Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Irlandzka Myszka pisze:mimbla64 pisze:Co do sterydu, obniża odporność organizmu, a przy fiv własnie odporność kota jest upośledzona.
Podawanie FIV-kom sterydów to proszenie się o aktywację wirusa. Cztery lata temu adoptowałam Troczusia - kota po przejściach w niewiadomym wieku (ok. 4-6 lat). Okazało się że Troczuś jest FIV-ek. Jak na razie odpukać wszysko super -wyniki bardzo dobre, wygląda ślicznie, bawi się. Jedyny problem ma z dziąsłami ale dbamy o to.
Też byłam załamana ale na przykładzie Troczka wiem, że FIV-ki mogą spokojnie żyć latami.
PaniKot pisze:No i?
Wszystko co piszesz jest prawdą, tylko nie wiem nadal jaki jest sens tej wypowiedzi - warto coś robić, nie warto, jest sens, nie ma?
Wiadomo, że fiv jest nieuleczalny i to wie również autorka wątku.
Mam wrażenie, że pisząc na forum, prosi o porady.
OKI pisze:...oba w ataku wiremii,
bo fiv inaczej nie występuje
redaf pisze:OKI pisze:...oba w ataku wiremii,
bo fiv inaczej nie występuje
Sorki, siostro OKI
Nie masz tym doświadczenia?
FIV występuje kiedy chce i gdzie chce.
O ataku wiremii można mówić nie wtedy, kiedy kot jest nosicielem FIV.'
Tylko kiedy nie chce jeść.
Wtedy dostaje Megace w zawyżonych dawkach, jest karmiony Convalescencem.
Virbagen omega to tylko kwestia kasy.
OKI pisze:...wiremia przy FIV jest trwała, więc kot nie jest nosicielem, tylko ma permanentną wiremię.
Nie ma przy FIV fazy latentnej, kiedy wirus jest nieobecny we krwi, prawda?
redaf pisze:Przepraszam za "siostro", ale...OKI pisze:...wiremia przy FIV jest trwała, więc kot nie jest nosicielem, tylko ma permanentną wiremię.
Nie ma przy FIV fazy latentnej, kiedy wirus jest nieobecny we krwi, prawda?
Prawie prawda.
Łatwiej by się nam rozmawiało, gdybyś choć raz miała w domu tymczasowym FIVka
Ten wirus jest cały czas w krwi, osoczu, mózgu, przysadce. Jest wszędzie.
Przez całe życie kota.
O ataku wiremii mówi się, kiedy atakuje układ odpornościowy organizmu tak, że kot na przykład przestaje jeść.
Jest przy FIV faza latentna.
Kiedy kot nie je.
Nawet karmiony na siłe.
OKI pisze:...nie oczekuje odpowiedzi, bo jako osoba nie mająca nigdy kota z FIV mam niewątpliwie zerową wiedzę na ten temat.
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree, Silverblue i 501 gości