Kubuś pojechał do domu najpierw do szopienic chyba, (umowa jest na Dąbrowę Górniczą z dowodu, a docelowo do Szwecji
Pani przywiozła nam karmę na wagę opisaną na odkłaczanie i chyba dla kastratów ale nie rozxsypywałam i zabawki dla kociaków,
poza tym jakby komuś spadł cukier w szafce na 3 są czekoladki i kawa
dyżur zrobilam jak moglam bo Pani adoptująca Kubusia dotrzymała mi towarzystwa prawie do samego konca czyli spedziłyśmy razem prawie 2 godz.
canglob podany. Kasia
zlokalizowane na kwaranrannie 2 brzydki kupy, nie wiem czyje ale niefajnue wyglądają
Igor dalej biegunka, miałam mu kupić mokry intestinal ale zapomnialam w tym wszytskim
on musi bezwzględnie jeść tylko suchy intestinal albo ten hypoalergenic, tak zaleciła dr. Karolina
dostał dziś prokolin, jakby ktoś mógł proszę my kupić w aptece jakiś zwykły probiotyk ja już nie dałam rady i dosypywać do karmy, postaram się jakoś podrzucić saszetki dla niego.
dzowniła Pani c o chce adotpować grację, ma dzownić w sobote o której w poniedziałek ktoś będzie w chatce, chciała się upewnić rezerwację Gracji
poza tym ok, jak o czyms zapomniałam uzupelnie jutro, padam poprostu