Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:Wierzę, iż chory kot czuje, czy ktoś (człowiek) o niego, jego życie i zdrowie walczy. Nastawienie psychiczne właściciela jest wg mnie bardzo ważne. Trzeba o nie walczyć, pomagać im nie tylko fizycznie, ale też psychicznie.
Nie stawiajcie krzyżyków nad kociakiem - koci katar można wyleczyć!
Szelmaa pisze:MariaD pisze:Wierzę, iż chory kot czuje, czy ktoś (człowiek) o niego, jego życie i zdrowie walczy. Nastawienie psychiczne właściciela jest wg mnie bardzo ważne. Trzeba o nie walczyć, pomagać im nie tylko fizycznie, ale też psychicznie.
Nie stawiajcie krzyżyków nad kociakiem - koci katar można wyleczyć!
pomóc można tym, co mają właścicieli. pozostałe dalej są u hodowcy
moś pisze:Ja nikogo nie chce osądzać,wiem że ktoś niedoświadczony może takiego kotka wziąć ale tak na zdrowy rozum takie zmiany widać z daleka skoro miał to zaawansowane? I bardzo potępiam tego hodowcę bo z doświadczenia wiem jak wysoką cenę można zapłacić za swoją łatwowierność. Ja płacę do tej pory ale to inna historia
nataliaden pisze:nie załuje bo Marycha jest najkochańsza ale mozna mi było powiedziec prawde i tak bym ja wzieła a dostała by szybciej pomoc i nie zaraziłaby mi koki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], ropucha i 536 gości