Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ASK@ pisze: Kiedyś uciekałam z córką i kociakiem dracym się w kontenerku,przed atakującą nas matką . Furia była .
ana pisze:Kapturku, postaraj się o te bytówki.
Naprawdę dobrze Ci radzę.
Opieka nad dziczkami będzie o 100% łatwiejsza i o 500% bezpieczniejsza (przede wszystkim dla nich, ale też dla Twojego domowego stada).
A! I rękawiczki skórzane by Ci się przydały. Takie małe grzdyle kąsają jak krokodyle.
czarnykapturek pisze:Zapytam mojej wetki, dobry pomysl na pewno maja w przytulisku, ale na 100% wszystko zajete...
ASK@ ale chyba do Madrytu nikt mi klatki nie przysle...
ASK@ pisze:czarnykapturek pisze:Zapytam mojej wetki, dobry pomysl na pewno maja w przytulisku, ale na 100% wszystko zajete...
ASK@ ale chyba do Madrytu nikt mi klatki nie przysle...
Sorki, nie spojrzałam.Znana jestem z bystrości
Ale swoja drogę, nie wiesz kto zagląda na wątek. Świat jest mały!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 152 gości