na metizolu - na 16 letniego kota nerki miała jak dzwon, jedynie wątrobowe parametry skakały dość wysoko, ale też trzymały się górnej granicy przyzwoitości gdy t4 i spółka latały nisko.
Umarła w wieku 16 lat na guza mózgu który prawdopodobnie nosiła ok.8 lat. (wtedy pojawiły się pierwsze znaki halucynacji i "schizofrenii")
kotka była całe życie ciężkim przypadkiem idiopatycznego zapalenia pecherza (członkini klubu FLUTD
), więc mieliśmy hopla na punkcie dopajania i pilnowania jej nerek i pęcherza.
to wyniki jej badań na 3 dni przed śmiercią, po 3 latach metizolu
najwyższe t4 miała 115 (regularnie od początku przyjmowała max. do 1/3 tab 2xdziennie)
czasem miała kuracje hepatiale. Jadła karmę wysokobiałkową (głównie klasy Orijen, min. Acana)