tym razem zgodzę się z Martinnem - surowa, drobniutko posiekana wołowina, kurze udko, tez na surowo. Hodowcy tez wcześnie zaczynaja wprowadzać surowiznę, Oczywiście na początku to nie może byc jako cały posiłek, tylko przed jedzeniem właściwym. Serek biały, żółtko jaja kurzego, całe jajeczko przepiórcze. Mleko kocie lub kozie. Serduszka drobiowe, wątróbka - ale ta to nie częściej niż raz na tydzień
W tym wieku juz nie potrzeba co trzy godz karmić, zwłaszcza jak sam je, ale z RC to ja bym uważała. To same zboża są, karma dla królika a nie dla kota. Poczytaj skład. Gerberki to te same mięsne.
Jak Jaga go tak hołubi, to zapewne też wygrzewa - nie brońcie jej tego, podobnie jak wylizywania. Lepszy masaż brzuszka zrobi niż Ty. W wieku 5 tyg kotka już nie odkupkuje kociaków , same kupają.
Co do Maćka - dorosłe koty często zwyczajnie boją sie takich maluchów, nie wiedzą , czego się po tym spodziewać. Maciek nie zrobi mu krzywdy, kocury na ogół są lepszymi wujkami, niż kotki ciotkami. Musi po prostu przyzwyczaić sie do nowego domownika. A jak przejmie funkcję wujka, to nauczy malucha kocich zachowań. Maluch moze drzeć sie wniebogłosy w trakcie tych zabaw - tak musi być, krzywda mu się nie dzieje. Kocie zabawy wyglądają bardzo brutalnie - Maciek może
zagryzać małego
rzucając mu się do gardła - to tez jest zabawa.
Odchowałam kiedyś ślepy miot , cztery kociaki, w czasach, gdy nikt nie znał takiego pojęcia jak kocie mleko. Temat - rzeka. Mogę godzinami gadac