PAKT CZAROWNIC XXXVIII - nowe konto, nowa Siostra Skarbnik

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 24, 2017 9:08 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Jestem za. Im bardziej udana akcja sterylizacji tym mniej ofiar niepotrzebnego rozmnażania (jak moja Susu, której herpes zabrał oczy czy setki kociąt zagryzanych przez szczury, mordowanych przez zwyrodnialców itp., które później albo umierają, albo są usypiane, albo idą kosmiczne pieniądze na ich leczenie - takie, że można by za jednego dziesięć kotek wysterylizować lub więcej). To priorytet - szczególnie w marcu.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt mar 24, 2017 9:42 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

jestem za
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 24, 2017 10:05 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

również jestem za :)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 24, 2017 10:29 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

:) za
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt mar 24, 2017 11:16 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Shira jak zawsze w punkt :ok:
Z całego serca popieram :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt mar 24, 2017 11:37 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Jestem za :)

milu

 
Posty: 3880
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 24, 2017 13:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Dzięki dziewczyny...
U mnie akcja sterylizacja idzie pełną parą. W dodatku jest to akcja z pewnymi przygodami. Z wrażenia wczoraj nie zrobiłam zdjęć wyciachanym kotom. Czyżby rytuna??
To jak, opowiedzieć Wam??
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt mar 24, 2017 13:32 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Dawaj! :smokin:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt mar 24, 2017 14:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

shira3 pisze:Super. A z aktualności - pomoc Paktu za marzec otrzymuje Villemo5! Z Togo co wiem, akcja sterylizacja wiejskiego odziedziczonego stada już się rozpoczęła. I jest jeszcze jeden problem. Kasy z wpłat miesięcznych niestety nie wystarczy na wszystkie. A problem musi być załatwiony po całości. Aga nie dysponuje na dzień dzisiejszy wolna gotówka. Mam zatem propozycje, żeby brakująca kwotę dołożyć ze skarpety, skoro sporo w niej mamy na takie właśnie nieprzewidziane wydatki. Przepominam, ze sterylizacja bezdomnych kotów jest naszym priorytetem. Przypominam także, ze Villemo5 sama wiele razy organizowała loterie, z których środki w całości szły na pomoc w sterylkach. Proszę o wypowiedzi.


Popieram :ok:
I opowiadaj villemo o tych przygodach - myślę, że są ciekawsze niż perypetie mojej "bratowej", która łapiąc kotki na działkach, złowiła w 90% przypadków spasione kocury :roll: :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt mar 24, 2017 14:41 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

No to będzie dłuższa wypowiedź. Moze nawet w odcinkach, bo nadaję z roboty...

Zacznę od początku, bo chyba nie wszyscy wiedzą.

Otóż wyprowadzamy się od moich rodziców. Definitywnie. Przy okazji zakupu lokum wdepnęliśmy w mega kupę (i nie - na mam tu na myśli kredytu hipotecznego, bo to swoją drogą), a teraz walczymy o utrzymanie się na powierzchni.
W bonusie przypadły nam koty ze stodoły w ilości nieokreślonej. Sam obowiązek karmienia tychże jest sporym obciążeniem. W lutym zaczęliśmy podawać proverę tym egzemplarzom, które podpadały nam pod bycie dziewczynami. Bo ostatnie czego nam trzeba, to kolejne koty.
W lutym też w największe mrozy pod domem moich rodziców zjawił się oswojony buras... Od przybytku... No wiecie. :strach:

Początkowo w kociej stołówce (odziedziczonej po poprzedniej właścicielce) na stałe meldowało się 5 kotów, a czasem jakieś "bonusy" z sąsiedniego gospodarstwa.
Przed Sylwestrem jeden z "naszych" kotów zniknął. Trochę żal, no ale to wieś...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt mar 24, 2017 14:43 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

AniHili pisze:
shira3 pisze:Super. A z aktualności - pomoc Paktu za marzec otrzymuje Villemo5! Z Togo co wiem, akcja sterylizacja wiejskiego odziedziczonego stada już się rozpoczęła. I jest jeszcze jeden problem. Kasy z wpłat miesięcznych niestety nie wystarczy na wszystkie. A problem musi być załatwiony po całości. Aga nie dysponuje na dzień dzisiejszy wolna gotówka. Mam zatem propozycje, żeby brakująca kwotę dołożyć ze skarpety, skoro sporo w niej mamy na takie właśnie nieprzewidziane wydatki. Przepominam, ze sterylizacja bezdomnych kotów jest naszym priorytetem. Przypominam także, ze Villemo5 sama wiele razy organizowała loterie, z których środki w całości szły na pomoc w sterylkach. Proszę o wypowiedzi.


Popieram :ok:
I opowiadaj villemo o tych przygodach - myślę, że są ciekawsze niż perypetie mojej "bratowej", która łapiąc kotki na działkach, złowiła w 90% przypadków spasione kocury :roll: :lol:


Ja przepraszam, ale :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt mar 24, 2017 14:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

jestem za
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 24, 2017 15:48 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Przez jakiś czas stado było 4 kocie, czasem ktoś wpadał na wyżerkę. Metodą podglądania ogonów doszliśmy, że mamy 2 dziewczyny i 2 facetów.
I burego tu u rodziców pod domem.

Panny wrzuciłam na proverę, którą mój TŻ sumiennie podawał. W końcu zrobiło się ciepło, więc zaczęła się akcją łapanka.
Na pierwszy ogień poszedł Wścibski Lutek - nieduży czarny kot, który absolutnie wszystko musi zobaczyć. Bardzo pocieszny kot. A do kompanii kotka, z którą wiecznie się trzymał i wiecznie przytuleni... W jedną łapkę TŻ je zlapał. Jajcarsko zrobiło się przy odbiorze. Bo rzeczona kotka okazała się być facetem! A wetka nawet już go wygoliła i w ostatniej chwili zauważyła jajcory. Nie była zadowolona z naszej pomyłki. No ale jak sprawdzić płeć u półdzikich kotów? Zawiozłam te śnięte koty do TŻ, on im napalił w piecu i gadał do tych nieprzytomnych kotów. "A to ty facet jesteś? A ja ci zawsze pierwszej jeść dawałem, bo dziewczynki to mają pierwszeństwo" A jeszcze hormony mu dawaliśmy!". Normalnie mój mąż dochodzenie zrobił, czemu dziewczyn tak mało, a kotów tak dużo. No i ubaw był z zachowania tych kocurków, bo one zawsze razem, zawsze przytulone... Stwierdziliśmy, ze były "różowe", no ale trudno. Po przespanej nocy w klatce z radością wróciły na wolność i zachowują się, jakby nic nie zaszło.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt mar 24, 2017 16:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

A w tak zwanym międzyczasie rozgrywał się dramat burego, którego przezwałam Zezolem...
Kot przybłąkał się pod mój jeszcze obecny dom w największe mrozy i z zapałem maniaka próbował się dostać do domu. Sorry, ale mam SIEDEM kotów i naprawdę brak miejsca na kolejnego domownika. W dodatku niektóre moje koty znaczą. Lila choruje... Nie mogłam go przyjąć pod swój dach. Natomiast codziennie dostawał jeść i to solidnie. Problem się zaczął, gdy w okolicy zaczęły się wałęsać inne kocury. Nasz przyjacielski gość Zezol zaczął dostawac regularny wpier....ol. Jeden obcy kocur szczególnie się na niego uwziął. Rozwalił mu ucho... No i ten przykry widok, gdy on spał na parapecie, a deszcz mu płynął po wąsach. Stwierdziłam, że skoro i tak jest na moi utrzymaniu, to lepiej mu będzie tam na wsi, gdzie jest wielka stodoła i udostępniona kotom ogrzewana piwnica. Kwestia, czy się dogada z miejscowymi kotami. Ale Zezol ma tak ciapciowaty charakter, ze postanowiliśmy zaryzykować.
I tak oto został.... ZDRADZONY o świcie.
A było to tak.
Chciałam go na noc przed kastracją zamelinować w łazience. Niestety kocur gdy tylko wpadał do naszej kuchni, to sikał na ścianę. Wiecie, jak by łazienka wyglądała po jego noclegu? Zagraliśmy va banque. kot został na noc na zewnątrz, ale nie dostał kolacji. A rano mama miała go złapać do transportera. I to miało być wczoraj. Niestety rano (bardzo wcześnie) znów go dopadł ten wałęsający się kocur zabijaka i pogonił. Kaszana. Jednak na wołanie mojej mamy Zezol przyszedł. A ta zamiast kotka nakarmić, to go cap i do klatki. Zdradzony o świcie. Ileż on się napłakał.
Obudził się wieczorem. Bez jajek i w naszym przyszłym domu.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob mar 25, 2017 9:18 Re: PAKT CZAROWNIC XXXVIII

Jeszcze
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25004
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Ricardokit i 291 gości