Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI . O MAŁO NIE UMARŁ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 15, 2015 17:25 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

Od wczoraj coś gorzej, mniej sika po lekach :(
Humorek też nie bardzo, smutny jest :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie mar 15, 2015 23:03 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

Przez ostatnie dni dostawał Myotonine w tabletkach, nie trzeba było kłuć...
Ok 21 30 musiałam już mu podać Polstigminum w zastrzyku.Po tym mocz i kupka była...

Wczoraj wieczorem mieliśmy gości,niestety nie zwierzolubów. Maciek był bardzo towarzyski, miał nawet swoje krzesło przy stole.Koleżanki nawet zaakceptowały to, byleby tylko nie wpychał im się na kolana i nie sikał.Ja latałam ze szmatą.Szorowałam 2 dni pokój, niestety jak się wchodzi do pokoju,to czuć.Już kombinowałam,żeby osiatkować balkon i normalnie otwierać,a nie tylko jak żaluzje antywłamaniowe ściągnięte,ale nic z tego, latem mają poszerzać balkony, nie mogę na razie nawet, gdybym miała kase na to.

Nie wiem co dalej, czy myśleć o pieluchach,czy co...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 17, 2015 15:51 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

Zapraszam na bazarek : viewtopic.php?f=20&t=168096
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob mar 21, 2015 20:13 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

viewtopic.php?f=20&t=168151 bazarek dla Maciusia, może się ktoś skusi.

Justyna, a jakby tak założyć mu pieluszkę? Bo to popuszczanie siku na pewno jest bardzo uciążliwe :( Wiem, że są takie koty które chodzą w pieluszkach i sobie dobrze radzą.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Sob mar 21, 2015 20:23 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

podniosę
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob mar 21, 2015 22:51 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

Bardzo dziękuję

Dzisiaj z samego rana Maciuś był u weterynarza. Okazało się, że mimo podawania leków, pęcherz nie opróżnia się do końca.Bardzo ciężko odsikuje się go, nawet weterynarz miał wielki problem.Został na chwilę zacewnikowany i pęcherz doszczętnie został opróżniony.Miał zrobione usg-pęcherz jest ok, nie jest sflaczały.W domu też miał gościa-ciocię, bardzo ucieszył się, miał kto go wygłaskać.Mój kot niestety ma koci katar,oby tylko i on nie załapał.Wracamy do ubretidu i zwiększonej dawki do 1/4 dwa razy dziennie.Maćka nie da się odsikiwać, on jest zbyt nerwowy,energiczny i ma zbyt dużo siły.Dzisiaj 3 osoby trzymały go,a ten 5 kg cwaniak kombinował jak mógł...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie mar 22, 2015 19:14 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .947 zł długu

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Wpłaty:KONTO FUNDACJI:
Joanna N. 30zł
Ewa J. 95 zł(w imieniu p.Ewy B., bazarek)
Dariusz T. 100 zł
Mirosława P. 30 zł
Joanna N. 50 zł
Paweł P. 20 zł
Joanna P. 20 zl
Ludmiła P. 40 zł
Marlena M. 10 zł
Daria K. 20 zł
Joanna N. 50 zł
Elwira K. 50 zł
Dorota L. 20 zł
Anna N. 10 zł


545 zł

Ogromne podziękowania
Wpłaty były sprawdzane jako Macek, Maciuś...gdyby ktoś nie odnalazł swojej wpłaty, to prosilibyśmy o informację

Wpłaty: moje konto(pójdzie na spłatę karmy urinary, rachunek na 120 zł)
30 zł Izabela W.
5,50 Katarzyna Ch.
= 35,50

Wydatki:
3,80 igły,strzykawki
21,35 3 nivalinyparafina, igły,strzykawki
20,62 chusteczki nawilżane, 4 podkłady
41,91 7 nivalinow,gasprid
120 zł weterynarz
184,92 zooplus(sucha urinary,feliway)
95 zł zooplus
50,35 ubretid
40 transporter
80 feliway z dyfuzorem
289,21 rachunek u weta
80 zł faktura wet
=
1027,16

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon mar 23, 2015 8:54 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

podniosę....

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 24, 2015 10:05 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

w góre...

dzisiaj kolejna konsultacja...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto mar 24, 2015 22:37 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

Kolejna nieprzespana noc :(
Obrazek

Maciek był na kolejnej konsultacji, ma wszyty cewnik na pewien czas, żeby zobaczyć,czy przypadkiem nie ma problemu z cewką,czy to jednak neurologiczne jest.Jest bardzo pobudzony, ściąga kołnierz,biega,przewraca się...koszmar Emotikon frown Potrzebny będzie bardzo drogi rezonans Emotikon frown Dzisiaj 220 zł

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro mar 25, 2015 12:08 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

Nie jest dobrze Maciuś całą noc nie spał, był bardzo nerwowy, położył sie spokojnie tylko na jakieś 20 min. Z cewnika leciała krew z moczem.Nawet odwaracanie uwagi nie przynosiło poprawy.Co chwilę popłakiwał,a ja przy nim Ania G pojechała z nim na szpitalik, zostanie do wieczora.POTRZEBUJEMY POMOCY.TO SĄ NASTĘPNE PIENIĄDZE,A TRZEBA ZNALEŹĆ OK 1000 ZŁ NA REZONANS.GDYBY NIE JEGO WOLA WALKI,TO PODDALIBYŚMY SIĘ.ON BARDZO CHCE ŻYĆ. WRACAM PÓŹNO Z PRACY, NIE WYRABIAM SIĘ Z NICZYM :( ON POTRZEBUJE DOŚWIADCZONEGO DT, GDZIE KTOŚ JEST :(

Załamuje się :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Śro mar 25, 2015 13:09 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

Biedny Maciek, pewnie wszystko go boli, może w szpitaliku dadzą radę jakoś go ustabilizować. Trzymam kciuki też za Ciebie i to mocne!! Pozdrawiamy z Maurycym

Yossariana

 
Posty: 3678
Od: Śro kwi 01, 2009 12:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 26, 2015 0:20 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI .Wciąż źle,źle..

W jednej z katowickich lecznic Maciek o mało nie umarł...:(

Najprawdopodobniej miał przedawkowany polstigminum :(

To naprawdę cud, że żyje.Nie jestem w stanie nic więcej napisać...

Jest na szpitaliku na Giszowcu.

Potrzebne wsparcie :( Spokojnie już 1000 zł będzie brakowało :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw mar 26, 2015 7:25 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI . O MAŁO NIE UMA

mocne kciuki za kotka i za Ciebie :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw mar 26, 2015 8:26 Re: Kocurek ze ZŁAMANYM OGONEM-PO AMPUTACJI . O MAŁO NIE UMA

Przeżył noc, to typowe przedawkowanie :(
Nie jest dobrze:(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Gosiagosia, Halina50, kasiek1510, kuba93l i 298 gości