Problem - 4,5 miesięczny kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 31, 2015 11:18 Problem - 4,5 miesięczny kot

Witam.
Wczoraj adoptowałem 4-miesięcznego kota. Problem w tym, że cały czas miauczy. Normalnie je i załatwia się. Chodzi po mieszkaniu i zwiedza.
Jednak panicznie się mnie boi. Gdy tylko wejdę do pokoju od razu 'syczy' i ucieka. Od wczoraj go nawet nie dotknąłem. No i noc oczywiście nieprzespana, bo cały czas miauczał. Co mam zrobić?

vejanos

 
Posty: 3
Od: Sob sty 31, 2015 11:15

Post » Sob sty 31, 2015 12:26 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

to w sumie normalne, cały jego świat się zmienił w mgnieniu oka. To potrwa jeszcze chwilę, ważne że je. Powinnać zachęcać go do zabawy wędką , piłeczką, dużo przebywać w pokoju w ktorym jest kociak, czytać tam itp. Gdy podajesz mu jeść bądz blisko aby widzial czyje ręce go karmią.Nie iwem jak duże masz mieszkanie ale dobrze nieco ograniczyć na razie pole do zwiedzania, na jakieś dwa dni np do jednego pokoju. Możesz uchylić drzwi . Będzie mial swoją enklawę:)
Kotka pewnie przywiozłaś sama do domu? Ja zwykle zawożę i wprowadzam koty do Nowych. Tak jest im łatwiej przejść ten ciężki okres. Nic mu nie będzie to młody kotek, oswojony- jak podejrzewam , przejdzie szybciutko.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob sty 31, 2015 12:56 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

Chyba są małe postępy. Jeszcze z ręki nie chce jeść, ale jak mu rzucam obok siebie kawałek kiełbasy to wcina. No i zaczął się piłeczką bawić.

vejanos

 
Posty: 3
Od: Sob sty 31, 2015 11:15

Post » Sob sty 31, 2015 13:54 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

Kotów nie karmi się kiełbasą.
Maluch zaraz będzie miał biegunkę albo inne sensacje.
Przyprawy i chemia w wędlinach są dla zwierząt szkodliwe.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 31, 2015 14:30 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

Zjadł mały kawałek wielkości 50-groszówki swojskiej kiełbasy bez chemii. Chyba nic mu nie będzie.
Najgorsze jest to miauczenie. Chodzi po mieszkaniu i miauczy non stop. A ja go zabawić nie mogę, bo jak tylko znajdę się bliżej niego to od razu ucieka.

vejanos

 
Posty: 3
Od: Sob sty 31, 2015 11:15

Post » Sob sty 31, 2015 15:11 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

Baw się z nim wędką, a nawet gałązką. Musi się przyzwyczaić że jesteś obok niego. Spróbuj zbliżać się z surowym kurczakiem, takimi kąskami. Miauczy bo musi się odnaleźć, to małe, kocie dziecko które nagle znalazło się w nowej, nieogarnialnej przestrzeni.

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob sty 31, 2015 16:52 Re: Problem - 4,5 miesięczny kot

Jak znam życie, to tzw. swojskie wędliny zawierają czosnek, który jest szkodliwy dla zwierząt - w necie są artykuły o śmierci zwierzaków, które zjadły czosnek. Czosnek i cebula powodują w zwierząt ciężką anemię.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 542 gości