Karma na ostrą niedowagę

[aleusha]

Jaką karmę polecanie dla kota, który musi szybko przybrać na wadze. W Krakvecie znalazłam takie karmy: http://www.krakvet.pl/koty-chore-karmy- ... 0_317.html .Czy którąś z nich polecacie? Bardziej chodzi o mokrą.

[iwona66]

To jest fajne http://www.czterylapki.pl/kot/higiena/w ... 1555475176
i dodatkowo zachęca do jedzenia ,można podać w strzykawce .
Kyncio na tym spokojnie wrócił do prawidłowej wagi .

[aleusha]

Apetyt to ma, z tym nie ma problemu. Dostaje relanium, po którym ma wilczy apetyt. Bardziej chodzi o dobrą wysokokaloryczną karmę, żeby szybko przybrała na wadze.

[iwona66]

Apetytu to on nie ma skoro relanium dostaje ,za szybkie tuczenie też jest szkodliwe

[aleusha]

Chodziło mi o to , że nie muszę jej karmić na siłę. I też nie chodzi mi o to , żeby ją tuczyć , jak kaczkę na siłę. Nie miałam wcześniej do czynienia z taką karmą i chciałabym, żeby ktoś coś polecił z takiego rodzaju karm.

[iwona66]

Nie, no o tuczenie kotka jak gęsi Ciebie nie podejrzewam

Medicare jest naprawdę super ,wszystkie mikroelementy ,witaminki ,białeczko zbilansowane jak należy ,
przy kocie nie dożywionym np. łatwo zrobić krzywdę przekarmiając go.
Ale inaczej będzie przy kocie nie dożywionym bo nic nie jadł, a inaczej bo choroba nie pozwalała jeść.

[aleusha]

Raczej zawsze musiałam odchudzać koty i nie mam doświadczenia w odwrotnej sytuacji. Zaraz zamówię, dzięki. A oprócz tego Medicaru, coś jeszcze jest warte uwagi? Czy ta karma wystarczy? Tych karm, co wyszukałam na Krakvecie, nie znam. Boję się, że to taki chwyt marketingowy.

[iwona66]

Ja bym dawała jeszcze świeże mięcho dla równowagi , ale to ja bym dawała

[Chica_boni]

świeże surowe mięsko owszem pod warunkiem, że również zbilansowane choćby pod względem tłuszcz/białko/wapń czyli z przynależnym tłuszczem i drobnymi kośćmi w całości (lepiej), lub zmielone, lub choćby posypane wapniem np. skorupkami jajek. Nie wiem czy szybciej kot przybierze na wadze od diety mięsnej czy komercyjnej ale na pewno zdrowiej bo rozbuduje i tkankę mięśniową i tłuszczową w zdrowej proporcji.

[Blue]

A co się stało że kot musi nagle i szybko nabić wagi?

To kot wychudzony?
Z jakiego powodu?

Ogólnie nie zaleca się nadmiernego przekarmiania kota który z jakiegoś powodu nadmiernie nagle schudł. Także - nadmiernej podaży składników pokarmowych podawanych w ciemno.

Karma powinna być wartościowa, odpowiednio zbilansowana - i dobrana pod katem tego co się z kotem dzieje.

Kot który bardzo schudł z powodu głodzenia - absolutnie nie powinien dostawać karm wysokoenergetycznych, wysokotłuszczowych ani wysokobiałkowych. Metabolizm kotów po dłuższym głodzeniu jest dosyć specyficzny, podobnie jak konsekwencje dla organizmu tego stanu.

Inaczej karmi sie koty wychudłe z powodu nowotworu, inaczej - z powodu biegunek a jeszcze inaczej te które nie jadły długo.

Praktycznie nigdy nie powinno być priorytetem szybkie przybranie masy.
Wręcz przeciwnie - jest to niewskazane.

No chyba że to jakiś szczególny przypadek.

[Gretta]

Z wymienionych karm znam tylko ROYAL CANIN Convalescence Support.
Sprawdza się.

[aleusha]

Źle napisałam. Chodziło mi bardziej o karmę w okresie rekonwalescencji. Żeby kotka mogła dojść do swojej wagi w bezpieczny sposób. Nie chcę jej przekarmiać. Chcę, żeby doszła do siebie. A karma żeby była bogata w składniki odżywcze, aby uzupełnić niedobory w organizmie. Wolę opinie ludzi, którzy mieli do czynienia z taka karmą, bo firma zawsze napisze w samych superlatywach o swoim produkcie. Chciałbym poznać Wasze opinie. Czy warto, którąś z tych karm wybrać? Czy zostać przy karmie, którą do tej pory jadła.

A co do kotki: ma zapalenie węzłów chłonnych, zaczęła chudnąć w szybkim czasie, po czym przestała jeść. Teraz jest na relanium i co kilka dni jeździmy do weta na kroplówkę podskórną z glukozą i na witaminki. Jakiś czas temu dostał steryd długo działający, który mamy powtórzyć za 3 tyg.

[Blue]

Zapalenie węzłów chłonnych? Szybkie chudnięcie, brak apetytu?
Wiesz na jakim tle?

U kotów takie objawy zawsze nasuwają podejrzenie FeLV i FIV oraz chłoniaka lub innych chorób rozrostowych krwi.
Mam nadzieję że wet to sprawdził i wykluczył.
Koteczka miała badania krwi, testy i biopsję węzła?

Co do jedzenia - karmy dla rekonwalescentów są ok, ale jeśli kotka je to najlepiej żeby jadła wartościowe, normalne jedzenie - uzupełniane karmą odżywczą na rzecz rezygnacji z glukozy (koty w swoim metaboliźmie potrzebują jej malutko, podawana w nadmiarze poważnie go zaburza). Karmę można wzbogacić w olej z łososia, smalec gęsi - bardzo zdrowe dla kotów tłuszcze. Tylko trzeba obserwować czy kot daje radę go trawić w takiej ilości - czy nie ma biegunki.

Ale jeśli mogę coś doradzić - to skupienie się na diagnostyce i znalezienie przyczyny choroby kotki - jesli nie było to zrobione.

[aleusha]

Z badań nic nie wynika, są idealne. Jak na 15-letnią kotę, która jeszcze 2 lata temu miała problemy z wątrobą, wyniki ma wzorcowe.
Na biopsję się nie zdecydowaliśmy, bo nie wiemy czy przeżyje narkozę.


EDIT:
Tylko , jak zrobiliśmy jej RTG, to wyszły powiększone węzły. Za jakiś czas znowu chcemy jej powtórzyć badania.

[Blue]

Biopsja cienkoigłowa z węzła nie wymaga narkozy.
Pewnie że jest mniej wiarygodna niż pobranie wycinka - ale gdyby objawy nie mijały, myślę że warto się zdecydować. No i oczywiście usg - jeśli nie było zrobione.
Bo same powiększone węzły to choć gdy jest ich więcej - budzą niepokój ale można je wytłumaczyć nadmierną reakcją na jakiś patogen, zdarza się, bywa że długo wracaja do normy.
Ale połączone z nadmiernym chudnięciem, brakiem apetytu - biorąc pod uwagę wiek kotki trzeba by tego cholernego chłoniaka wykluczyć