wywinięte uszy do tyłu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2015 7:41 wywinięte uszy do tyłu

Witajcie! Czy spotkaliście się kiedyś z wywiniętymi uszami do tyłu (górna część ok.2cm) u 6yg kotka, który jest nierasowy? Pojawiło się to u mojego malucha jakieś parę dni temu i mnie zastanawia to :D czyżby ktoś w jego rodzince był amerykańskim curlem? :D dodam, że pojawiło się to tylko na jednym uchu ;)

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Pon cze 01, 2015 15:06 Re: wywinięte uszy do tyłu

Poszłabym do weta, może jakiś stan zapalny ucha, krwiak.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 01, 2015 16:13 Re: wywinięte uszy do tyłu

Ciekawe
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3714
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon cze 01, 2015 18:37 Re: wywinięte uszy do tyłu

raczej nie żaden stan zapalny ani nic, bo w tym miejscu ma akurat białą sierść i wszystko widać, tzn. całe szczęście nie widać ani zmian ani zaczerwienienia, cieplejsze też nie jest. Myślę, że to taki urok jego, ale właśnie nigdy nie słyszałam, żeby nierasowiec takie wywinięte miał. Na razie lekko odwinięte, stanęło w miejscu, w razie czego obserwuje :D

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Pon cze 01, 2015 19:11 Re: wywinięte uszy do tyłu

Taki kształt małżowiny usznej u kociaka nie spokrewnionego z jakimś przedstawicielem rasy mającej takie uszy może być objawem silnych niedoborów (warto zwrócić uwagę na to co je i czy nie jest zarobaczony, czy nie ma biegunek) lub wrodzonej wady dotyczącej tworzenia chrząstki tudzież produkcji kolagenu.
W najlepszym razie kociak będzie po prostu miał wywinięte uszka co w niczym nie powinno mu przeszkadzać, szczególnie gdy będzie kotem domowym. W gorszej wersji - może mieć problemy ze stawami.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon cze 01, 2015 19:45 Re: wywinięte uszy do tyłu

Blue pisze:Taki kształt małżowiny usznej u kociaka nie spokrewnionego z jakimś przedstawicielem rasy mającej takie uszy może być objawem silnych niedoborów (warto zwrócić uwagę na to co je i czy nie jest zarobaczony, czy nie ma biegunek) lub wrodzonej wady dotyczącej tworzenia chrząstki tudzież produkcji kolagenu.
W najlepszym razie kociak będzie po prostu miał wywinięte uszka co w niczym nie powinno mu przeszkadzać, szczególnie gdy będzie kotem domowym. W gorszej wersji - może mieć problemy ze stawami.


Biegunkę miał, od piątku do dzisiaj w nocy, ale dostawał smecte i mu przeszło na szczęście... Jednakże trochę mnie to zmartwiło teraz... Odrobaczany był w środę.

Co do jedzenia... Niestety chwilowo jest na whiskasie, bo nic lepszego w okolicy znaleźć nie mogłam, ale już zamówiłam Applaws suchy, jeszcze w tym tygodniu będzie, + mokry (pasztety) i Animonde Carny.

Jeżeli to wina niedoborów, to po uzupełnieniu wszystkiego zniknie po jakimś czasie?
CHyba że będzie ta gorsza wersja, to da się to sprawdzić jakoś (wyniki porobić czy cuś)?

Dodam, że mimo biegunki miał niezły apetyt i skakał, biegał, kompletnie żadnych objawów chorobowych. W uszach nic nie widzę, ale u weta będę niedługo to sprawdzę dla pewności.

(trochę bez ładu opisane wszystko, ale mam nadzieję że się dogadamy :) )

Tak w ogóle, dziękuję za wszystkie wskazówki i opinie!

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Pon cze 01, 2015 20:46 Re: wywinięte uszy do tyłu

Biegunkę po odrobaczeniu mógł mieć.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 01, 2015 20:51 Re: wywinięte uszy do tyłu

Super że zamówiłaś już lepsze jedzenie :)
Twój kociak to maleństwo straszne, powinien parę tygodni co najmniej ssać jeszcze matkę (oprócz jedzenia stałego pokarmu), musi jeść koniecznie jedzenie dla kociąt (takie zamówiłaś?) i dobrze by było uzupełniać tą dietę jeszcze dodatkowo jakimś mlekiem dla kociaków.
Takie maluchy muszą mieć specyficzną dosyć i bardzo bogatą dietę - potrzebują dużo białka, wit. D i wapnia, kalorii.

Jeśli te uszka to wynik niedoborów - to po odrobaczeniu i przy właściwym karmieniu powinny się usztywnić.
Jeśli to coś wrodzonego - to albo tak zostanie ale kociak będzie okazem zdrowia, albo to jakaś poważniejsza wada dotycząca także innych części ciała (głównie stawów) - a wtedy wiele zrobić się nie da poza pilnowaniem by kociak z czasem nie przytył za bardzo, by był w dobrej kondycji, aktywny, ale np. nie miał możliwości skakania z dużych wysokości bo to bardzo stawy przeciąża. U młodzika może to być niezauważalne (choć u mojej Skierki staw rozpadł się w kawałki gdy miała bodajże 6 miesięcy) ale stawy muszą kotu starczyć na te potencjalne kilkanaście lat.
Kontrowersyjne sa opinie odnośnie sensowności podawania kotom produktów wysokokolagenowych - ale jako że nie zaszkodzi - to warto je do diety wprowadzić - galaretki mięsne (mokre karmy w galaretce, dodanie trochę namoczonej żelatyny do karmy etc), rozdrobnione chrząstki. Są też różne preparaty z glukozaminą na ochronę stawów.
Bardzo cenne są kwasy omega 3 - one są ogólnie zdrowe dla kotów i potrzebne, jako suplement do diety warto wprowadzić olej z łososia.

Ale tak ogólnie - to na razie po prostu obserwuj kociaka.
Karm go zdrowo, w urozmaicony sposób, prawidłowo jak na kocie potrzeby, dbaj o aktywność ale raczej nie pozwalaj zeskakiwać z szafy na wszelki wypadek. Gdyby zaczęły sie jakieś problemy widoczne - wtedy najlepiej byloby znaleźć jakiegoś weta który się na stawach zna. Bo trzeba będzie zastosować pewne działania i dobrze byłoby gdyby były sensowne :)
Ale tak zupełnie profilaktycznie poza prawidłowym żywieniem, dbaniem o aktywność i nie przeciążanie stawów oraz obserwacją - to i tak wiele obecnie więcej nie zrobisz.
A nawet nie powinnaś - bo póki co dużo może wskazywać na to że te uszka to niedoborowy objaw.
I nie ma co z kociaka chorego na zapas robić :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto cze 02, 2015 0:33 Re: wywinięte uszy do tyłu

Biegunka minęła, a w nocy znowu to samo, na łóżku się załatwił tak strasznie śmierdząco. Raz już dostał u wet zastrzyk i tabletkę na to, pomogła na dwa dni. Po smekcie też przeszło,a ale teraz dalej to samo... Dzisiaj znowu wet nas czeka... :(

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Wto cze 02, 2015 6:00 Re: wywinięte uszy do tyłu

Zrób koniecznie badanie kału w kierunku pierwotniaków oraz zastanów się czy maluch nie podjada czegoś co może powodować rozwolnienia.
Dobrze by też było podać mu jakiś koci probiotyk, u takich maluchów wszelkie niedyspozycje jelitowe są groźne.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto cze 02, 2015 8:27 Re: wywinięte uszy do tyłu

Czy wypuszczasz kotka na dwór? Mam nadzieję, że nie, bo to straszny maleńtas, a poza tym w domu bezpieczniej.
Jeśli jednak kotek wychodzi, to uszko może być wywinięte od poparzenia słonecznego ( tym bardziej, że jest białe ).
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Wto cze 02, 2015 13:27 Re: wywinięte uszy do tyłu

Kot całkowicie domowy na zawsze :) a na pewno nic nie podjada, pilnowany jak oko w głowie, myślę że to ten whiskas...

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Wto cze 02, 2015 19:42 Re: wywinięte uszy do tyłu

Dostałam tabletki na ewentualne bakterie w jelitach, do tego probiotyk (assecurin junior) i smecte dalej daje. Jeśli do piątku nie przejdzie to musimy iść na kroplówkę... I wtedy dalsze dociekanie co jak dlaczego.
Uchem mam się nie martwić teraz, najpierw biegunkę wyleczyć. Prawdopodobnie to tylko taka oznaka szczególna:)

Macie może pomysły, dlaczego załatwia się tylko na jednym jedynym ( moim) łóżku i tylko w nocy,a nie na innych, których jest jeszcze 4 ani do żadnej z kuwet?

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Pt cze 12, 2015 19:50 Re: wywinięte uszy do tyłu

Wszystko odstawione, jest w miarę ok, w miarę, bo kupka jeszcze trochę śmierdzi, chwilami mniej chwilami bardziej,i jest taka dosyć plastyczna jeszcze,w środę idziemy dowiedzieć się czy dalej probiotykoterapia, jeśli będzie ok to szczepienie.

Ostatnio drugie ucho zaczęło się odwijać do tyłu, w tej chwili obydwa po ok. 1cm o jakieś 15 stopni w tył. Wygląda pięknie i mam nadzieję, że tak pięknie będzie wyglądał nadal, że nie jest to kwestia niedoborów.

Polecacie jakieś probiotyki (z apteki mogą być) dla takiego 2miesięcznego kociaka? Póki co stosowałam ten Assecurin Junior z trzema szczepami bakterii (Lactobacillus rhamnosus, Baccilus coagulans, Saccharomyces boulardii) + laktoferyna i inulina.
Ewentualnie także witaminki, bo myślę, że to może korzystnie wpłynąć, a nie zaszkodzą. :)

throey

Avatar użytkownika
 
Posty: 28
Od: Pt maja 15, 2015 13:01

Post » Pon cze 15, 2015 8:41 Re: wywinięte uszy do tyłu

Będzie oryginalny kiciuś - nowa rasa :wink: .
Są specjalne weterynaryjne probiotyki, ale chyba nie ma wielkiej różnicy między tym dla ludzi.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 305 gości