» Wto lis 18, 2014 19:22
13-letnia kotka i jej dziwne zachowanie
Witam Was serdecznie!
W piątek, nad ranem, zauważyłam, że moja kotka zachowuje się... dziwnie.
Kręciła się w kółko (w lewą stronę), z pysia ciekła jej ślina, źrenice miała rozszerzone.
Zabrałam ją do weterynarza, który wykonał badania, w tym również kompleksowe badania krwi, które wyszły świetnie.
Kotka nie reagowała na niektóre bodźce (źrenice nie reagowały na światło, jak się ją wołało to nie "słyszała").
Padło podejrzenie, że może to być:
- wylew
- zapalenie opon mózgowych
- guz mózgu
Piątek: Dostała kroplówkę, Rapidexon, Linco-Spectin, vit B1, B12, PwE s.c. - stan się poprawił, choć była osowiała, zamknięta w sobie i szukała ciemnego kąta w mieszkaniu.
Sobota: Kroplówka, Rapidexon, Linco-Spectin, Introvit, Combivit, PwE s.c. - było w miarę ok, chociaż kotka dalej była osowiała.
Niedziela: Kroplówka, Linco-Spectin, Rapidexon, vit B1, KCl, Introvit - dalej osowiała.
Poniedziałek: (bez sterydu), kroplówka, Linco-Spectin, Tolfedyna, Combivit, Introvit, NaCl + KCl - dalej osowiała.
Wtorek: pogorszenie stanu, kręcenie w kółko, przewracanie się, cieknąca z pyszczka ślina, oczopląs, brak reakcji źrenic na światło.
Czyli zostal na jeden dzien odstawiony steryd, a wróciły wszystkie objawy neurologiczne.
Na jutro (środa) jestem umówiona na tomografię, ponieważ mój Wet uznał, że to objawy guza mózgu.
Konsultowałam się z neurologiem, który zaproponował rezonans magnetyczny. Niestety, nie stać mnie na taki wydatek, dlatego zdecydowałam się jedynie na tomografię.
Czy ktoś z Was, drodzy Kociarze, miał podobny problem? Proszę o wskazówki, cokolwiek, bo na prawdę jestem mocno umęczona takim stanem rzeczy. Kicia, niestety, również...
Pozdrawiam Was ciepło,
Ola
Człowiek, który nie szanuje zwierząt, nie ma szacunku do siebie samego.