Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
milva b pisze:wojteka pisze:milva b pisze:MariaD pisze:milva b, sensowne krycie HCM/HCM z N/N zapobiegnie zawężeniu puli, a nie powoła na świat nowych homozygot. I o to chodzi.
http://www.niziolek.com.pl/Downloads%20 ... search.pdf
Polecam cześć podsumowującą: Praktyczne wykorzystanie wiedzy naukowej, czyli jak poprawić genotyp populacji.
Właśnie!!! O tym cały czas mówię
Nie ma co popadać w histerię. Homozygota to nie koniec świata
28 razy większe szanse HCM, powiedz to osobie która dostaje kocię, powiedz to dzieciom z którymi będzie się bawił...
Tak, tak, popadajmy od razu w teatralny dramatyzm Nikt jeszcze wyżej wymienionego kota nie zdiagnozował.
I dopóki echo nie wykryje choroby, nie ma powodów by uderzać w taki ton.
myamya pisze:I wynikiem takiego rozmnażania dla myślących jest powołanie na świat kota homozygotycznego przez hodowcę?
Bo jeśli faktycznie ten cały Zulus jest homozygotą (a na to wskazywałby wynik testu), to nie było żadnego "myślącego" krycia HCM/HCM z n/n, ani HCM/n z n/n ...
eunnika pisze:milva b pisze:wojteka pisze:milva b pisze:MariaD pisze:milva b, sensowne krycie HCM/HCM z N/N zapobiegnie zawężeniu puli, a nie powoła na świat nowych homozygot. I o to chodzi.
http://www.niziolek.com.pl/Downloads%20 ... search.pdf
Polecam cześć podsumowującą: Praktyczne wykorzystanie wiedzy naukowej, czyli jak poprawić genotyp populacji.
Właśnie!!! O tym cały czas mówię
Nie ma co popadać w histerię. Homozygota to nie koniec świata
28 razy większe szanse HCM, powiedz to osobie która dostaje kocię, powiedz to dzieciom z którymi będzie się bawił...
Tak, tak, popadajmy od razu w teatralny dramatyzm Nikt jeszcze wyżej wymienionego kota nie zdiagnozował.
I dopóki echo nie wykryje choroby, nie ma powodów by uderzać w taki ton.
To dlaczego szanujący się hodowcy nie rozmnażają hcm/hcm??
I wybacz, muszę to napisać - patrząc na to jak piszesz, jak kalkulujesz, jak wyśmiewasz kiedy w grę wchodzi życie i zdrowie Żulka - NIE DZIWIĘ SIĘ że tyle kotów w Twojej hodowli odeszło młodo za TM. Skoro wyższych uczuć nie ma. Tylko kalkulacje.
milva b pisze:eunnika pisze:milva b pisze:Tak, tak, popadajmy od razu w teatralny dramatyzm Nikt jeszcze wyżej wymienionego kota nie zdiagnozował.
I dopóki echo nie wykryje choroby, nie ma powodów by uderzać w taki ton.
To dlaczego szanujący się hodowcy nie rozmnażają hcm/hcm??
I wybacz, muszę to napisać - patrząc na to jak piszesz, jak kalkulujesz, jak wyśmiewasz kiedy w grę wchodzi życie i zdrowie Żulka - NIE DZIWIĘ SIĘ że tyle kotów w Twojej hodowli odeszło młodo za TM. Skoro wyższych uczuć nie ma. Tylko kalkulacje.
Pleciesz bzdury o rzeczach, o których nie masz pojęcia
Oczywiście o moich kotach wiesz już wszystko bo weszłaś na moją stronę na 20-30 sekund.
Doprawdy zabłysnęłaś teraz.
Zabierz Żulka na echo. I przestań trąbić po forach i gęboksiążkach bo z tego nie ma pożytku. A jeśli tak ciebie boli to HCM/HCM, zwróć kota hodowcy.
eunnika pisze:milva b pisze:eunnika pisze:milva b pisze:Tak, tak, popadajmy od razu w teatralny dramatyzm Nikt jeszcze wyżej wymienionego kota nie zdiagnozował.
I dopóki echo nie wykryje choroby, nie ma powodów by uderzać w taki ton.
To dlaczego szanujący się hodowcy nie rozmnażają hcm/hcm??
I wybacz, muszę to napisać - patrząc na to jak piszesz, jak kalkulujesz, jak wyśmiewasz kiedy w grę wchodzi życie i zdrowie Żulka - NIE DZIWIĘ SIĘ że tyle kotów w Twojej hodowli odeszło młodo za TM. Skoro wyższych uczuć nie ma. Tylko kalkulacje.
Pleciesz bzdury o rzeczach, o których nie masz pojęcia
Oczywiście o moich kotach wiesz już wszystko bo weszłaś na moją stronę na 20-30 sekund.
Doprawdy zabłysnęłaś teraz.
Zabierz Żulka na echo. I przestań trąbić po forach i gęboksiążkach bo z tego nie ma pożytku. A jeśli tak ciebie boli to HCM/HCM, zwróć kota hodowcy.
Jesteś analfabetką? Trzy razy pisałam że Żulek to nie mój kot, mało tego, wypowiedziała się tutaj jego opiekunka, a Ty dalej swoje. Czytanie ze zrozumieniem to naprawdę przydatna umiejętność.
Dziwne że hodowca napisał znajomej to samo - zwróć. Czy dla was kot to jest para butów z CCC, którą się zwraca? Którą się oddaje do reklamacji? Bo na to wygląda! Wbij sobie do głowy że dla niektórych kot, nawet chory, to członek rodziny, a nie zepsuta para butów.
Żulkowi poprawnych genów już nikt nie da. Ale można ustrzec innych przed podobnymi przejściami.
milva b pisze:Aż sobie zacytuję by nie zniknęło w magicznych okolicznościach.
Fantastycznie eksponujesz swój poziom kultury w dyskusji.
Dla mnie kompletny EOT.
eunnika pisze:Wychodzi na to że czy się kupi kota z pseudo czy z legalnej to tak czy siak kupuje się kota w worku.
MariaD pisze:eunnika pisze:Wychodzi na to że czy się kupi kota z pseudo czy z legalnej to tak czy siak kupuje się kota w worku.
A może tak nie generalizować?
Ja rozumiem emocje, ale może bez przesady?
nephila pisze: to nie jest popsuta pralka zeby reklamowac, i co ... zwrot pieniedzy czy wymiana????
GreenEvil pisze:Milva. Orly uważasz, że jest OK? Swoje koty oddajesz do domów bez odiatkowanych okien, bo może nie wypadną?
milva b pisze: Hodowca Mainecoona z tego wątku nie zachowuje się w ten sposób, prawda? Chce wziąć kota z powrotem i oddać pieniądze.
Nie znam tej hodowli, a jednak uważam, że to odpowiedzialna postawa - przyjąć z powrotem kociaka, który może być problematyczny dla nowego właściciela.
Tutaj już wybór należy do Ciebie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 553 gości