Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2015 11:52 Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Dla tych, którzy nie natknęli się jeszcze na FB lub po prostu nie mają tam konta:
https://www.facebook.com/events/1104690549547954/ logować się nie trzeba, żeby poczytać:
Nawiązując do programu informacyjnego Fakty wyemitowanego dnia 29 maja 2015r przez stacje TVN żądamy sprostowania i rzetelnego przedstawienia informacji dotyczącej roznoszenia chorób przez koty i ryzyka zarażania nimi ludzi. Zadany również podania źródła informacji na temat częstotliwości występowania wymienionych w reportażu chorób u kotów domowych.
Od każdego zwierzęcia można się zarazić chorobą odzwierzęcą, gdy nie są przestrzegane podstawowe zasady higieny.
Reportaż wyemitowany przez TVN Fakty stawia koty w wyjątkowo niekorzystnym świetle, co jest szkodliwe społecznie i możne prowadzić do zwiększania się populacji kotów bezdomnych. Reportaż niweczy działania fundacji i ludzi dobrej woli działających na rzecz kotów. Pod wpływem reportażu niektóre koty mogą stracić dom!

Powstała petycja żądająca sprostowania tych informacji:
http://www.petycjeonline.com/tvn_fakty_ ... _dnia_2905

(Jeśli jest już taki wątek na miau, proszę o usunięcie tego.)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 30, 2015 12:17 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Katia K. pisze:Od każdego zwierzęcia można się zarazić chorobą odzwierzęcą, gdy nie są przestrzegane podstawowe zasady higieny.


Od człowieka można się zarazić znacznie większą ilością chorób (niekoniecznie blisko z nim obcując) i jakoś nikt alarmu nie wszczyna.

Co za idioci!

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Sob maja 30, 2015 13:57 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Oglądałem Fakty i właściwie byłem ciekaw kiedy jakiś temat w tej sprawie się pojawi.
W linku bezpośrednio do reportażu jest filmik konkretnie o amerykance co straciła wzrok i amerykański reportaż o tym, w faktach był taki polski z wstawkami tego amerykańskiego, więc jak ktoś chce zobaczyć co puścili u nas to niech zajrzy na całe fakty. I jak ktoś mało świadomy to już kota nie weźmie albo gotów wywalić swojego. Troszkę pojechali tym kotom, także kociarze bójcie się :strach:

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Sob maja 30, 2015 14:32 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Bardzo pojechali. Sztuka dziennikarska wspięła się na wyżyny: co drugi kot jest nosicielem straszliwej choroby, powodującej ślepotę i zapalenie opon mózgowych, od kota zarazisz się grzybicą i świerzbem, no i oczywiście kobiety w ciąży powinny bać się najbardziej, bo kot zarazi je toksoplazmozą. Reportaż nierzetelny, po łebkach, właściwie nie wiadomo, co miał przekazać. No i bazuje na sensacyjnym niusie zza oceanu. Żenujące, mam nadzieję, że petycja i list, pod którym podpisali się weci, zoopsycholodzy, behawioryści i po prostu kociarze, przyniesie skutek.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 30, 2015 18:13 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Pozwolę sobie wstawić komentarz Koterii:
Ostatnio w mediach pojawił się reportaż, którego bohaterka rzekomo utraciła wzrok po tym, jak kot polizał ją po twarzy. Program ten wzbudził duże kontrowersje w środowisku kociarzy ze względu na jednostronność i rzucanie złego światła na te zwierzęta. Może to mieć negatywne skutki w postaci bezmyślnego pozbywania się domowych kotów przez ich właścicieli, a przez to przyczynić się do ich bezdomności. Jako organizacja starająca się zmniejszać liczbę bezdomnych kotów uważamy, że audycja ta miała charakter szkodliwy dla pracy naszej i innych tego typu fundacji.
Postanowiliśmy w merytoryczny sposób skomentować informacje w nim zawarte. Dlatego oddajemy głos naszej pani doktor.
Choroba kociego pazura wywołana jest przez bakterię Bartonella henselae zaliczaną do riketsji. Zakażone koty zazwyczaj nie chorują,są jednak przez dłuższy czas nosicielami zarazka, który przebywa we krwi (erytrocyty) i w różnych narządach. Przeciwciała w badaniach terenowych (nie w Polsce) stwierdzono średnio u 30 % kotów. Pomiędzy kotami choroba przenosi się przez kontakt bezpośredni oraz za pośrednictwem pcheł. Zarazki można wykryć we krwi przez tygodnie a nawet miesiące przed wystąpieniem objawów. Objawy u kotów, jeśli już występują, są mało specyficzne - przejściowa gorączka, brak apetytu, czy zaburzenia płodności u kotek. Nie stwierdzono zakażania kocurów przy kryciu ani zakażenia wewnątrzmacicznego płodów. Zakażenia u kotów można wykryć przez wyhodowanie bakterii z krwi, za pomocą PCR lub przez określenie miana przeciwciał. Leczenie kotów polega na podawaniu długotrwałym antybiotyków przez okres ok. 4 tygodni. Koty oczywiście mogą się później ponownie zakażać. Przenoszenie choroby na ludzi następuje przez rany kąsane lub zadrapania. Wskaźnik zakażeń klinicznych jest mniejszy niż 1 na 100 000 mieszkańców. Niebezpieczeństwo choroby kociego pazura u właścicieli kotów jest małe, szczególnie jeśli właściciele przestrzegają podstawowych zasad higieny.
Informacje pochodzą z książki "Praktyka kliniczna: KOTY" Marian C. Horzinek, Vera Schmidt, Hans Lutz.
[Iwona K-P]
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 30, 2015 18:19 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Nieprawdopodobne :evil: Podpisałam.
Statystyki mówią, że toksoplazmozą ( 85 %) zaraża się poprzez surowe mięso, 10 % źle umyte warzywa, 5 % zaledwie od kotów, ale tylko, jeśli bardzo nie przestrzega się higieny. Gdzieś czytałam, że od psa można się zarazić, jeśli zje się go w całości na surowo :wink: To tak na marginesie.Gdyby koty były tak niebezpieczne to jakim cudem wetki rodziłyby zdrowe dzieci? Znam kilka,przyjmowały pacjentów praktycznie do końca ciąży, niemowlęta zabierały ze sobą do lecznicy, karmiły je tam, jakoś nic złego się im nie przytrafiało.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 30, 2015 18:38 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Uwielbiam takie statystyki. Powinno się je wszem i wobec ogłaszać, może w końcu coś by trafiło, bo stereotyp kota zarażającego toxo kobietę w ciąży ma się bardzo dobrze w społeczeństwie, jak widać :?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12762
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob maja 30, 2015 18:58 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Szkoda że nie można zrobić równoległego reportażu - na temat zagrożeń jakie niosą ze sobą ludzie żyjący wokół nas.
Jakaś drobna statystyka ilości śmiertelnych konsekwencji chorób zakaźnych i zaraźliwych których nosicielami są ludzie, ilość osób które zginą w wypadkach spowodowanych przez innych lub zostaną w nich okaleczeni. Ilość sytuacji gdy jeden człowiek drugiemu robi piekło na ziemi.
Kurczę, można by pomyśleć że ludzie z fobią społeczną mają największe szanse na dożycie starości.
Toż strach się bać - każdy człowiek jest dla nas potencjalnym śmiertelnym zagrożeniem.

Można by też pokazać w nim jakieś statystyki odnośnie cytomegalii - choroby którą przenoszą tylko ludzie, która jest bardzo, bardzo zakaźna, dla kobiet w ciąży ma takie same konsekwencje jak toxoplazmoza a jest o wiele groźniejsza - bo jej leczyć w ciąży się nie da (w odróżnieniu od toxoplazmozy) na dokładkę kobieta która się nią zarazi raz, jest nosicielką do końca życia, ale to nie chroni jej przed ponownymi uaktywnieniami wirusa w czasie ciąży - przy toxo przeciwciała działają o wiele sprawniej i skuteczniej, wcześniejsze zachorowanie na toxo znacząco zabezpiecza płód.
Przy cytomegalii nie masz żadnej gwarancji że się wirus w czasie ciąży nie uaktywni na tyle skutecznie by dziecko zarazić.

A jakoś te ludziska nie boją się wsiadać w samochód, jeździć zatłoczonymi autobusami, stać w kolejce w sklepie czy chodzić na imprezy. Kobiety w ciąży chodzą do pracy, jeżdżą komunikacją, chodzą na zakupy.

Za to KOTY???? Matko jedyna, toż to samo zło!!!
Trzeba aż artykuł o ich złowieszczych skłonnościach i możliwościach zrobić.

Paranoja.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob maja 30, 2015 19:34 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Tak, żyć jest niezdrowo. Kto żyje, umiera.
Tyle, że Ci wylizani przez koty umierają później. I żyją szczęśliwiej.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob maja 30, 2015 21:04 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Podpisałam, onetowi pseudodziennikarze też epatowali pseudosensacją.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2975
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob maja 30, 2015 21:23 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Podpisałam.
Szczęka opada jak się takie bzdury słyszy. Jako podsumowanie tego "reportażu" powinno paść stwierdzenie, że czarne koty i czarne koguty to narzędzia szatana.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob maja 30, 2015 21:25 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Przepraszam za to , co napiszę,( sama mam odruch wymiotny), ale czy nie widzieliście nigdy mamy wylizującej brudny smoczek przed włożeniem go do ust dziecka? Ja nader często.Ilość bakterii w jamie ustnej jest o wiele większa niż...hm.. na końcu przewodu pokarmowego.Czyli lepiej byłoby smoczek ...No nie, dość tego.
Może kiedyś, w przypływie dobrego humoru wkleję zdjęcie pisma lekarza, szefa placówki medycznej znajdującej się obok miejsca gdzie były i są karmione koty.Strach się bać.Listę chorób rozpoczyna oczywiście toksoplazmoza, jest i wścieklizna, grzybica, no lista jest długa A jednego z pracowników firmy remontującej obiekt oblazły pchły, na pewno więc zaraził się tasiemcem.Podejrzewa się, że pana doktora podrapał kot w dzieciństwie i ma uraz.Bo jak inaczej to tłumaczyć? Dziwne jest też to, że znajome małżeństwo lekarzy, on neurolog, ona internista od zawsze mają koty w domu, karmią bezdomniaki, ich dzieci mają też koty w domu, chociaż na świecie pojawiły się niemowlęta.Czyżby ta para lekarzy była na wagarach, kiedy były zajęcia z chorób odzwierzęcych, a pan doktor był pilnym studentem?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 30, 2015 22:17 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Jeśli chodzi o Panią która 'straciła' wzrok... tak, najlepiej zwalić winę na kota :( Nie trzeba szukać innych przyczyn..
Nie mówię "żegnaj..." tylko "do zobaczenia..." [']

ula.w

 
Posty: 33
Od: Wto maja 26, 2015 11:20

Post » Nie maja 31, 2015 6:47 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

Nie no, możliwe że doszło do jakiegoś zakażenia i uszkodzenia gałki ocznej.
Nie można też przeginać w drugą stronę :)
Kot to żywe stworzenie, nie jest jałowy.
Zdarzają się przypadki zarażenia się od kota grzybicą etc.
Po pogryzieniu przez bezdomnego kota który ucieknie bardzo w sensie jest zaaplikowanie sobie surowicy p/ wściekliźnie, szczególnie jeśli ta choroba występuje na danym terenie.

Po prostu trzeba zachować zdrowy rozsądek, nie demonizować zagrożenia niesionego przez koty i nie podawać tego w formie sensacyjnego reportażu (KOT = ŚMIERĆ) - ale w sytuacjach uzasadnionych zachować ostrożność i szczególne środki postępowania.

Tylko komuś musiałoby się chcieć coś mądrego stworzyć.
I na pewno byłoby to mniej chwytliwe niż skomasowanie w kilkuminutowym reportażu dziesiątków potencjalnych zagrożeń podanych na talerzu, wyolbrzymionych i rozdętych jak balony. Ludzi łatwo straszyć. A już kotami to szczególnie.

Blue

 
Posty: 23907
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie maja 31, 2015 7:15 Re: Fakty TVN - o zagrożeniach ze strony kotów, petycja

W wyniku toksoplazmozy może dojść do utraty widzenia w zajętym oku
http://okulistyka.mp.pl/chorobyoczu/cho ... l?id=93764

Co robić, aby uniknąć zachorowania?

Głównym źródłem zarażenia kotów są pierwotniaki występujące w mięsie upolowanych gryzoni. Ograniczenie poruszania się kota poza domem zapobiega przenoszeniu się zakażenia z innych zwierząt, co w efekcie chroni osoby mające codzienny kontakt z kotem w domu. Ponieważ w 70% przyczyną zachorowań na toksoplazmozę jest zjedzenie surowego lub niedogotowanego mięsa, należy unikać spożywania tego rodzaju potraw.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 85 gości