Fisiek nie chce pic wody:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 15, 2004 15:35 Fisiek nie chce pic wody:(

ani mleka.. :(
o ile przy miekkej karmie nalewam ciut wody razem z jedzeniem i to sobie wcina i wylize, tak po suhej karmie nawt nie mysli, zeby popic...
wacha tylko wode w miseczce, zamoczy wasy, wzdrygnie sie i ucieka....
jak go nauczyc pic wode?

malen_a

 
Posty: 47
Od: Sob cze 26, 2004 21:18

Post » Czw lip 15, 2004 15:40

A jak reaguje na odkręcony lekko kran?

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 15, 2004 17:32

Czytamłam niedawno o takim problemie. Podobno koty nie lubią pić wody jesli miska z wodą stoi za blisko miski z jedzeniem. Jak to przeczytałam to się bardzo zdziwiłam. Nie sadziłam że to może mieć znaczenie, a jednak podobno ma. Jeśli miska z wodą stoi koło miski z jedzeniem spróbuj postawic ja dalej. Najlepiej w innym pokoju. Jesli to nie pomoże to radze przeszukac cały dom i zobaczyc czy nie ma miejsca z którego kot pija wode bo to raczej nie możliwe, żeby kot nie pił wcale po suchej karmie.

Pozdrawiam!
Obrazek

Dorocia

 
Posty: 388
Od: Pon lip 12, 2004 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 15, 2004 17:56

Moj Lunek nigdy nie pil wody- jest calkowicie "niepijacym" kotem :roll:
Nie jest to dobrze, przegapilismy przez to poczatek choroby nerek a teraz Kociambr na stale juz jest pojony strzykawka :?
Robilam przerozne rzeczy, zeby kot pil i choc nie skutkowaly u mnie :? moze warto sprobowac:
--> postawic kilka miseczek z woda w paru miejscach w domu
--> zainteresowac kota kranem ;)
--> podawac oprocz wody sos z tunczyka, wode z mlekiem (odrobine) lub z bulionem np. rybnym
--> dodawac cieplej, przegotowanej wody do mokrego jedzenia z puszki
--> nalewac swieza wode do miseczki, stojacej przed kotem, zeby widzial, jak sie "nalewa"
--> dodac do wody kropelke kropli walerianowych (ale nia stale!)
--> wode podawac w temp. pokojowej, mozna "zamieszac" palcem robiac "oczka" czy przylozyc palec do pysia kota

Sprubuj, moze cos pomoze, przy okazji mozesz tez zapytac weta o to. Nie ma sie jednak co niepokoic sie zanadto, koty w ogole nie pija duzo, czesto maja problemy z wypijaniem tyle, ile powinny. Poza tym, jak jedza mokre jedzonko, potrzebuja znacznie mniej plynow uzupelniac.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw lip 15, 2004 17:59

Moja Miłki sama z siebie wogóle nie pija wody. :(
Też mnie to martwi.
Ona pije tylko śmietankę.
Wodę podaję jej zakraplaczem.
Ewentualnie, kiedy kroję im wołowinę, to skrapiam ją wodą solidnie (wołowinę) i wtedy jest szansa, że Miłki tę wodę zliże z miseczki.
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Czw lip 15, 2004 20:52

Estraven pisze:A jak reaguje na odkręcony lekko kran?


prycha i zwiewa :?
a teraz zauwazylam, ze jak postawilam przed nim dopiero co umyty koszyk do transportu to wylizal wode z jego szczelin :(

jutro wyprobuje reszte rad, jak juz bedziemy u siebie w domu

dodam, ze kotek jest radosny i wyglada na szczesliwego :)

malen_a

 
Posty: 47
Od: Sob cze 26, 2004 21:18

Post » Czw lip 15, 2004 20:54

A moze smietanka 12%? a moze mleko kozie?
A moze skubaniutki podpija wode kwiatkom, a Ty nic nie wiesz?
U mnie Czarna w ogole wody nie pila. Nic a nic. Mleko kozie owszem. Biala nauczyla ja, ze woda sie nadaje do picia i nie gryzie ;-) Moze przyklad potrzebny? ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84872
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ropucha i 527 gości