PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOCY!:(

Jeśli tylko będzie na tyle zdrowy i zsocjalizowany to będzie szukał DS :ok:

.
Heka, rozczarowana jesteś, że ktoś inny wziął Dydaka? :mrgreen:

Kciuki za jutro :ok:

A taka ciekawostka- Dydak dziś chcial zamordować kilka osób :twisted:

Dziś do swojego domu pojechała śliczna trzykolorka Koga 576/15.Dużo szczęścia Maleńka :ok:

Ooo, jak fajnie :ok:

Revontulet pisze:Jeśli tylko będzie na tyle zdrowy i zsocjalizowany to będzie szukał DS .
Heka, rozczarowana jesteś, że ktoś inny wziął Dydaka?

Kciuki za jutro

A taka ciekawostka- Dydak dziś chcial zamordować kilka osób

Oczywiście, że jestem rozczarowana, bo ja chciałam mu dać dom stały.
Jak tak dalej pójdzie, to ja przyjadę po Karmela a on na tymczasie będzie.....

Pytanie czy ten DT tak naprawdę nie jest DS?

W przypadku Karmela, o czym już dawno pisałyśmy, w grę wchodzi tylko DS :ok:

. Ogromnie się cieszę, że go weźmiesz

Syjamski kociak to co innego niż agresywny 10latek z podejrzeniem FIP.
Dydak musiał opuścić schronisko jak najszybciej. w jego przypadku czas wyjątkowo bardzo działał na niekorzysć.

Heka pisze:
Revontulet pisze:Jeśli tylko będzie na tyle zdrowy i zsocjalizowany to będzie szukał DS .
Heka, rozczarowana jesteś, że ktoś inny wziął Dydaka?

Kciuki za jutro

A taka ciekawostka- Dydak dziś chcial zamordować kilka osób

Oczywiście, że jestem rozczarowana, bo ja chciałam mu dać dom stały.
Jak tak dalej pójdzie, to ja przyjadę po Karmela a on na tymczasie będzie.....

Miałam nadzieję, że oba trafią do Ciebie na DS, bo to zawsze lepiej niż DT, przykro mi.

W niektórych przypadkach DT jest lepszy niż jeden dzień dłużej w schronie.
Problem jest jeden - ten kot mógł nie doczekać do dzisiaj. Wczorajsza adopcja równa się dla niego życie.
No chyba jednak dobrze się stało :roll:

.

teraz już na spokojnie i bez żadnej presji będzie można go adoptować z DT :ok:

Koga to ta pięknota:

Sobota: jamkasica, magdar77, Revontulet
Niedziela:
MissJoas się dostosuje.

655/15 - 18 lat, z procedurą po zmarłym
Obrazek

657/15

658/15 - Gujana (p.334/15)
Obrazek

659/15

660/15 - 10 lat
Obrazek

661/15 - 14 lat
Obrazek

Miot XV/15 - czwórka kociąt

662/15
Obrazek

663/15

664/15 - FIV+
Obrazek

Revontulet pisze:W niektórych przypadkach DT jest lepszy niż jeden dzień dłużej w schronie.
Problem jest jeden - ten kot mógł nie doczekać do dzisiaj. Wczorajsza adopcja równa się dla niego życie.
No chyba jednak dobrze się stało .

teraz już na spokojnie i bez żadnej presji będzie można go adoptować z DT

W takiej sytuacji rozżalenie ucichło.
Dziękuję dziewczyny za uratowanie Dydaka i kibicuje mu z całego serca :1luvu:

A teraz trzymajcie kciuki za Karmela.!!!!!!

Nie zdążyłam dojechać na czas, bo zły los zatrzymał mnie w pracy :placz:

W tej rozpaczliwej sytuacji, właśnie w tej chwili kocurka adoptuje mój małż

Uzbrojony po zęby we wskazówki, telefony do dziewczyn stąd, transporterek i...... Bóg wie co jeszcze jest właśnie na Paluchu :strach:

RATUNKU!!!!
facet to wprawdzie struktura uproszczona :lol:

ale poradzi sobie prawda :?:

Ja jestem w drodze, będę w Wawie po 15. Karmel dasz radę! Trzymaj się Kocurku pańcia nadchodzi :mrgreen:

A może w miejsce Dydaka Buba? :roll:

że tak zapytam nieśmiało.... jeśli ona nie jest typową jedynaczką, bo nie pamiętam :oops:

Marzenia11 pisze:A może w miejsce Dydaka Buba? że tak zapytam nieśmiało.... jeśli ona nie jest typową jedynaczką, bo nie pamiętam

Mowy nie ma

Nie kuś!
Na dokocenie tylko z wydm :kotek:

661/15 i 655/15 są niewidome?

Heka pisze:
Marzenia11 pisze:A może w miejsce Dydaka Buba? że tak zapytam nieśmiało.... jeśli ona nie jest typową jedynaczką, bo nie pamiętam

Mowy nie ma Nie kuś!:

po prostu mi jej żal ,boję sie, ze ona juz zrezygnowała z zycia... :roll:

Dziewczyny czy może wiecie, czy będzie prowadzony nabór do wolontariatu na Paluchu. Chciałbym trochę dać z siebie zwierzakom, mam możliwość przyjazdu dwa razy w tygodniu (regularnie) po 2- 3 godziny każda z wizyt. Mógłbym wziąć ewentualnie kota na dom tymczasowy (pracuję w domu, także jestem wstanie poświęcić kotu sporo uwagi, będę miał odpowiedni metraż). Mam dwa psy wychowane z kotami, więc nie byłoby problemu. Czy ktoś może mi napisać czy paluch prowadzi domy tymczasowe i czy mam szansę zostać wolontariuszem? Przeprowadzam się do Warszawy w listopadzie.

Żeby zostać wolontariuszem musisz pochodzić na paluch kilka miesięcy towarzysząc innym wolontariuszomi zobaczyć czy to praca dla Ciebie, a potem, jeśli dziewczyny Cię pozytywnie ocenią to możesz starać się o "oficjalny" wolontariat

Myślę, że z DT nie ma problemu, każdy DT jest na miarę życia jakiegoś kota

Ale jako że nie jestem pelnoprawna wolontariuszką to już nic nie mówię i czekam na wypowiedzi innych

PALUCH 13!MRAU.Dwa maluszki MEGA PILNIE potrzebują POMOCY!:(

Kto przegląda forum