Toffik juz nie sika poza kuweta i zostaje:)))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 14, 2004 10:12

Absolutnia zachecam do zrobienia badań ale słyszałam kiedyś, że jeśli kocurek nabierze nawyku znaczenia terenu to może mu tak zostac nawet po kastracji... Myslicie, ze to prawda?

eela

 
Posty: 1535
Od: Wto lip 13, 2004 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 14, 2004 10:26

eela pisze:Absolutnia zachecam do zrobienia badań ale słyszałam kiedyś, że jeśli kocurek nabierze nawyku znaczenia terenu to może mu tak zostac nawet po kastracji... Myslicie, ze to prawda?

wiemy że to prawda
ale zawsze jest jakaś przyczyna - nadmierne zagęszczenie kotów, nieodpowiedni żwirek , choroba
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 14, 2004 14:42

Z tego co ja zrozumiałam to on nie znaczy tylko sika (a może to i to) a to by wskazywało albo na problemy zdrowotne albo na nie taki żwirek. Najlepiej mocz do badania a do tego jeszcze można jakieś wariacje zwirkowe przeprowadzić. Kotka znajomej np. za nic nie chce załatwiać się do żwirków gruboziarnistych, akceptuje tylko te z drobniutkimi ziarenkami, jak nie ma takiego to leje wszędzie byle nie do kuwety :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lip 14, 2004 14:46

sabianka pisze:Z tego co ja zrozumiałam to on nie znaczy tylko sika (a może to i to) a to by wskazywało albo na problemy zdrowotne albo na nie taki żwirek. Najlepiej mocz do badania a do tego jeszcze można jakieś wariacje zwirkowe przeprowadzić. Kotka znajomej np. za nic nie chce załatwiać się do żwirków gruboziarnistych, akceptuje tylko te z drobniutkimi ziarenkami, jak nie ma takiego to leje wszędzie byle nie do kuwety :roll:


Kasiu: spróbuj mu postawić 2 kuwety, każdą z innym żwirkiem
i poobserwuj
jeszcze moze się udać :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 14, 2004 15:05

Niestety nie udało mi sie złapac moczu gdy on siusia a ja zblizam sie do kuwety on wyskakuje szybko i nie mam szans na łozko sie nie zsiusial wiec strzykawka tez odpada.Dzis rozmawialam z mama kupie druga kuwete i bede próbowała.Spróbuje jeszcze zlapac ten mocz tylko on nie chce siusiac tylko spi :? Przestawiłam mu kuwete pod komputer i niby tam ciagle sika.Chciałabym sie jeszcze dowiedziec o te odstraszacze jakie maja zapach ile kosztuja itp.?czy wyczuwa je czlowiek?i o te plyny niwelujace zapach kociego moczu tez ile kosztuja itp.Dzis jak moja mama wrocila z dworu to Toff ja obwachiwal z kazdej strony pytalam sie czy miala kontakt z innym zwierzakiem to powiedziala ze nie.Powiedzialam mamie,ze nic nie moze zostawiac na wierzchu.Pogadalam z mama i postanowiłysmy ze bedziemy sie starac moze sie uda.Oddac go naprawde nie chce.Moja mama mowi ze on na chorego wogole nie wyglada biega skacze i nic nie wskazuje na to ze go cos boli wiec dlaczego nie moze zalatwiac sie w kuwecie?Jesli chodzi o zaznaczanie terenu to juz to zrobil na poczatku,teraz nawet sie przyzwyczail do ludzi odwiedzajacych nasz dom wiec naprawde nie ma stresów wiec nie wiem.Jak złapie mocz to pojde do weta ale to nie jest takie latwe caly dzien probuje i nic :? :cry:
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Śro lip 14, 2004 15:10

Kasia84 pisze:Niestety nie udało mi sie złapac moczu gdy on siusia a ja zblizam sie do kuwety on wyskakuje szybko i nie mam szans na łozko sie nie zsiusial wiec strzykawka tez odpada.Dzis rozmawialam z mama kupie druga kuwete i bede próbowała.Spróbuje jeszcze zlapac ten mocz tylko on nie chce siusiac tylko spi :? Przestawiłam mu kuwete pod komputer i niby tam ciagle sika.Chciałabym sie jeszcze dowiedziec o te odstraszacze jakie maja zapach ile kosztuja itp.?czy wyczuwa je czlowiek?i o te plyny niwelujace zapach kociego moczu tez ile kosztuja itp.Dzis jak moja mama wrocila z dworu to Toff ja obwachiwal z kazdej strony pytalam sie czy miala kontakt z innym zwierzakiem to powiedziala ze nie.Powiedzialam mamie,ze nic nie moze zostawiac na wierzchu.Pogadalam z mama i postanowiłysmy ze bedziemy sie starac moze sie uda.Oddac go naprawde nie chce.Moja mama mowi ze on na chorego wogole nie wyglada biega skacze i nic nie wskazuje na to ze go cos boli wiec dlaczego nie moze zalatwiac sie w kuwecie?Jesli chodzi o zaznaczanie terenu to juz to zrobil na poczatku,teraz nawet sie przyzwyczail do ludzi odwiedzajacych nasz dom wiec naprawde nie ma stresów wiec nie wiem.Jak złapie mocz to pojde do weta ale to nie jest takie latwe caly dzien probuje i nic :? :cry:
\
Fidel tez biegal i skakal i gadal i wszystko bylo ok. Mocz zbadalismy kontrolnie w wieku 1,5 roku. Wyszly OLBRZYMIE krysztaly.

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Śro lip 14, 2004 15:11

Kasiu, nie można niczego wykluczyć - moze miał podziębione nerki i sa niedoleczone?
dlatego trzeba zrobić te badania, żeby sie upewnić
mozesz kupic lub pozyczyć (?) kuwetę z podwójnym dnem w której właśnie zbiera się mocz, nie musiałabyś wiec do niego się zbliżac żeby się nie wystraszył, tylko że taka kuweta kosztuje około 80 złotych
najlepiej jednak zeby była nowa i kryta - może chętniej by sie do niej załatwiał? ja mam taką w łazience i wszystkie ją bardzo lubią
a z płynów do czyszczenia jest teraz taka pianka w sprayu za 18 złotych firmy Nu Skin - tylko u dystrybutorów bezpośrednich, bardzo skuteczna
napisz do Puchacz na PW to ona Ci zamówi lub poda kontakt :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Śro lip 14, 2004 15:13

Moze glupio to zabrzmi ale mam nadzieje ze to jakas nie szkodliwa choroba ktora wyleczymy i wszystko wroci do normy i Toffi bedzie mogl zostac.Ja napewno badania zrobie tylko nie wiemjak ten mocz zlapac mam go przytrzymac w tej kuewcie ? sloiczek mam przygotowany ale on nie chce jak na zlosc siusiac... :?
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Śro lip 14, 2004 15:16

hmm 80 zl to jak narazie za duzo.Musze mu zrobic te badania oprocz tego odrobaczenie bo juz minelo pol roku.Narazie kupie mu taka zwykla z podwujnum dnem teraz sobie przypomnialam ze sa takie i postawie w tym pokoju co najwiecej sika.Jejku mam nadzieje ze sie uda..
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Śro lip 14, 2004 15:27

Kasiu zrob mu badanie moczu to nie powinno byc duzo, mozesz oddac bezposrednio do laboratorium bez badania kota, wtedy nie placisz za wizyte. Ale to juz musisz sama popytac, nie wiem jak tam u was jest. No a badanie krwi, jesli sie zdecydujesz wogole, to najważniejsza jest w tym wypadku kreatynina i mocznik. A w jakim wieku wogóle jest kotek, przepraszam, ze pytam bo pewnie gdzies pisze ale ja i tak mam duzo do nadrabiania. siusiu nie łap do słoika bo to pewnie sie nie uda, najlepiej na łyżkę albo chochlę taka do sosu bo nie jest duża. Jak kotek sika to powinno sie udac one zazwyczaj sa w transie wtedy :wink: a od można zlapac siku do pustej, czystej kuwety, tylko wtedy bedzie bakterii za duzo ale jak sa krysztalki, bialko czy cos innego to takie sioosioo wystarczy. Powodzenia. Acha i nie pokazuj kotu ze sie denerwujecie i przejmujecie, jak woli byc sam to mu sie za duzo nie narzucajcie póki bedzie wiadomo co mu jest. (U mnie Keiko tak posikuje, ona ma krysztalki-szczawiany wapnia, tylko ze ja to sie ciesze jak sika bo przynajmniej nie jest wtedy przytkana. A czy kocio sika duze ilości czy tak po trochu, jakiego koloru jest sioo, jakiego zapachu?
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro lip 14, 2004 16:14

Przepraszam że ja tak ze swoim problemem się włacze, ale jakoś tak to do tematu pasuje.
Moja kotka sika dokładnie w dwa miejsca: do kuwety i na kanapę, wiem że wtedy stawia sie tam druga kuwete, ale dość trudno mieć kuwete na kanapie. :?
Za to jak ma normalna kupke to robi do kuwety, a jak z biegunka to byle gdzie. Pójdę zbadać mocz, ale może macie pomysł na ta kanapę?
Pozdrawiam

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 14, 2004 17:57

RyuChanek i Betix pisze:Kasiu zrob mu badanie moczu to nie powinno byc duzo, mozesz oddac bezposrednio do laboratorium bez badania kota, wtedy nie placisz za wizyte. Ale to juz musisz sama popytac, nie wiem jak tam u was jest. No a badanie krwi, jesli sie zdecydujesz wogole, to najważniejsza jest w tym wypadku kreatynina i mocznik. A w jakim wieku wogóle jest kotek, przepraszam, ze pytam bo pewnie gdzies pisze ale ja i tak mam duzo do nadrabiania. siusiu nie łap do słoika bo to pewnie sie nie uda, najlepiej na łyżkę albo chochlę taka do sosu bo nie jest duża. Jak kotek sika to powinno sie udac one zazwyczaj sa w transie wtedy :wink: a od można zlapac siku do pustej, czystej kuwety, tylko wtedy bedzie bakterii za duzo ale jak sa krysztalki, bialko czy cos innego to takie sioosioo wystarczy. Powodzenia. Acha i nie pokazuj kotu ze sie denerwujecie i przejmujecie, jak woli byc sam to mu sie za duzo nie narzucajcie póki bedzie wiadomo co mu jest. (U mnie Keiko tak posikuje, ona ma krysztalki-szczawiany wapnia, tylko ze ja to sie ciesze jak sika bo przynajmniej nie jest wtedy przytkana. A czy kocio sika duze ilości czy tak po trochu, jakiego koloru jest sioo, jakiego zapachu?


Dzis sie nie udalo zlapac w sloiczek jutro postaram sie na lyzke,ale tyle wystarczy?Dzis kupilam mu inny zwirek tez benka ale ten drobniejszy.Mam nadzieje ze bedzie ok dzis siusial tylko do kuwetki:))A sika takie sporawe ilosci:((
Ostatnio edytowano Śro lip 14, 2004 18:05 przez Kasia84, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Śro lip 14, 2004 17:58

Siebaska pisze:Przepraszam że ja tak ze swoim problemem się włacze, ale jakoś tak to do tematu pasuje.
Moja kotka sika dokładnie w dwa miejsca: do kuwety i na kanapę, wiem że wtedy stawia sie tam druga kuwete, ale dość trudno mieć kuwete na kanapie. :?
Za to jak ma normalna kupke to robi do kuwety, a jak z biegunka to byle gdzie. Pójdę zbadać mocz, ale może macie pomysł na ta kanapę?
Pozdrawiam


moj tez sika tylko w niektore miejsca najczesciej na lozko i na krzeslo
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

Post » Śro lip 14, 2004 17:59

W sumie jesli sie nie daje rady zlapac moczu do badania to mozna jeszcze pobrac go u weta... wybrac sie z kocurkiem jak jest niewysiusiany i wet mocz wycisnie. Przyjemne to to nie jest, ale nie bolesne.
Ja mojej lapie bez problemu... podstawiam pojemniczek i juz. Nie jest zadowolona, ale nie ucieka. Podobno koty jak zaczna, nie umieja przestac w trakcie. Moze refleks musisz pocwiczyc? Wazne, zeby sie zaczajac cicho i mozliwie niezauwazalnie dla kota, zeby sie nie zroientowal, ze cos sie swieci :-)
Powodzenia!

Siebaska - zbadaj mocz, a co do kanapy to byc moze trzeba ja okryc na jakis czas folia, trzeba ja koniecznie porzadnie wyprac i moze spryskac czyms czego kot nie lubi?
Musi zapomniec, ze tam sie zalatwila.
Co do biegunki - normalnie kot nie powinien miec biegunki. Czy to sie powtarza? Bo jesli tak to tez objaw chorobowy. Ze nie zalatwia sie w kuwecie wtedy to nie jest specjalnie dziwne. Moze nie zdaza?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84848
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lip 14, 2004 18:03

zuza pisze:W sumie jesli sie nie daje rady zlapac moczu do badania to mozna jeszcze pobrac go u weta... wybrac sie z kocurkiem jak jest niewysiusiany i wet mocz wycisnie. Przyjemne to to nie jest, ale nie bolesne.
Ja mojej lapie bez problemu... podstawiam pojemniczek i juz. Nie jest zadowolona, ale nie ucieka. Podobno koty jak zaczna, nie umieja przestac w trakcie. Moze refleks musisz pocwiczyc? Wazne, zeby sie zaczajac cicho i mozliwie niezauwazalnie dla kota, zeby sie nie zroientowal, ze cos sie swieci :-)
Powodzenia!



jutro sie jeszcze postaram jak sie nie uda to oddam to w rece weta.:)

Siebaska - zbadaj mocz, a co do kanapy to byc moze trzeba ja okryc na jakis czas folia, trzeba ja koniecznie porzadnie wyprac i moze spryskac czyms czego kot nie lubi?
Musi zapomniec, ze tam sie zalatwila.
Co do biegunki - normalnie kot nie powinien miec biegunki. Czy to sie powtarza? Bo jesli tak to tez objaw chorobowy. Ze nie zalatwia sie w kuwecie wtedy to nie jest specjalnie dziwne. Moze nie zdaza?
Obrazek

Kasia84

 
Posty: 224
Od: Sob mar 27, 2004 18:04
Lokalizacja: Warszawa-Ursynow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ricardokit i 286 gości