Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marzenia11 pisze:Miluś w miarę stabilnie. Kilka dni temu zaprezentował zaklejone grubą warstwą ropy oczka - zaczęłam przygotowywać akcję antybiotyk, ale następnego dnia ropy było mniej i mniej i na ten moment zostałyśmy przy podawaniu beta glukanu na odporność.
Od smierci Łapcia jest taki jakby bardziej melancholijny - potrafi usiąść obok mnie i patrzeć w dal, w przestrzeń, z takim trudnym do opisania spokojem... standardowo upomina się o głaskanie, gada, łazi z ogonkiem w gorze.
Oby było jak najdłużej dobrze, stabilnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 518 gości