Szukaliśmy z Aliną psa 3 h , wszędzie go widzieli , z daleka sa gospodarstwa , widzieli psa już od jakiegoś czasu ..Jak sie pokładal i chodził w kółko , zostawiłam kilku osobom nr tel . swojego.....Potem spotkalismy pana i mówi że może schron go odłowił, ja mówie mu nie możliwe ..Akurat dziś , jak tak długo sie już tu błąkał...Zadzwoniłam pod jeden numer i facet mi dał nr tel. do schroniska....pan w schronisku mówi że dziś miał zgłoszenie i odławiał psa , z opisu podobny do mojego.Wysłałam mu zdjęcie , pan zadzwonił że to ten pies....Pojechaliśmy do schronu i jest w budzie , spał ...Pies złapany został na sedalin , ja też to dziś kupiłam....Dziwne dla mnie przez tyle czasu nikt psa nie zgłosił , kazano mu umierać w polu ...A wczoraj zrobiłam to wydarzenie i było zgłoszenie i psa odłowiono ;(Pies miał wczoraj całe wiadro wody wypił i jedzenia trche zjadł wszystko , leżał nie daleko ...Ja go tam nie zostawie schron to nie miejsce dla psów , żadeen schron...Teraz obudzi sie pewnie w nocy , nie będzie wiedział gdzie jest , wszystkie psy tak szczekaja....Rozmawiałam z panem ze schronu , powiedział mi że tam u nich nikt go nie zaabierze ;( Powiedziałam mu że wiem o tym i ja przyjadę po niego........Jak weszłam do schroniska to sie poryczałam , nie cierpie takich miejsc , kazde zwierze merda szczeka i myśli może to po niego ......a to nie , tym razem nie po niego ...znów nie ......Na tyle ile moglismy wygłaskalismy z Alina psiaki ;( , Ale to nie tak powinno byc.Żadne wierze nie powinno tam sie znajdowac ,.Jedzą , spią i czekaja może ktoś mnie zabierze ....A to moze byc do konca ich dni....Paan mi powiedział że taki stare psy nie mma szans tam na addopcje ..My to wiemy , bo przecież sa tam też młode psy i szczeniaki .;(
Zdjęcie z schronu
Wczoraj znajma zrobiła wydarzenie na fb i dziś mieli zgłoszenie , śmierdzi mi to jest tam chyba jakaś menda...