Wykąpałem kota nie tak jak trzeba.

Witam, jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumiałość.

Mój kot miał trochę łupieżu, generalnie czesałem ją i wtedy łupież znikał, jako że dzisiaj miałem trochę więcej czasu postanowiłem ją wykąpać.
Najpierw namoczyłem trochę potem nałożyłem delikatną ilość szamponu head & shoulders jednak nie przeczytałem, że to jest złe i może wywoływać alergię.
Do czego mogłem doprowadzić takim zachowaniem?
Kota delikatnie wytarłem ręcznikiem, żeby jej nie zawiało, ale dopiero potem przeczytałem, że najgorszym zachowaniem z tego może być właśnie wykąpanie kota head & shoulders.

Na co należy zwracać teraz uwagę? Kot będzie miał na 100% alergię czy niekoniecznie?

Trol? Chyba trol. Z pewnością.

Nie rozumiem za bardzo.
Chciałbym po prostu się zapytać co może grozić mojej kotce po umyciu head & shoulders.
Trol, hmmm. Rozumiem gdybym napisał, że jestem sadysta i bije mojego kota, ale na stronach takich jak zapytaj.pl piszą, że wywołuje to alergię u kota, lecz wolałbym się zapytać kogoś kto ma większe pojęcie o kotach.

Jeśli znajdzie się ktoś z ciekawszą odpowiedzią niż troll to dziękuję za odpowiedź.

Nic jej nie grozi. Niepotrzebna panika.
Jeśli dobrze spłukałeś szampon, nic kici nie będzie.

DZięki wielkie!!! Zwiedziłem dzisiaj pół Bydgoszczy i pytałem każdego weterynarza i również mówili, że nic jej nie grozi, ale może dostać łupieżu tylko.
Panika minęła powoli, ale opadła całkowicie jak zobaczyłem post @ana, jeszcze raz dzięki wielkie za odpowiedź.

Witam serdecznie na miau:) Nie przejmuj się głupimi odzywkami są tutaj tez sympatyczni użytkownicy

Pawelisto, jeśli kot ma łupież, to przyczyna nie tkwi w tym, że kot jest np. brudny, to sygnał, że z organizmem może coś się dziać, np ma jakies niedobory.
Po prostu idź z koteczką do weta i pokaż skórę , może wystarczy podawać preparaty witaminowe.

Zyta Felicjańska pisze:Witam serdecznie na miau:) Nie przejmuj się głupimi odzywkami są tutaj tez sympatyczni użytkownicy

lilianaj jest przesympatyczna, tylko się zagapiła.

Łupież może mieć związek np. z nienajlepszą karmą, typu Whiskas, Purina, czy Sanabelle, albo / i np. działaniem centralnego ogrzewania.

**Adopcje: 11 >>**

kropkaXL pisze:Pawelisto, jeśli kot ma łupież, to przyczyna nie tkwi w tym, że kot jest np. brudny, to sygnał, że z organizmem może coś się dziać, np ma jakies niedobory.
Po prostu idź z koteczką do weta i pokaż skórę , może wystarczy podawać preparaty witaminowe.

Dokładnie tak może być . To może być objaw choroby lub niedoboru jakiś składników . Nasz wojtek ma łupież jak ma być chory . W ciągu kilku dni wylazi"przeziębienie" lub choroba dziąseł . U innych wyszły nerki lub cukrzyca . Tak nie musi być ale powinieneś zwracać uwagę na kota . Idź do weta . Niech ją obejrzy . Można zrobić morfologie z biochemia .

Przepraszam, nie chciałam Cię obrazić. Czasem zdarza się, że ktoś wymyśla jakieś sytuacje i robi sobie żarty.
Błędnie przyjęłam, że Ty też żartujesz.
Wybacz. :oops:

Życzę zdrowia Twojemu kotu. :ok:

Też myślę, że łupież u kota nie jest zjawiskiem normalnym: na skórze mogą żyć jakieś drobnoustroje, które drażnią skórę, kot może być na coś uczulony, albo rzeczywiście brakuje mu jakiś mikroelementów...
Kota kąpie się używając wyłącznie szamponu dla kota, który można kupić w sklepie zoologicznym. Kąpiel zmywa ze skóry naturalną barierę ochronną, więc koty kąpie się sporadycznie, np gdy są brudne, bo gdzieś wlazły i się usmarowały, przed wystawami... Czasami stosuje się kąpiele lecznicze w środkach zleconych przez weta. Wyjątkiem są sfinksy, które kąpie się systematycznie.
Szampon dla człowieka ma inne ph, niż szampon dla kota. Może podrażnić wrażliwą kocią skórę, ale nie musi. Po prostu obserwuj kota. I idź z nim na przegląd do weterynarza.
Jeszcze raz przepraszam na niezręczny wpis.

A koteczka nie jest czasem grubaskiem? Wtedy koty nie mogą się dokładnie wylizać (zwłaszcza nad ogonem) może się tam pojawić łupież.

Czasem to też sprawa diety. U moich kotów łupiez pojawia się przy przesuszeniu skóry spowodowanym niedoborem kwasów Omega 3. Gdy dodaję je do karmy, jest OK.

Moja kota dostała łupieżu dosłownie po działaniu przez pól godziny stresu... podróż obcym samochodem (pomimo iż na moich kolanach - nie pomogło i stresowało sie biedactwo). Podróż dłużej trwała, a na miejscu docelowym szybko do weta i wet stwierdził że to z powodu stresu. Jak szybko zjawiło się, tak szybko zniknęlo.

osiek39 pisze:Moja kota dostała łupieżu dosłownie po działaniu przez pól godziny stresu... podróż obcym samochodem (pomimo iż na moich kolanach - nie pomogło i stresowało sie biedactwo). Podróż dłużej trwała, a na miejscu docelowym szybko do weta i wet stwierdził że to z powodu stresu. Jak szybko zjawiło się, tak szybko zniknęlo.

A tak, to się też zdarza.

Wykąpałem kota nie tak jak trzeba.

Kto przegląda forum