Każda z tych karm ma kiepski skład i nie daj sobie wmówić, że RC czy Purina to dobra karma. Mają skład jak marketówka, tylko kosmiczną cenę. Wątek z dobrymi karmami znajduje się tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=163530.
Dwie szklanki karmy na dobę to strasznie dużo. Z drugiej strony, kot je tych karm więcej niż lepszych jakościowo, bo są mało odżywcze. Zawierają natomiast dużo zbóż, których kot nie trawi tylko wydala. Nic dziwnego, że kotka ciągle robi kupę. Robi, bo ma czym. A je dużo karmy, bo ma ona mało składników potrzebnych kotu do życia,
Dla porównania: na dobrej karmie suchej i dobrej mokrej, każdy z moich kotów robił 1-2 kupy dziennie. Od kiedy przeszliśmy na BARF (samodzielne robienie mięsnych posiłków) kupa jest, ale jedna na jakieś 2 dni i o połowę mniejsza niż wcześniej, bo surowe mięso lub nawet samodzielnie gotowane jest bardziej strawne niż puszki czy sucha karma (w sensie - więcej się wchłania, mniej ląduje w kuwecie).
Wiem, że lepsza karma może trochę więcej kosztować, ale kot wcina jej zdecydowanie mniej. W ogólnym rozrachunku wychodzi taniej.