Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wistra pisze:Antolek, a sprobuj z dobra bezzbozowa karma. One nie maja podzialu dla kociat i duzych i spokojnie Stas i duza kotka beda mogly jesc
ewar pisze:Bardzo długo jestem na forum, czytam mnóstwo wątków i uczę się wielu rzeczy.Byłam też na wątku nerkowców z konieczności.Odchodzi się od karm nerkowych, specjalistką jest dr Neska, a ekspertem był i jest PcimOlki.
Czytałam też o karmie dla kociaków, sprawdzałam sama skład i to nieprawda, że jest jakoś szczególnie kaloryczna.Bezzbożówka zaś jest jedna, nie ma podziału na kocięta i koty dorosłe, czy sterylizowane.A o karmie light radzę zapomnieć.Odchudzałam moje koty taką właśnie i do dziś żałuję, chociaż trwało to krótko.Popełniłam mnóstwo błędów, przyznaję.Ostatnio jednak tymczasowałam ( jeden nadal jest u mnie) dwa kociaki i zaparłam się, aby karmić je dobrze od samego początku, czyli mokrą z wysokiej półki, surowe mięso, surowe skrzydełka z kurczaka na przykład, a dopiero po jakimś czasie mogły jeść suchą bezzbożówkę. Koty są w świetnej formie, nie otyłe, ale ciężkie, dobrze umięśnione.No i bardzo zdrowe.
wistra pisze:Może nei schudnąć na kattovicie, ponieważ on ma zboża
MB&Ofelia pisze:Moja Ofelia jako kocię też nie chciała jeść suchej karmy. Do tego stopnia, że jak jej zostawiłam, wychodząc do pracy, miseczkę z chrupkami, to nasiusiała do tej miski. Zaczęła jeść suchą karmę dopiero jak skończyła 6 miesięcy. Teraz co prawda moje obie kotki są na barfie, ale chrupki podaję czasami "awaryjnie" - i wybieram bezzbożowe.
Jeżeli nie musisz, to nie zmuszaj kociaka do jedzenia suchej karmy (możesz osiągnąć tyle, co ja - czyli siuśki w misce). Albo z czasem kiciuś przekona się do chrupków, albo nie.
wistra pisze:Antolek, a sprobuj z dobra bezzbozowa karma. One nie maja podzialu dla kociat i duzych i spokojnie Stas i duza kotka beda mogly jesc
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], nfd, Zeeni i 538 gości