czarno-czarni pisze:ehhh ale przecież nie oddasz byle gdzie....
no niech będzie optymistycznie no.
Tyci fotel tycia Tycia
nie chciałam żeby było nieoptymistycznie, tylko coś na stare lata się za szybko przywiązuję
dzisiaj dostałam wiadomość że takie oto trzy kociaki szukają domu
Sprawa na cito, są zagrożone oddaniem do schroniska
Sytuacja standard...
jest sobie kotka, opiekunowie nie zdążyli
z kastracją, chętnych na kociaki było całe mnóstwo, jak kociaki można było zabrać chętni się rozmyślili.
Trzy kociaki, wszystkie kociczki, są zagrożone oddaniem do schroniska - też standard. Nie chcę komentować nawet.
W każdym razie jak jest w schroniskach na Śląsku i wszędzie indziej, każdy wie. Przepełnienie i masakra.
Myślałam żeby małe zabrać do siebie, ale mam małą nieszczepioną Tycię, poza tym zaplanowane już wyjazdy...poza tym oczywiście brak kasy na taką ilość kotów.
Kotka mama ma zostać wysterylizowana.
Nie chcę żeby maluszki trafiły w nieodpowiednie ręce. Żeby ktoś je znów rozmnożył. czuję się bezradnie bezradna....