PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomość!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 29, 2015 20:50 Re: PTYSIA- kłopoty z chodzeniem - potrzebna pomoc finansowa

Berni - to dobrze, że rodzice mają dobrą głowę do myślenia, bo nie u wszystkich tak to działa i nie raz, nie dwa, z miłości do zwierzaków ludzie sobie ostro życie komplikują (a i footra też czasem ucierpią). Bo takie śliczne panienki jak Twoje tymczaski kolorowe to nic, tylko kochać. A tu myśleć racjonalnie też czasem trzeba :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 29, 2015 21:07 Re: PTYSIA- kłopoty z chodzeniem - potrzebna pomoc finansowa

tym bardziej że mają kłopoty bo dwa kocurki nie mogą się dogadać mimo wielu lat jakie razem już mieszkają i sikają wszędzie - po zasłonach, meblach, ścianie...także nawet bym im już nie chciała dokładać kolejnych kotów



Obrazek
Gdzie jest kotek? :mrgreen:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt maja 29, 2015 21:09 Re: PTYSIA- kłopoty z chodzeniem - potrzebna pomoc finansowa

mamaGiny pisze:ależ cudne



nieprawdaż? wyglądają w ogóle jak mama z córeczką :D Chciałabym kiedyś zobaczyć jak to wygląda z zewnątrz :D takie dwa kocie łebki w oknie.

A ja zapraszam na bazarek na szczepienie Ptyśki
viewtopic.php?f=20&t=169064
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pt maja 29, 2015 21:13 Re: PTYSIA- kłopoty z chodzeniem - potrzebna pomoc finansowa

Piękne są :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie maja 31, 2015 20:58 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

Mam taką wiadomość że lepiej usiądźcie kochane cioteczki :):)

Ptysia ma dom!!!!
U mojej siostry i jej rodzinki w Krakowie!!!
Zatem Ptysia zostaje w rodzinie!!!

Mała tak ich oczarowała, że postanowili ją adoptować, mimo że szwagier nie przepada ogólnie za kotami. Ale mała bardzo mu przypadła do gustu i serca i powiedział że to jedyny kot jakie chce. Poza tym ich dzieciaki bardzo się z Ptysią polubiły - one ją a ona je. Ptysia spała z nimi w łóżku jak tylko są razem u moich rodziców, dzieciaki mnie prosiły żebym nikomu nie oddawała Ptysi bo bardzo ją lubią. I dzisiaj moja siostra zadzwoniła do mnie z wiadomością że wszystko przemyśleli i dadzą dom Ptysi.

Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa :dance2: :dance: :dance2: :dance:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon cze 01, 2015 6:51 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

cudowna wiadomość :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon cze 01, 2015 10:01 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

Super wiadomość :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 01, 2015 21:09 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

berni pisze:Mam taką wiadomość że lepiej usiądźcie kochane cioteczki :):)

Ptysia ma dom!!!!
U mojej siostry i jej rodzinki w Krakowie!!!
Zatem Ptysia zostaje w rodzinie!!!

Mała tak ich oczarowała, że postanowili ją adoptować, mimo że szwagier nie przepada ogólnie za kotami. Ale mała bardzo mu przypadła do gustu i serca i powiedział że to jedyny kot jakie chce. Poza tym ich dzieciaki bardzo się z Ptysią polubiły - one ją a ona je. Ptysia spała z nimi w łóżku jak tylko są razem u moich rodziców, dzieciaki mnie prosiły żebym nikomu nie oddawała Ptysi bo bardzo ją lubią. I dzisiaj moja siostra zadzwoniła do mnie z wiadomością że wszystko przemyśleli i dadzą dom Ptysi.

Jestem bardzo, bardzo szczęśliwa :dance2: :dance: :dance2: :dance:



super :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon cze 01, 2015 23:35 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

Huuurrraaa :ok: I bedziesz mieć ją zawsze na oku podczas niezapowiedzianych wizyt kontrolnych :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10838
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro cze 03, 2015 10:05 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

A to niespodzianka, cieszę się :D :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 03, 2015 11:56 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

gratuluję :), no to panie dziejku, odpukujemy w niemalowane.... zła passa rudzkich kotów się odwaraca :1luvu: i oby tak zostało :)

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 04, 2015 19:00 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

mahob pisze:A to niespodzianka, cieszę się :D :ok:



oj wielka niespodzianka :)
sama jeszcze nie mogę w to uwierzyć :)


Mała na razie jest u mnie i będzie do czasu sterylki. Siostra trochę się boi sterylki i opieki po, więc wzięłam to na siebie :) Poza tym jeszcze muszę powalczyć ze świerzbem w uszkach, bo coś uparcie jeszcze jakieś niedobitki są.
Mam nadzieję że w tym miesiącu uda się mi małą wysterylizować, bo mam bardzo dużo wyjazdów służbowych. Ale za to będą mieli czas zakupić niezbędne rzeczy dla kici :)
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw cze 04, 2015 19:04 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

Yossariana pisze:gratuluję :), no to panie dziejku, odpukujemy w niemalowane.... zła passa rudzkich kotów się odwaraca :1luvu: i oby tak zostało :)



też mam taką nadzieję.
A jak tylko ogarnę się zawodowo i z Ptyśką to postaram się zabrać kolejnego rudzkiego kota na tymczas.
Myślałam nad tym już teraz, ale jednak w przyszłym tygodniu nie będzie mnie w domu po 14-15 godzin,potem znów nie będzie mnie kilka dni, więc chyba nie dam rady.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw cze 04, 2015 19:10 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

Podczas zabawy wszelkie myszki, piłeczki wpadają pod komodę. Potem razem z Zazulką i Ptysią przystępujemy do wyciągania zabawek, w czym kotki bardzo aktywnie uczestniczą. A oto efekt chomikowania zabawek po 3 dniach:) Mała nie wiedziała, którą zabawką się zająć najpierw :)

Obrazek
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw cze 04, 2015 21:39 Re: PTYSIA-kłopoty z chodzeniem-wspaniała weekendowa wiadomo

berni pisze:Podczas zabawy wszelkie myszki, piłeczki wpadają pod komodę. Potem razem z Zazulką i Ptysią przystępujemy do wyciągania zabawek, w czym kotki bardzo aktywnie uczestniczą. A oto efekt chomikowania zabawek po 3 dniach:) Mała nie wiedziała, którą zabawką się zająć najpierw :)

Obrazek

Śliczna kicia.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3716
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Zeeni i 312 gości