Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Myszolandia pisze:matko jedyna
Nie wiem co napisać więcej,nie wiem
Aniu to stamtąd była może Franusia ?
I jakbyś w razie bazarek jakiś robiła dla kotków,lub ktos jakby robił,mogę dorzucić coś od siebie w razie coś,moze komus sie przyda
aleusha pisze:Tutaj są do sprzedania takie szelki, ale trzeba dopytać czy na kotka mogłyby być:
https://www.facebook.com/AbuDabuDina/ph ... =1&fref=nf
dorcia44 pisze:ten biały z fotek? taka straszna nędza z wyglądu
Anna61 pisze:dorcia44 pisze:ten biały z fotek? taka straszna nędza z wyglądu
Ten jeden biały ale krótkowłosy już jakiś czas temu umarł, potem ten rudziutki.
Tego długowłosego szkoda, tym bardziej, że głuchy.
ewa_mrau pisze:Anna61 pisze:Ten jeden biały ale krótkowłosy już jakiś czas temu umarł, potem ten rudziutki.
Tego długowłosego szkoda, tym bardziej, że głuchy.
nie da się Go stamtąd wyciągnąć?
a pozostałe trzy, to które?
... mry!
Wszystkie tam juz wykastrowałam i wysterylizowałam parę lat temu. Ten biały jest dziki, nie sposób go nawet pogłaskać bo jak tylko zobaczy obcych to zwiewa.dorcia44 pisze:Aniu ,a wiesz coś więcej o tym białym głuchym ? charakter? kastracja ?
Baltimoore pisze:Głaski dla Szylkreci
margosiap pisze:A gdyby jej tak tego piasku do domu przynieść? Może by się nauczyła w domu załatwiać? A Ty byś nie musiała spacerków pilnować.
Anna61 pisze:Teraz to ja już mam dzień wypełniony w całości, 17 kotów i piesek.
Sprzątanie kuwet kilka razy dziennie, dawanie jeść kilka razy dziennie, zamiatanie żwirku, zakraplanie oczek dwóm kotom 3 razy dziennie po parę buteleczek, wychodzenie z szylkrecią na dwór, wymiana podkładów, jej kąpiel-mycie, pranie kocyków, czyszczenie o pawiach drapaków, dawanie leków chorym kotom itd itp.
CatAngel pisze:Dzisiaj siade do ogl od piatku mam zmianę operatora na internet u siebie w domu i neta nie będę mieć przez kilkanaście dni .
Wiec musze do teściowej iść
marKOTna pisze:Anna61 pisze:Teraz to ja już mam dzień wypełniony w całości, 17 kotów i piesek.
Sprzątanie kuwet kilka razy dziennie, dawanie jeść kilka razy dziennie, zamiatanie żwirku, zakraplanie oczek dwóm kotom 3 razy dziennie po parę buteleczek, wychodzenie z szylkrecią na dwór, wymiana podkładów, jej kąpiel-mycie, pranie kocyków, czyszczenie o pawiach drapaków, dawanie leków chorym kotom itd itp.
Podziwiam to, jak dobrze sobie radzisz z opieką nad taką gromadą futer
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości