Kotka potrzebuje pewnie intensywnej opieki medycznej - podawanie jej czegoś w domu po telefonicznej konsultacji raczej w niczym jej nie pomoże, narazi tylko na stres
Ona koniecznie musi jak najszybciej trafić w ręce lekarza
Takie kompulsywne wchodzenie w kałużę często towarzyszy silnej mocznicy, panleukopenii, innym poważnym chorobom w silnym stopniu zaawansowania
Kotka prawdopodobnie jest silnie odwodniona, czuje instynktowną potrzebę picia ale nie jest w stanie tego zrobić
Mogła też mieć uraz głowy albo faktycznie czymś się zatruła, choć połowy myszy bym z tym nie wiązała.
Tu bez lekarza się nie obejdzie
I jako że trzeba niestety brać pod uwagę panleukopenię (wymioty, silne osłabienie, włażenie w wodę i stanie nad nią) - sugerowałabym wielką ostrożność, dokładne mycie się po kontakcie z kotką, zmianę ubrania (do pralki z nim na wysoką temperaturę) i kąpiel przed kontaktem z kotem domowym.
On jest szczepiony?