Moj Lunek nigdy nie pil wody- jest calkowicie "niepijacym" kotem
Nie jest to dobrze, przegapilismy przez to poczatek choroby nerek a teraz Kociambr na stale juz jest pojony strzykawka
Robilam przerozne rzeczy, zeby kot pil i choc nie skutkowaly u mnie
moze warto sprobowac:
--> postawic kilka miseczek z woda w paru miejscach w domu
--> zainteresowac kota kranem
--> podawac oprocz wody sos z tunczyka, wode z mlekiem (odrobine) lub z bulionem np. rybnym
--> dodawac cieplej, przegotowanej wody do mokrego jedzenia z puszki
--> nalewac swieza wode do miseczki, stojacej przed kotem, zeby widzial, jak sie "nalewa"
--> dodac do wody kropelke kropli walerianowych (ale nia stale!)
--> wode podawac w temp. pokojowej, mozna "zamieszac" palcem robiac "oczka" czy przylozyc palec do pysia kota
Sprubuj, moze cos pomoze, przy okazji mozesz tez zapytac weta o to. Nie ma sie jednak co niepokoic sie zanadto, koty w ogole nie pija duzo, czesto maja problemy z wypijaniem tyle, ile powinny. Poza tym, jak jedza mokre jedzonko, potrzebuja znacznie mniej plynow uzupelniac.