Miau.PL

Mam pytanie: u nas na przedmieściu Warszawy jest bardzo dużo dzikich kotów, a ja tak sobie pomyślałem, że będą przybywać nowe kocie problemy, więc możneby je wysterylizować. No, tylko nie wiem, czy wet nie będzie sobie kazał za to płacić. I czy w ogóle nie oskarży mnie o to, że to są moje koty domowe (chcociaż łatwo odróżnić dziczka od oswojonego kota). Pomóżcie... co mam zrobić??

Pogadac z wetem. Na pewno calkiem za darmo to sie nie da. Ale moze ze znizka jakas (i jaka?). Pojsc do niego i powiedziec, ze myslisz o ograniczeniu populacji i czy on bylby za tym i jakas wspolprace podjal i jaka.
I zycze powodzenia!

Kiedys chyba bylo jakies dofinansowanie z Canisu czy z Arki, nie wiem, jak teraz to wyglada. Pogadaj z wetem i napisz. Z ktorej strony Warszawy mieszkasz?

Z tego co wiem takie organizacje staraly sie i otrzymaly dotacje,minn na sterylizacje, niedawno dostaly:

Canis-tel. 833 81 30

S.O.S 838 59 99

Filemon 675 33 74

Mruczek 811 59 76

TOZ nie pamietam ale jak zadzwonisz do ZG TOZ 835 75 35 to automat podaje do warszawskiego TOZ

Dostala jeszcze Salwator, gdzies jest ich watek tu oraz takie organizacje co maja schroniska. Moze schroniskowe to juz pozostawic w spokoju, maja swoich sporo zwierzat.