o rehabilitacji właśnie też myślę. Kamakola pisała mi o Pani Halince, czy to ta sama osoba która stawiała kotka od Lidki na łapki?
Chciałabym się coś więcej dowiedzieć o tej rehabilitacji, szczególnie o kosztach - będę wdzięczna za info na wątku albo na pw
A Ptysia dziś znów miała kłujki w dupcię, ładnie zniosła nawet ten z wit. b. Jutro odbieram nivalin i będzie dodatkowa kłujka. Będę nadal wdzięczna za pomoc finansową dla Ptyśki, sam nivalin to koszt ok. 55 zł.
Bardzo bardzo dziękuję asiek o i julicie_a115 za wsparcie finansowe dla Ptyśki.
Rozliczenie jest w pierwszym poście - powklejam również zdjęcia paragonów.
Sporo kosztują te zastrzyki, ale ja sama nie dam rady małej zrobić zastrzyku. Szkoda że te leki nie mają postaci tabletek- Ptysia bardzo ładnie je antybiotyk.
Poza tym....weci dzisiaj stwierdzili że mała znacznie lepiej chodzi
:)
Kiedy ją przywiozłam to potrafiła zrobić dosłownie 3-4 kroków i się przewracała.