Znalezony kotek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 14, 2004 20:24 Znalezony kotek

Witajcie, w tamtym tygodniu znalazlam przy drodze malego kotka i juz nie moglam go tam samego zostawic ...obawiajac sie , ze cos go rozjedzie i oczywiscie juz z miejsca zakochalam sie w nim :D .
Do weterynarza ide z nim w niedziele na szczepienia, poki co walczylam z pchlami .
Moj 6cio miesieczny kocurek, Florian,przyjal nowego towarzysza niepewnie i z poczatu probowal atakowac malego rudzielca. Teraz sa jak bracia :D ,a czasami Florian daje pociuckac cycka maluchowi , myje go jak matka :D ....super jest miec dwa koty!

Mam tylko jeden problem z Ryskiem,zalatwia sie do kuwety jak ma po drodze :evil: .Juz nie jeden raz zrobil kupke na lozko.
Kotek, nie jest glupiutki, wie do czego sluzy kuweta, ale czasami jest zbyt zajety aby do niej isc :roll:

Dla zainteresowanych album mojego Rysia :D http://public.fotki.com/MartaSz/rudy/
dziekuje i pozdrawiam
Marta

Marta_FL

 
Posty: 22
Od: Pt lut 20, 2004 14:01

Post » Śro lip 14, 2004 20:41 Re: Znalezony kotek

Marta_FL pisze:Dla zainteresowanych album mojego Rysia :D http://public.fotki.com/MartaSz/rudy/

jej, jaki przystojny facet z niego :oops:
i prosze, jakie to skarby mozna znalezc przy drodze :wink:

a nawigacja kuwetowa na pewno sie poprawi :)
dziekuje, ze moge sie w Ciebie wtulic
ObrazekObrazek

Cynia

 
Posty: 190
Od: Czw sty 15, 2004 11:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 14, 2004 20:44

Sliiiiczny :-) Moze sprobuj przyuwazyc kiedy on mniej wiecej kuwetkuje i go przytrzymuj? (raz widzialam jak kocica synka przypuczala, to sie madrze ;-) )
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84840
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lip 14, 2004 20:45

Czemu ja nie znajduje przy ulicy takich piękności :?: ... Jaki tygrys z niego wyrośnie... zazdroszcze ci tego skarba..

Pozdrowionka dla wszystkich i dla twojego kitka rudaska :D
Obrazek

Dorocia

 
Posty: 388
Od: Pon lip 12, 2004 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 14, 2004 20:54

on jest i rudy i marmurkowy :D :D :D
pięęęęękny :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 14, 2004 21:07 Re: Znalezony kotek

Śliczny jest :)



Marta_FL pisze:Kotek, nie jest glupiutki, wie do czego sluzy kuweta, ale czasami jest zbyt zajety aby do niej isc :roll:

Dorinka, gdy była mała, nie chciała przerywać sobie zabawy i zwlekała z wizytą w kuwecie do ostatniej chwili. Dopiero gdy czuła, że "już leci siusiu" rzucała zabawki i galopkiem pędziła do łazienki :)

Wojtek

 
Posty: 27338
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro lip 14, 2004 21:13 Rude kocie

Gratulacje! Piekny kicius. :D Ja niestety tego koloru kota nie posiadam w kolekcji. Raz, kilka lat temu, znalazlam takiego rudego malucha polozonego w koszyku w smietniku i dluzszy czas z moim wetem usilowalismy go ratowac, ale sie nie udalo, byl strasznie chory i odszedl...Twoje dwa koty we dwojke na pewno beda sie lepiej chowac i dostarczac sobie towarzystwa pod Twoja nieobecnosc. Jezeli chodzi o zalatwianie sie poza kuweta to dobrze jest jakis czas obserwowac go i widzac, ze sie zaczyna krecic wkladac go do kuwety a po zalatwieniu sie chwalic go i glaskac - taki "kot Pawlowa". Pozdrawiam Ewa&Riva&12 kotow :D

Ewa Świecicka

 
Posty: 149
Od: Pon lip 12, 2004 7:32
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro lip 14, 2004 21:18

Jednym ze sposobów edukacji jest odcięcie kociaczka od miejsc, gdzie siusiać nie powinien. Jeżeli masz taką możliwość - zamykaj przed nim sypialnie. Ja muszę zamykać łazienkę, bo koty robią do wanny, za czym nie przepadam.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro lip 14, 2004 21:22

Śliczny kicioch :love: Gratulacje! Nie co dzień znajduje się takiego Rudzielca :D

Sigrid

 
Posty: 5220
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro lip 14, 2004 21:28

Jeśli chodzi o rudzielce to widze, że nie tylko Marta_FL jest posiadaczką slicznego przedstawiciela tej masci. Sigrid, w podpisie masz zdięcie ślicznego kociaka. Można wiedzieć jaka to rasa? Pytam bo przyznam że na rasach się całkowicie nie znam.

Pozdrawiam!
Obrazek

Dorocia

 
Posty: 388
Od: Pon lip 12, 2004 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 14, 2004 21:33

Kocurro pisze:Jednym ze sposobów edukacji jest odcięcie kociaczka od miejsc, gdzie siusiać nie powinien. Jeżeli masz taką możliwość - zamykaj przed nim sypialnie. Ja muszę zamykać łazienkę, bo koty robią do wanny, za czym nie przepadam.


Probuje wlasnie tak robic, ale mam male dziecko w domu (2 latka) i nie mozliwe jest trzymanie zamknietych pomieszczen w domu.
Mimo wszystko dzieki za rade :D



Nie co dzień znajduje się takiego Rudzielca


Wiem, mialam szczescie i kotek pewnie tez, bo to niebezpieczne dla takiego malca chodzenie w poblizu drogi.

Wczesniej nie planowalam drugiego kota.Chociaz szczerze powiem , ze bardzo chcialam go miec, ale maz byl przeciwny.
pewnie nigdy bysmy nie zdecydowali sie na kolejnego kotka , gdyby nie ten los...
zapchlony, brudny i wychudzony, ale skradl nasze serca :1luvu:

Mam nadzieje, ze i pozniej z kuweta nie bedzie problemow
:)

Sigrid i ja mamy rasowe dachowce :D

:)
dziekuje wszystkim za odpowiedzi

Marta_FL

 
Posty: 22
Od: Pt lut 20, 2004 14:01

Post » Śro lip 14, 2004 23:02

Ale śliczności ! Ja po prostu kocham rudzielce i kocham marmurki i nawet oba te cuda mam w domu, ale nie w jednej osobie :wink:
Szczęściara z Ciebie, takiego znaleźć....
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Czw lip 15, 2004 0:04

Jesssu, jaki on piękny :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 137 gości