Ptyśka już prawie rok mieszka w swoim domu u mojej siostry i jej rodzinki
Została ukochanym sierściuszkiem mojego szwagra, który za kotami nie przepadł i w sumie nadal nie przepada, ale Ptyśka zawojowała go na amen. Świata poza nią nie widzi i bardzo ją lubi.
Obecnie Ptyśka spędza wakacje u 'dziadków" czyli moich rodziców w Bystrej. Jest kapitalnym kotem, bardzo wesołym, zabawnym, łobuziakiem - zrzuca szklani ze stołu, poluje na stopy i pogryza palce. Ma zdanie swoje własne na każdy temat i nie zawacha się go wyrażać - jak coś się jej nie podoba to burczy, warczy i paca łapką. Ładnie nabrała ciałka a jej kolor futerka nie jest biały tylko ecri
Nadal jej tył nie bardzo ją słucha, ale potrafi bez problemu wskakiwać na różne rzeczy, ale w porównaniu do jej pierwotnego stanu to jest niebo a ziemia. Mała bezproblemowo funkcjonuje mimo że czasami się przewraca. Jesteśmy wszyscy bardzo w niej zakochani i juz nikt sobie nie wyobrażania życia bez Ptyśki
a tak się bawi ze swoimi opiekunami
https://youtu.be/H7mug5rjATkhttps://youtu.be/0osSUmJpSPI