Tytek kot nad koty Malutkie Tymczasy Szukają Domu !!!!

Wszystkie cebulowe kwiatki są trujące dla kotów!

Dzień dobry.

Dorciu ubawilas mnie "po grzybku jest mi ... jak przed grzybkiem" ha ha ha to tak jak mi po sprostowanie soku z młodego zielonego jęczmienia chociaż wypiłam dopiero raz i póki co przerwała picie :oops:

tzw. Słomiany zapał
Dorciu fotki jak zwykle cudne bo i modele niczego sobie

Wykupiłysmy wczoraj z sąsiadka cała dostawę jogurtów nadburzanskie z naszego sklepu

mamy dla Ciebie pięć ja mam 4 a sąsiadka 2 bo tyle jej się ostało i jeszcze uparła się płaci za Twoje

a to ja miałam płacić
Dryndne do Ciebie kiedy będziemy jakby co to zostawimy pod drzwiami. Jak będzie miejsce to dzisiaj łapiemy Ojca na kastracji
Miłego dnia

a to się w sklepie zdziwili ,jogurt wykupują ,może złoto w środku :ryk:

dzięki że pamiętałaś ,

podziękuj sąsiadce
Budka stoi i czeka na dole. :idea:

Dziś wypije 3 grzybka tz. kefirka :wink:

a od rana robię ..kapustę z grochem :lol:

zobaczymy co z tego będzie .
tak mnie naszło ,ale malutko ,na spróbowanie.

A ja robię pomidorówkę, potem prysznic i do uciekam pracki. Mam dzisiaj audyt z ISO :evil:

Witam przedweekendowo

Właśnie robie sobie kawkę z naszym mleczkiem

Ten psiak z wodogłowiem, to też taki ogromny jak Kleszcz? Biedul...

Za wszystkich :ok:

Gosiu nie rob apetytu ...
Caragh ,mały jest mały :wink:

ale na pewno nie tak jak Kleszcz ,jednak kruszak z niego straszny

czas leci a wizyta jednak na 29 kwietnia.
Byle wytrzymał ,to mały szatan wulkan energii.

tuż koło domu znalazłam zabitego liska ,leżała przy ulicy,sprawdziłam nie żyła,chuda drobinka,teraz gdzieś umierają z głodu jej maleństwa,była karmiąca....tak mi z tym zle.a nic nie moge zrobić ,zupełnie nic :cry:

Biedna Mamusia... i teraz jeszcze biedniejsze maluszki...

Złe wiadomości: najpierw o pożarze u forumowej koleżanki, teraz o lisicy. :placz:

lilianaj pisze:A ja robię pomidorówkę, potem prysznic i do uciekam pracki. Mam dzisiaj audyt z ISO

Kiedyś przed audytem wydrukowałam sobie powiedzonko Wisławy Szymborskiej, bo akurat taki reportaż o niej widziałam i jej asystent (wyleciało mi w tej chwili jego nazwisko) opowiadał jak po dniu roboczym zegnała go Szymborska. " I znów zrobiliśmy kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty". Afera była na 14 fajerek:))
No ale dla mnie ISO z papierologi jest zwyczajnie głupie:)
Tak jak w latach 90-tych w ISO już sensownym, produkcyjnym do0stawy "just in time".
Oj śmiesznie było. Ciekawa jestem czy teraz tez tak jest.
Ale to zupełnie inny wątek chyba - sorki Dorciu:))
Za mikrusie bidusie kciuki trzymam nieodmiennie.

Czytam: "Matki zaciekle bronią swoich młodych, nawet przed znacznie większymi drapieżnikami. W przypadku, gdy matka zginie, a młode są jeszcze niesamodzielne, ojciec przejmuje opiekę nad nimi." i mam nadzieję, że jednak...

Wiem że u nas są lisy ale na cmentarzu na fortach po drugiej stronie torów ale tu gdzie mieszkam???? Musiała być bardzo zdesperowana :cry:

przez tory nie ma juz przejścia postawili ogrodzenia :cry:

Kilka dni temu u nas lisek pod samym domem szukał jedzenia na ogrodzie. To już drugi raz widziałam.
Dokarmiamy tam pieski, no bo przecież szkoda wyrzucać to co może kogos poratować. Ale teraz to już nie wiem czy pieski czy liski. W zimie były sarenki ale one są nie groźne. Tylko, że ciągle musze nasze koty sprawdzać czy jakiegoś bonusa w futerku nie przyniosły ze spaceru:(
A dwa koty przychodzą na ogród i mi ptaszki gonią. Ptaszki przyzwyczaiły się do nas i teraz boję się, że je tamte powyłapują:(
Ciągle człowiek ma jakieś problemy.

Tytek kot nad koty Malutkie Tymczasy Szukają Domu !!!!

Kto przegląda forum