drapaczka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 16, 2004 12:07

to takie ziółko, które koty bardzo lubią tzn. z założenia lubią bo wiadomo, że co kot to inny charakter :D można ją dostać w postaci stałej: "sproszkowanej" lub ciekłej: spray :) To ziółko ma prztyciągać koty :)

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 16, 2004 12:09

Szelmaa pisze:taki koci narkotyk :)

ja na początku sadzałam Dyzia koło drapaka i drapałam :mrgreen:
chwilę drapaliśmy razem,a potem sa Dyzio ;)

jestem pod wrażeniem Twoich metod wychowawczych :mrgreen:

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 16, 2004 12:17

DOORKA pisze: jestem pod wrażeniem Twoich metod wychowawczych :mrgreen:


dobrze, że nie mam tipsów ani długisz paznokci, bo by te szpony w drapaku zostały :mrgreen:

wspaniały sposób na integrację z kotem. ale do kuwety nic nie robiłam!!! :smiech3:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lip 16, 2004 12:19

Z moją Klarą też najpierw razem drapałyśmy :lol: Szybko załapała i teraz namiętnie drapie. Mój drapak wygląda tak:
http://upload.miau.pl/13895.jpg
Zbiliśmy konstrukcję z płyty meblowej, a rury to zwykłe pcv z marketu budowlanego. Sznurek sizalowy kupiłam chyba w castoramie (kosztował chyba 8 zł jeden a zużyłam 2 i trochę). Materiał to taka grubsza zasłona. Rury najpierw okleiłam taśmą dwustronną, żeby sznurek nie zjeżdżał. Sznurka dałam dwie warstwy, bo poprzedni drapak z jedną nie wytrzymał zbyt długo :lol: Ten już ma ponad pół roku i tylko co jakiś czas obcinam nożyczkami strzępiący się sznurek, bo takie włosy się robią. Kicia uwielbia zabawy na drapaku. To takie coś na domku to sprężyna w materiale, a na niej myszka. Myszkę niestety odgryzł piesek :lol: teraz są tam pomponiki od czapki :lol: Inwencja własna

klara

 
Posty: 268
Od: Śro kwi 07, 2004 17:50

Post » Pt lip 16, 2004 12:33

moje dziewczynki "pochodzą z domu z drapakiem " więc wprowadziwszy się do nas równiez szukały takowego i znalazły.... kolumny TZ-a :) miały szczęście, że przeżyły :D a jak już dostały swój to wokół tylko fruwaja pazury :D

Szelmaa, całe szczęście, że Dyzio umiał korzystać z kuwety :)

DOORKA

 
Posty: 402
Od: Wto kwi 27, 2004 10:30
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 16, 2004 13:57

Szelmaa pisze:Poker, ty erotomanie :smiech3:

nie przestawiaj literek! :lol:



o co chodzi bo niekumam zbytnio !?
___________________________________________________________________

Nx

Poker

 
Posty: 62
Od: Sob lip 10, 2004 15:53

Post » Pt lip 16, 2004 14:06

Poker pisze:
o co chodzi bo niekumam zbytnio !?


pomerdało mi się :mrgreen:

myślałam, że literki przestawiasz w imionach. A wtedy to imię kota brzmi trochę erotycznie ;)

niewaaaażne :mrgreen:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt lip 16, 2004 14:20

zboczuchy ! ..

ja tu dobrze chcę a Wy mnei od takich :D
___________________________________________________________________

Nx

Poker

 
Posty: 62
Od: Sob lip 10, 2004 15:53

Post » Pt lip 16, 2004 14:33

Nasze koty drapią jeden mebel :) To ich mebel, ich własny! Stolarz zrobił skrzynię z płyty pilśniowej, ciężką i stabilną (z otwieranym wiekiem - w ciągu dnia trzymamy tam pościel), a tapicer obił ją gąbką i "workowatym" materiałem. Już nie jest taka ładna jak na początku, zwisają z niej farfocle, ale jest to oznaką częstego używania. Pozostałe meble dzięki temu ocalały (przynajmniej na razie). Mebel ma wymiary: 40 cm szerokości, 85 cm wysokości. Koty lubią też sobie na "tapicerze" polegiwać.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 16, 2004 17:29

Serwus,
A propos drapaków... nabyłem wczoraj wspomnianą konstrukcję ale kotek zdaje się jej nie widzieć. Drapie taboret, szafę, plastikowe krzesełko i tekturowe pudełko. Umieszczanie drapaka w miejscach, które kotek drapał (przy pudełku, przy krzesełku) zmienia sytuację o tyle, że kotek drapie obok.
Nie wiem czy kotek wcześniej miał do czynienia z drapakiem, bo przygarnąłem go parę dni temu i wiem tyle, ile widzę przez te dni. Znane są Wam może jakieś metody treningu, perswazji, próśb, gróźb lub inne techniki oddziaływania na kotka, coby go wykalibrować na celowanie w drapak?
Obśrupywanie mebli dramatycznie mi nie przeszkadza, ale skoro już jej drapak sprawiłem to fajnie byłoby gdyby używała go chociaż alternatywnie z taboretem, tudzież pudełkiem.

Finn
Obrazek
gg:1098638.:.icq:3207290.:.skype:finnshane
Time spent with cat is never wasted.
Dogs have owners. Cats have staff.

Shane Finnegan

 
Posty: 77
Od: Wto lip 06, 2004 22:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 16, 2004 17:36

klara pisze:Z moją Klarą też najpierw razem drapałyśmy :lol: Szybko załapała i teraz namiętnie drapie.


My też tak robiliśmy (robimy ?). Np. Dropszuś z dużym zainteresowaniem się przygląda. Gdy uzna, że był już wystarczająco uprzejmy, idzie drapać kanapę...
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lip 16, 2004 17:53

klara pisze:Zbiliśmy konstrukcję z płyty meblowej, a rury to zwykłe pcv z marketu budowlanego. Sznurek sizalowy kupiłam chyba w castoramie (kosztował chyba 8 zł jeden a zużyłam 2 i trochę). Materiał to taka grubsza zasłona. Rury najpierw okleiłam taśmą dwustronną, żeby sznurek nie zjeżdżał. Sznurka dałam dwie warstwy, bo poprzedni drapak z jedną nie wytrzymał zbyt długo :lol: Ten już ma ponad pół roku i tylko co jakiś czas obcinam nożyczkami strzępiący się sznurek, bo takie włosy się robią. Kicia uwielbia zabawy na drapaku. To takie coś na domku to sprężyna w materiale, a na niej myszka. Myszkę niestety odgryzł piesek :lol: teraz są tam pomponiki od czapki :lol: Inwencja własna


Ja mam kilka pytań technicznych:

- jak rury są przymocowane do płyty meblowej ?
- Czy w półkach są dziury, przez który przechodzą rury ?
- czy domek jest obity materiałem także od wewnątrz ?
- czy półki są obciągnięte materiałem z użyciem zszywek ?
- jak się sprawdza sam materiał - bo mam zdaje się identyczny na kanapie, która już zionie wzętrznościami w kilku miejscach ?
- skąd masz taką sprężynę ???
- czy ta konstrukcja się nie przewraca ? Gdy wyobrażam sobie rozpędzony pięciokilowy futrzany pocisk lądujący na górnej półce w locie, to mam wątpliowści, czy warto coś takiego stawiać...

To tyle ;-) Szykujemy się do stworzenia czegoś podobnego.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lip 16, 2004 22:16

Bonkreta pisze:
Ja mam kilka pytań technicznych:...


Już odpowiadam :D
W rury są wetknięte kantówki, tylko kanty są ścięte(więc to już chyba nie kantówki są). Są wciśnięte na siłę i ciasno siedzą. I problem z przymocowaniem do płyt znika, wystarczą mocne śruby, u mnie są takie do skręcania mebli.
Ta dłuższa rura przechodzi przez środkową półkę, przez co całość jest stabilna. W pozostałych półkach nie ma dziur.
Od środka nie jest obite materiałem. Myślałam o tym, ale okazało się że Kicia i tak z budki nie korzysta, więc na razie się wstrzymuję, bo w planie mam wycięcie dziur z boków (takich jak z przodu). Na całości jednak pod materiałem dałam na deski taką cieniutką gąbkę, nieraz sprzęty są w taką zapakowane. Nie pytaj gdzie to kupić, bo nie mam pojęcia. Ta u mnie się gdzieś poniewierała :)
Jeśli chodzi o obicie to uszyłam na maszynie: na półki to soć w stylu poszewek, a na domek sześcian, tylko otwarty od dołu i z dłuższymi bokami, żeby było co pod spód zawinąć. pod spodem przypięłam zszywaczem. I na półkach też, tylko z tyłu i jeszcze obszyłam ,,na okrętkę'' i nic nie widać. Problem był trochę z wejściem z przodu, ale i na to się rada znalazła. Trochę wszywkami, a na to (żeby nie szpeciło) naszyłam taśmę tego samego materiału (ręcznie oczywiście :roll: )
Materiał sprawdza się wyśmienicie, ale to może dlatego, że Klara ogranicza się do drapania sznurka. Ale czasem jak zaczepi pazurem to się nie zaciąga, ani nie drze, więc chyba ok
Sprężyna się znalazła w warsztacie mojego TŻ, nawet nie wiedziałam, że tam tego taki wybór 8O Uszyłam z materiału taki pasek wciągnęłam sprężynę i od spodu, co przy złożonym drapaku już nie jest łatwe :roll: , przykręciliśmy do płyty (najpierw nawierconej)
A jeśli chodzi o pięciokilowy pocisk, to moja Kicia waży 4,5 a drapak nawet nie drgnie. Dlatego jest właśnie zrobiony z płyty meblowej, bo jest ciężka. Ja sama ledwo go unoszę. Na tej środkowej półce to czasem nawet siadam 8O :roll: :wink:
Mam tą przewagę, że szwagier TŻ robi meble i dał nam cały komplet takich specjalnych śrub do skręcania mebli, takich jak przy meblach do samodzielnego montażu. Są podobno najmocniejsze. Płyty są najpierw nawiercone (życzę powodzenia przy celowaniu :wink: ) Przy zrobieniu tego była mi niewątlipie potrzebna męska pomoc. Wykończenie to już ja sama :wink:
Życzę powodzenia przy konstruowaniu. Jak coś jeszcze to chętnie pomogę

klara

 
Posty: 268
Od: Śro kwi 07, 2004 17:50

Post » Pt lip 16, 2004 22:22

Bonkreta pisze:
klara pisze:Z moją Klarą też najpierw razem drapałyśmy :lol: Szybko załapała i teraz namiętnie drapie.


My też tak robiliśmy (robimy ?). Np. Dropszuś z dużym zainteresowaniem się przygląda. Gdy uzna, że był już wystarczająco uprzejmy, idzie drapać kanapę...


No własnie, to samo.A najgorsze, że kanapa, fotel i dywan są nowe.
Spryskałam "zapachem", pomogło na chwilę.
Najbardziej podoba sie jej dywan. :roll:
Obawiam się, że gusta meblowe sie nie zmienią. :wink:
Obrazek

becik

 
Posty: 1089
Od: Czw cze 03, 2004 15:16
Lokalizacja: Andrychów

Post » Pt lip 16, 2004 22:38

Klara załapała w mig gdzie drapaći czasem jej się tylko zdarzy wziąć za dywan, jak się przypadkiem zawinie, bo drapie kulturalnie-tylko od spodu :roll:
A co do kantówek w rurach, to na dobrą sprawę mogłyby same ociosane kantówki być, albo jakaś w miarę równa gruba gałąź. Jednak TŻ stwierdził, że pniaczki muszą być idealnie okrągłe :D

klara

 
Posty: 268
Od: Śro kwi 07, 2004 17:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], kasiek1510, magic99, magnificent tree, ryniek i 548 gości