Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 01, 2015 21:29 Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Szybka historia.
Kocica miała 2 koty, które u nas zostały, jednak ich matka niecały rok temu zdechła (miała około 15 lat). Te koty żyją sobie dość wolno, cały dzień biegają po dworze jak jest ciepło. Ostatnio zauważyłem, że przychodzą do nich inne koty - samce.

Nie atakują, tylko wysiadują na przeciwko i zalotnie miauczą. To przypomina jakieś kocie gody, ale do cholery, przecież to samce...

Gdyby jeden taki przychodził, to jeszcze bym zrozumiał - może kot homo, kto wie, jednak przyłażą aż 3 stare kocury. Tak jak mówię, nie atakują, nie gryzą, tylko siedzą całe dnie. O co chodzi?

CornyMaklein

 
Posty: 3
Od: Śro kwi 01, 2015 21:26

Post » Śro kwi 01, 2015 21:57 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Może tamte jeszcze nie wiedzą, że to kocurki.
Poza tym, koty czasem urządzają takie zebrania.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 01, 2015 22:31 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Ale jak nie wiedzą, przecież koty wyczuwają płeć po zapachu. Przez cały rok mogą się nie interesować kocicą, dopóki ma ruję i dotychczas tak to się odbywało. Kocica nie była sterylizowana, więc kilka razy do roku takie spotkania się odbywały, zaś dwa samce? No na pewno się nie mylę (ciężko byłoby się pomylić...).

Pytam jakiegoś znawcę kotów - jaki tamte stare kocury mają w tym interes, że godzinami siedzą z tymi młodymi kotami?

CornyMaklein

 
Posty: 3
Od: Śro kwi 01, 2015 21:26

Post » Śro kwi 01, 2015 22:34 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Od lat obserwuje takie kocie zebrania .Często na dachach komórek.
Szukają towarzystwa.

anka1515

 
Posty: 4101
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Śro kwi 01, 2015 23:16 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Już dawno zaobserwowano, że koty mieszkające na danym terenie, od czasu do czasu spotykają się - bynajmniej nie w celach prokreacyjnych - i sobie przez jakiś czas siedzą we własnym towarzystwie.
Nie wiadomo dlaczego, ale najwidoczniej jest im to czegoś potrzebne.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 02, 2015 11:28 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

No ok, ale po co pomiaukują w takim "godowym stylu". Czasem patrzą się na siebie spode łba, bo te młode się trochę boją i czasem się stroszą. Dziwna sprawa. Czemu akurat tu u nas robią zebrania? :D

CornyMaklein

 
Posty: 3
Od: Śro kwi 01, 2015 21:26

Post » Czw kwi 02, 2015 12:00 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Musisz je zapytać :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 02, 2015 12:16 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Takie "kocie sejmiki" to ważny element kontaktów społecznych. koty muszą sobie gdzieś poplotkować i wymieniać informacje. U Ciebie się spotykają bo pewnie nie masz psa, który mógłby zakłócić spotkanie. Jakbyś uważnie poobserwowała to zobaczysz ile w takim towarzystwie przepływa informacji :kotek: Niestety koci język dla nas, mało spostrzegawczych ludzi jest trudny i niezbyt wyrazisty. Jak się jednak człowiek mocno skupi to można podpatrywać ruchy uszu, wąsów, oczu, całą kocią mimikę, którą każdy doskonale widzący kot bez trudu odbiera a ludź nie. Trzeba jeszcze pamiętać o całej sferze dźwięków, których człowiek nie słyszy i do tego jeszcze nie można zapomnieć o ogonach.
Czasem to, co my odczytujemy jako "spode łba" może w kocim języku oznaczać coś zupełnie innego. Kiedyś moja siostra stresowała się na widok naszej kotki Kropki, która wstawała jak się do niej podchodziło. Siostrze wydawało się, że kicia chciałaby dać nogę zanim ktoś się do niej zbliży a tu nic właśnie. Kropka wstawała żeby się z nią przywitać i powiedzieć jej, że ja lubi. Oczekiwała przy tym serdeczności od człowieka. Ot nieporozumienie wynikające być może z częstego faktu używania do tłumaczenia języka psów, który się w tej roli zupełnie nie sprawdza. :201461
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Czw kwi 02, 2015 15:54 Re: Do moich kotów (samców), przychodzą inne koty (samce)

Bardzo ciekawy temat się rozwija.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jodanka, Zeeni i 325 gości