Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 01, 2015 18:04 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Widać na twarzy pana Edwarda szczęście i uśmiech, teraz będzie mu się dużo lepiej żyło i jego kotom też :D .
No i kanapę ma extra :D .

Ukłony dziewczyny :201494 :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro maja 13, 2015 23:06 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

halo halo
czy wiadomo co u Pana Edwarda, jak zapasy dla kotuchów?
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2204
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Pt maja 15, 2015 23:10 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

KotwKratke pisze:halo halo
czy wiadomo co u Pana Edwarda, jak zapasy dla kotuchów?

Byłam u pana Edwarda zaraz po majówce. Wizyta była krótka :-) Zawiozłam żwirek dla kociaków (40 l Cat's Best), porcję podarunków od Was, przekazałam panu część zapasów z piwniczki. Nadal do dyspozycji mamy 258,96 zł. I dojechała kolejna paczuszka od Martyny i Krzysia :-) <3 Niedługo chyba będzie u pana Akirara z pralką :-)

Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Pon cze 08, 2015 21:45 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Dzisiaj poszła paczka do Pana Edwarda, jutro ma być na miejscu (poszły zupki Profi, kabanoski też poszły :D dla kotów sucha Purina i mokre Felixy))

fotkę można powiększyć klikając w miniaturkę
Obrazek

Ada_z powiadomiona, żeby p.Edward siedział w domu i czekał, bo paczka nie za lekka :D
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon sie 03, 2015 23:27 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Znów odwiedziłam pana Edwarda. Zawiozłam podarki od Martyny i Krzysia <3
Rudzielec schował się przede mną i nie dał sobie zrobić zdjęcia, natomiast Szarutka z zaciekawieniem chodziła za mną, gdy latałam z mopem ;-) Nie wiem, czy to widać na zdjęciu, ale fajnie przybrała na masie :-)
Na dniach zamówię znów worek żwirku. Ale najpierw chcę skołować dla pana telefon, żeby paczki bez problemu mógł kurier przywozić prosto do niego. Ja nie mam samochodu i trudno mi zorganizować przewóz większych rzeczy. Może ktoś z Was ma na sprzedaż jakiś aparat używany? Tylko musiałoby być coś w stylu tego aparatu z wielkimi guzikami, żeby pan Edward sobie z nim poradził, coś takiego: http://tech.wp.pl/kat,1009781,title,Tel ... &_ticrsn=5
Wszystkie zapasy z piwniczki zostały już wydane. Na koncie mam dla pana 380 zł., niecałe 80 zł., pójdzie na żwirek, reszta na jedzenie na kolejne miesiące. A potem zorganizuję jakiś bazarek.
Szykuje się malowanie w mieszkaniu, ale to wszystko jeszcze do ustalenia. Jest osoba, która oferuje farbę, inna chce malować, tylko trzeba to wszystko zgrać.
Pralka okazała się za duża, jest pomysł, żeby tę pralkę sprzedać i za to kupić mniejszą, ale obawiam się dużych strat. Najfajniej by było, gdybyś ktoś zgodził się na wymianę.

Dziękuję Agnieszce za regularne wpłaty dla pana Edwarda - co miesiąc wpływa 40 zł. <3

Gdyby ktoś z Was chciał wpłacić grosik, to wpłaty można kierować na konto:
Komitet Społeczny "Pomocna dłoń"
Nr konta: 44 1140 2004 0000 3102 7552 2881

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Pon sie 03, 2015 23:35 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Przepraszam, że wprowadzę OT. Ale w tym watku
viewtopic.php?f=1&t=169722
bardzo potrzebna pomoc, to też Trójmiasto.
Zerknijcie proszę
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 04, 2015 10:34 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Czy odtwarzacz dvd jest dalej potrzebny?

Jozi

 
Posty: 289
Od: Pt gru 13, 2013 23:23

Post » Nie sie 23, 2015 23:35 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Jozi pisze:Czy odtwarzacz dvd jest dalej potrzebny?

Dzięki, pan Edward ma już odtwarzacz :-)
Kochani, w związku z tym, że regularnie jestem na fb, a tutaj różnie (często brakuje mi czasu, a na miau wrzucanie postów i zdjęć jest bardziej czasochłonne), to wrzucam link do wątku pana Edwarda na facebooku. Słyszałam, że można czytać posty nawet, jeśli nie ma się tam konta, więc mam nadzieję, że dzięki temu będziecie wiedzieć wszystko na bieżąco :-)
https://www.facebook.com/events/918516944847050/
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Wto gru 22, 2015 23:46 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Dzisiaj mam same wspaniałe wieści po wizycie u pana Edwarda :-)
Dzięki Martynie, Krzysiowi, Marietcie, p. Robertowi i Januszowi pan Edward i kotki będą miały bogate święta :-) Bardzo Wam za to dziękuję :-* Zawieźliśmy dzisiaj wszystkie podarki, wśród których były nawet świąteczne kartki z życzeniami, świąteczny prezent, upieczone i pięknie ozdobione pierniczki...
Pan Edward ma u siebie maleńką choinkę, włączył lampki specjalnie dla nas, złożyliśmy sobie życzenia... Po wyjściu aż się popłakałam ze szczęścia i ze wzruszenia tym bardziej, że dotarły do mnie wspaniałe wieści: opieka społeczna zapewniła panu codziennie obiady. Przyjeżdża catering i dostarcza świeży, ciepły posiłek prosto do domu :-) Pani z opieki zorganizowała skądś pieniądze na spłatę zadłużenia za prąd i wszystko już jest uregulowane :-) <3 (Z tym prądem to długo nie mogliśmy dojść do ładu, bo ciągle jakieś rachunki były opłacane, a co chwilę odłączano panu prąd. Ostatecznie okazało się, że pan Edward podpisał dwie umowy - z dwoma dostawcami energii. Płacił jednej firmie, to druga się upominała... A że, jak wiadomo, pan Edward nie widzi, to nie wiedział, że na rachunkach są różne nazwy firm. Na szczęście sytuacja jest już opanowana, dzięki życzliwości pani z jednej z tych firm, która załatwiła całą papierologię za pana <3 ) Dzięki temu pan sam zabrał się za porządkowanie wszystkich zadłużeń i już po Nowym Roku zapłaci ostatnią z ostatnich zaległych spraw :-) Po prostu potrzebował trochę wsparcia, żeby się odbić :-)
Kolejna sprawa... wchodzimy dzisiaj do mieszkania, a tam od wejścia zwróciło naszą uwagę to, że jest zadziwiająco czysto. Zawsze pan Edward sprzątał, szczególnie przed naszym przyjazdem ;-), ale możecie sobie wyobrazić, że osoba tak bardzo niedowidząca nie mogła tego zrobić tak super, super. A teraz czyściutka podłoga, wypucowane kuwetki... Od razu wiedziałam, że ktoś mu pomógł. No i okazało się, ze pan Edward ma od niedawna współlokatora. "Starego" znajomego. Pan chyba myślał, że będziemy źli, bo miałam wrażenie, że tak się trochę bał o tym powiedzieć, a ja się przecież bardzo cieszę, że ma kogoś przy sobie, kogoś, kto ma lepsze oczy i ogólnie jest bardziej sprawny. No i może utrzymać się razem też będzie im łatwiej.
Dzięki podarowanemu jedzeniu pan Edward poradzi sobie przez grudzień i styczeń, gdy jeszcze spłaca zaległe rachunki, a potem, przy pomocy opieki z obiadami, z pewnością da sobie radę. Myślę, że w kolejnych miesiącach wystarczy, że pomożemy w utrzymaniu kotków i wszystko będzie już dobrze :-) Cieszy mnie to ogromnie, bo już nie długo wyprowadzam się z Gdańska i bardzo martwiłam się, jak to wszystko będzie... A teraz wystarczy, że prześlę raz kiedyś paczuszkę ze żwirkiem i karmą dla kotków kurierem :-) Jestem przeszczęśliwa!!!
Serdecznie dziękuję Wam wszystkim za okazane serce <3 Pomogliście panu i kociakom przetrwać najtrudniejszy czas. Dzięki Wam pan Edward wyszedł na prostą i co najważniejsze, poradzi sobie w przyszłości :-)
W tej chwili na koncie komitetu jest jeszcze 380 zł. przeznaczonych dla pana Edwarda. Myślę, że wystarczy to na zapewnienie żwirku i karmy dla kotków na ok. pół roku. Chciałabym, żeby pomoc dla kotów trwała tyle, ile będzie potrzebna (pan Edward bardzo chce pójść do pracy, tylko nie jestem pewna, czy jest to możliwe przy jego niepełnosprawności). Gdy pieniążki się skończą, pewnie zrobię tu jakiś bazarek, także proszę, nie zapomnijcie o panu Edwardzie i jego historii :-) Nie zamknę wydarzenia, choćby ze względu na możliwość zorganizowania tu bazarku w przyszłości, ale też chyba z sentymentu :-) Fajnie będzie za jakiś czas tu zajrzeć i przypomnieć sobie, ile dobrych ludzi jest na świecie :-)
Jeszcze raz za wszystko bardzo Wam dziękuję, że byliście tu ze mną przez ostatni rok i pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Śro gru 23, 2015 0:45 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Muszę to napisać...Pan Edward bardzo ładnie wygląda! Tak elegancko i świątecznie. Widać nawet po zdjęciach, że wiele się w jego życiu zmieniło. Najlepsze życzenia dla wszystkich Mikołajów pana Edwarda!
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro gru 23, 2015 11:21 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Ado, ja nie likwiduję mojego stałego zlecenia, mam nadzieję, że będzie wciąż przydatne dla kotów pana Edwarda.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 28, 2015 19:26 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Izzi pisze:Muszę to napisać...Pan Edward bardzo ładnie wygląda! Tak elegancko i świątecznie. Widać nawet po zdjęciach, że wiele się w jego życiu zmieniło. Najlepsze życzenia dla wszystkich Mikołajów pana Edwarda!

Tak Izzi, ja też to widzę :-D Oby pozostało już tak na zawsze :-)
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Pon gru 28, 2015 19:27 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Agneska pisze:Ado, ja nie likwiduję mojego stałego zlecenia, mam nadzieję, że będzie wciąż przydatne dla kotów pana Edwarda.

Bardzo Ci dziękuję Agneska <3 Dzięki temu kociaki będą miały zapewnione wszystko, co trzeba! :-) W grudniu zamówiłam już 40 l Cat's Best i 10 kg Smilli :-)
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

ada_z

 
Posty: 1250
Od: Czw sie 22, 2013 11:17

Post » Pon gru 28, 2015 20:29 Re: Gdańsk - pan Edward i jego dwa koty

Jak cudownie!
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9372
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, KotSib, skaz i 228 gości