forumowa delfinka[*] i Jej koty

tabo10 pisze:Maciuś ma pewnie struwity,albo zapalenie pęcherza Bez leków,karmy urinary ,albo czegoś zakwaszającego będzie ciężko mu pomóc

Maciuś ma NA PEWNO struwity.

Tabo10, nie zostawiłabym go bez leków - dostaje leki wygładzajac błonę śluzową i tym samym ograniczające tworzenie ie wiekszych złogów, dostaje zakwaszacz - artrofos i L-metioninę.

Karmy nie mam jak podać - rok temu przy pierwszym krwiomoczu siedział zamknięty przez kilka tygodni - i jadł tę karmę. Strasznie cierpiał w samotności...

Wiem,to wszystko trudne przy dzikusach...
Chyba,żeby się trafił kolejny struwitowiec i można by było zamelinować ich obu w jednym pokoju z tą karmą. Tylko pewnie nie ma skąd tylu pokojów wytrzasnąć...

Tym razem moje negocjacje z Delfinką nie powiodły się...
Dziś pozwoliłam odejść Bajeczce. Spędziła u mnie 16 miesięcy.
Dała mi ukojenie po odejściu Nocki i Szafira...A ja...cóż.... walczyłam o nią do końca i przegrałam...
Przetrwałyśmy niewydolność nerek a po jakimś czasie niewydolność wątroby.
Od 3 tygodni jej stan się sukcesywnie pogarszał, z kota ok.3,5 kg zostało 1,75kg.
Była leczona i kochana-do końca...

isiaja pisze:Dziś pozwoliłam odejść Bajeczce. Spędziła u mnie 16 miesięcy.

Już tak dawno? A wydawało mi się, że zaledwie kilka miesięcy temu .....

Ciągle mam odruch dzwonienia do Delfinki....... Nie mogę się przyzwyczaić do swiadomosci, że Jej nie ma...

isiaja pisze:Była leczona i kochana-do końca...

Walczy się.... i przegrywa....
To bardzo boli...

Bajeczko[*]
"przyrodnia" siostro Logisia i Bianki
bądź szczęśliwa za Tęczowym Mostem

Isiaja :cry:

bardzo współczuję

Bajeczka [*]

Kolejna koteczka już z delfinką za TM.
Bajeczko [*]

Isiaja, przytulam i jeszcze raz stokrotnie dziękuję za dom,jaki dałaś Bajce. Dziękuję za Twoją opiekę i serce.
Bardzo mi przykro,myślałam,że dłużej będzie z nami...