Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ropuszka123 pisze:Pozwalam sobie podbić. Zdjecia Lucjanka są w ogłoszeniach:
https://www.facebook.com/events/429410223903272/
http://olx.pl/oferta/czarny-kot-zaginal ... 9gesD.html
Nadal szukam Lucjanka, sprawdzam każdy sygnał, uzupełniam ogłoszenia.
O zaginięciu wiedzą wszystkie służby i kocie organizacje w okolicy.
W żywołapki ustawione u pań, u których były widziane czarne koty łapały się póki co zupełnie inne kociaki z okolicy.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić...
Czy komuś zdarzyło się, że wychodzący kotek zaginął i wrócił - np. po kilku tygodniach? Albo udało się go odnaleźć dzięki ogłoszeniom?
Prześledziłam na forum wątki kotów szczęśliwie znalezionych i dotyczyły raczej zaginięcia kotków domowych lub ucieczek kotów wychodzących w miejscu im nieznanym.
Będę wdzięczna za jakiekolwiek dodatkowe wskazówki...
Rozpaczam za tym kocurem strasznie, nie wiem już co dalej robić...
Pozdrawiam
Agnieszka (ropuszka123)
Ewa.KM pisze:Moja kotka wróciła kiedyś po 9 dniach jakby nigdy nic. Nie była wymizerowana. Była nieufna wręcz lękliwa, wiec raczej do nikogo na obiadki się nie wpraszała, gdzie była i co robiła tylko ona wie. Przez 9 dni rozstawiałam codziennie 10 misek z jedzeniem w różnych miejscach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 470 gości