Nikomu niepotrzebne staruchy...

[CoToMa]

Pewnie kiedyś miały dom. Kiedyś też były ładne, puchate, zdrowe, no i młode.
Teraz, no cóż, stare brzydkie, a na dodatek chore.
Musiały mieś dom, bo są miłe, miziaste i kochają człowieka.
Niektóre musiały długo się błąkać, bo są w opłakanym stanie.

Robaczek
Malutki szkieletor, pingwinowaty, kiedyś czarno-biały, aktualnie brunatno-rudawo-żółty.
Nie pamietam kiedy widziałam tyle pasożytów na jednym kocie - tabuny pcheł, wszołów i larw much.
Kocha człowieka, ugniata chudymi łapinami ile wlezie.
Ma koszmarną anemię, chorą wątrobę i podejrzenie hemobartonelli.
Na szczęście apetyt ma nieziemski,

[CoToMa]

Pilot
Ostatnio mieszkał na działkach, gdzie był dokarmiany.
W końcu się nie pojawił, a gdy się pokazał był w fatalnym stanie.
Podobno był dziki, u weta badania miał robione na głupim jasiu.
Nie wiedziałyśmy jak to będzie z jego leczeniem tak dzikiego kota.
Po dwóch dniach ten dziki kot zaczął ugniatać, wywalać brzuch do głaskania.
Bez problemu znosi podawanie leków ii kroplówek.
Kocurek ma pnn...

[CoToMa]

Misiowaty

Przybłakał się do naszej księgowej w Lewinie Brzeskim.
Miły, spokojny, grzeczny.
Nie był chudy, wręcz przeciwnie.
Na dodatek ma piękne futro i nietypowe ubarwienie.
Zaniepokoiło nas to, ze wciąż śpi.
Wyniki badań nie pozostawiły złudzeń - Misiowaty jest bardzo chory.
Ma całe nerki w torbielach, wetka czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziała.
Ale dopóki ma apetyt , dobrze znosi kroplówki i leczenie, będzie sobie mógł spać u nas do woli.
Bardzo fajny z niego kocurek.

[CoToMa]

Kaja

Stara kotka, przybłąkała się do jednego gospodarstwa pod Opolem i zamieszkała w komórce z węglem.
Jednak to nie było dobre miejsce dla kota, która ledwo chodzi.
Okazało się, że kotka ma kardiomiopatię oraz guza na sercu.
Chodzi bardzo powoli, kiwając się przy tym na boki.
Ale ma apetyt i jest bardzo charakterną kotką. Mamy nadzieję, że jeszcze trochę sobie pożyje.

[LimLim]

Dobrze,że teraz mają opiekę. Ciężko się o nich czyta, bo trudna i smutna była do tej poru ich starość

[CoToMa]

Myślę, że część takich kotów, to zwierzaki po zmarlych osobach, które zostały wyrzucone przez rodzinę.
Zdaję sobie sprawę z tego, że ze względu na zły stan zdrowia, długo nie pożyją, ale warto o nie powalczyć.
Kazdy dzień, każdy tydzień, czy miesiąc, to dla nich dużo pod opieka i przy pełnej misce, to dla nich dużo.

Dzisiaj odwiedzi nas fotograf, wiec będę mogła zdjęcia staruszków zamieścić.

[CoToMa]

Holmes
Błąkał się w pewnej wsi niedaleko lasu.
Musial być bity, bo panicznie boi sie gwałtownych ruchów i wyciąganej ręki.
Gdy do nas trafił miał mnóstwo sarnich rokaków (ohyda) i wszołów.
Ma uszkodzone oko, a jego nerki w ogóle nie maja struktury nerek.
O dziwo wyniki ma dobre, przytył i troche doczyscił futerko.
Daje się głaskać, ale trzeba powoli wyciągać rękę, no i robić to bardzo delikatnie.
Dobrze funkcjonuje wśród innych kotów.

[anita5]

Kochane staruszeczki...

[CoToMa]

Aslan
W piatek kolejny kocurek do nas zawitał, wieku nie znam, ale wyglada bardzo niewyjściowo.
Po kastracji mial wrócić na działki, gdzie jest dokarmiany.
Ale na kastrację sie w ogóle nie nadaje w tej chwili.
Morfologia w granicach normy na szczęście, ale czekamy jeszcze na biochemię.
W paszczy masakra, do tego problem z drogami oddechowymi i szmery w sercu.
Działkowy kot, a ugniata i mruczy jak najety, choć troche sie boi wyciąganej ręki...

[mb]

Biedne stworzenia.
To szczęście, że schyłek życia będą mieć bezpieczny i spokojny.

[CoToMa]

Holmes

[mb]

Piękny

[CoToMa]

Teraz jest juz doczyszczony, bo początkowo wyglądał jak fleja.
Apetyt ma, ale najczęściej wychodzi do misek, gdy nikt nie patrzy.

[Meteorolog1]

Śliczne. Nie ma brzydkich kotów.

[mb]

Dobrze, że ma apetyt.
Może się nacieszyć jedzeniem, biedny chudzina.