jakie badania trzeba wykonac zeby byc pewien choroby nerek?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 17, 2004 19:01

Zadnych lekow im nie daje. daje tylko troszke URO PET bo mialy PH moczu wynoszace 7 ale teraz juz maja 6,5.

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 17, 2004 19:02

Ponoc pojawil sie jakis nowy lek stymulujacy prace nerek w proszku co sie podaje do jedzenia ale nie wiem jak sie nzaywa. Dowiem sie jak bede z wizyta w pniedzialek.

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lip 17, 2004 19:16

moze solidago by je popchnelo do pracy? :roll:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Sob lip 17, 2004 19:21

Zastanów się, co w tym, co koty jedzą może być przyczyną. Albo nie jedzą, tylko stykają się stale (jakieś chemikalia, kwiaty). Bo to dość nieprawdopodobne, że by cztery niespokrewnione koty miały tę samą chorobę.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob lip 17, 2004 20:15

Jak dziala ten lek " solidago" ? Trzy z nich sa spokrewnione a czwatra z innego miejsca.

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 18, 2004 11:07

Mysle, ze ten lek w proszku to IMPEKTINE- kupuje sie go w puszkach, ktore starczaja gdzies na miesiac. Dodany do karmy, wiaze fosfor, wzbogacana o wapn i wit. D, pomaga tez w usuwaniu azotowych zwiazkow przemiany materii- zmniejsza udzial bialka czesciowo je wiazac, czesciowo zas "przekierowujac" z nerek na uklad pokarmowy (zamiast przepuszczac wszystko przez nerki, kot wydala je z kalem). Slyszalam juz niezle opinie na temat tego produktu w odniesieniu do kotow, ktore maja "jakies" problemy z nerkami albo calkiem nie chca jesc nerkowej karmy. Sama nie stosuje, bo mam kota w takim stanie, ze boje sie podac karme nie nerkowa, a dodawanie do leczniczej chyba nie ma juz sensu. Ale w przypadku Twoich kotow moze warto? To ma wtornie obnizac kreatynine ale zasadniczo chodzi o "pomoc" nerkom. Zapuyaj weta przy okazji.
Solidago zas to lek homeopatyczny, zdaje sie ze na bazie wielu ziol i czegos tak jeszcze. Pobudza prace nerek, dziala nieco moczopednie. Ja podaje razem z Furosemidem i jestem zadowolona.
Poza tym daje kotu do picia wode Jana- ona tez dziala w sposob naturalny troche moczopednie i pobudzajaco na nerki.
Podobnie dzialaja tez ziolowe Phytophale- ogolem jednak naprawde radze przyjrzec sie blizej kotkom i raczej nie podawac nic bez konsultacji z wetem
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Nie lip 18, 2004 15:23

Ja naprawde przygladam sie moim koto i to bardzo ale na wszystkim sie nie znam bo czlowiek uczy sie cale zycie i dlatego prosze o dalsze wskazowki.
Z gory dziekuje.

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 18, 2004 15:31

Solidaga stosowalam dwa. Solidago compositum w zastrzykach po 1 ml co tydzien u Czarnej w kazdym przypadku gdy kreatynina jej wzrasta. Przy krysztalach dostawala kuleczki z czyms innym w drugiej czesci nazwy, musialabym sprawdzic.
Jak to dokladnie dziala - nie wiem. Wiem, ze kreatynina jej spadla. W homeopatii w leczeniu kotow napisali, ze mocno pobudza prace nerek, stosowana w zaburzeniach w pracy nerek i w infekcjach okolic klebkow nerkowych.
Berberis tez poprawia prace nerek wspomagajac diureze.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lip 18, 2004 15:52

Też podawałam, na zalecenie weta, mojej Kicie "Phytophale", jej stan się polepszył i obecnie nic nie daję, oprócz specjalnej diety, rzecz jasna.
Ale zanim trafiłam na "Kocie forum" też się zastanawiałam, że wcześniej aż dwa koteczki, krótko po sobie, odeszły na chorobę nerek i do dziś nie znam przyczyny. Może sąsiedzi je podtruli, bo się odgrażali... nie wiem.
Trzymam kciuki :ok:

Ania z Poznania

 
Posty: 3378
Od: Śro gru 17, 2003 15:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 18, 2004 15:57

Jest jeszcze jedna mozliwosc... koty w sumie maja slaby uklad moczowy jako gatunek. W naturze zylyby o wiele krocej niz u nas w domu, zwlaszcza te niewychodzace. Prawdopodobnie nie zdazylyby dozyc problemow z nerkami albo te pierwsze by je zabily... Dzieki naszej opiece zyja o wiele dluzej, ale i z powodu wieku wiecej choruja. Cos za cos...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie lip 18, 2004 19:41

Mozecie mi powiedziec czy waleriana czyli kropelki walerianowe sa szkodliwe dla kota , tzn. chodzi mi o to ze jak sie posmaruje drapak a on potem lize czy to szkodzi kotom?

Pedro

 
Posty: 1890
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lip 18, 2004 19:49

szkodzic to chyba nie szkodzi, ale nakreca ;-)
pewnie nie mozna przesadzac, bo to jak narkotyk.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jukatlu, skaz i 199 gości