Nie mam pomysłu na tytuł

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 20, 2014 20:26 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

(*)
A jak już jesteśmy przy ochronie, to ja dam ci podarek. Kotka. Będziesz go karmił, czesał i codziennie głaskał, bo kotek to bardzo lubi. Za to jak ktoś przyjdzie ciemną nocką, żeby ci poderżnąć gardło, to kotek go zeżre.
Toroj

MM93

Avatar użytkownika
 
Posty: 512
Od: Czw sty 12, 2012 21:36

Post » Sob lis 22, 2014 17:33 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Jak się trzymacie? Jak się ma Przemek?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob lis 22, 2014 20:53 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Blue, Współczuję ogromnie. (*)
Gaja biega teraz po szczytach drzew i towarzyszy tym wszystkim kotom, które odeszły.
Trzymajcie się.
Pozdrawiamy Was.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 23, 2014 0:52 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Bardzo mi przykro, dopiero teraz, przypadkiem zobaczyłam wątek :(
Gaju [']
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 23, 2014 1:11 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Co do tego, jak wyjaśnić to dziecku - są książki, które naprawdę pomagają o tym opowiedzieć.
Tutaj znalazłam kilka polecanych: http://lenaikuba.pl/czy-i-jak-rozmawiac ... o-smierci/
Albo tu: http://www.familyliving.pl/zaduszki-z-k ... la-dzieci/

Ale ja sama zdecydowałam się na to:
http://www.klocekikredka.com/smierc/
Ta książka zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia. Mój czteroletni syn Franek, odkąd przyniosłam do domu pierwsze egzemplarze prosto z drukarni, kazał sobie ją czytać co chwilę. Kiedy zbliżaliśmy się do stron, na których gęś umiera, widziałam na jego twarzy skupienie. Gdy przewracaliśmy ostatnią kartę książki, Franek prosił: „Czytaj”.
Za trzecim razem zapytał: „A gdzie jest gęś?”. Wtedy weszłam w rolę narratora i próbowałam zmierzyć się z odpowiedzą na to pytanie. Niezwykle twórcze doświadczenie! Poczułam, że dzięki tej wyjątkowej, autorskiej książce Wolfa Erlbrucha można naprawdę oswoić lęk przed śmiercią i prowadzić fascynującą rozmowę na temat przemijania… nawet z czterolatkiem. Książka jest piękna, przejmująca i wzrusza mnie do łez, za każdym razem, kiedy ją czytam lub „tylko” oglądam.


To jest trudny temat, zwłaszcza, gdy nas samych boli. Dlatego warto sięgnąć po taką mądrą pomoc...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lis 23, 2014 11:56 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Bardzo, bardzo współczuję. Miała z Wami 15 lat szczęśliwego życia. Może spotkała już mojego kocurka, który odszedł mając 5 lat i gdzieś tam sobie ganiają?...
Przytulam.

slava

 
Posty: 223
Od: Sob sie 27, 2011 22:07

Post » Nie lis 23, 2014 20:54 Re: Nie mam pomysłu na tytuł

Dzięki za pamięć, przepraszam że nie odpisuję na bieżąco, ale jakaś taka w niedoczasie jestem.
Głównie emocjonalnym.

Przemek czuje się ok. Przynajmniej na oko, bo z nim to nigdy nic nie wiadomo. On na stres reaguje często somatycznie i często z opóźnieniem. Ale póki co, jest dobrze.
U nas problemem nie jest śmierć Gai jako taka. Niesprawiedliwa, trudna do zaakceptowania, ale dająca się wyjaśnić, starość, nieuleczalna choroba, był czas na pożegnanie, nie było silnego cierpienia, sama Gaja sprawiała wrażenie pogodzonej z losem i odchodzącej spokojnie.
Problemem jest umieranie kolejnych kotów. Plus pies mojego brata, kochany przez Przemka. Umarł w tym roku. I kilka kotów u znajomych osób - a więc Przemek je też znał i lubił. W ostatnich latach też parę pożegnaliśmy.
Za dużo tych śmierci :(
O wiele za dużo.
My, dorośli to ledwo ogarniamy, a co dopiero dziecko i to w taki sposób jak nasze postrzegające świat.

Ja sama boję się już patrzeć na swoje koty.
Ten coś dziwnie leży i jakoś szybko oddycha.
Bąbel nie rzucił sie dzisiaj na mięso.
Skierka jakaś taka upierdliwa.
AAA!

A Gaja - mam nadzieje że gdzieś tam sobie śmiga, odpoczywa na wysokich gałęziach, bawiąc się w międzyczasie z zaprzyjaźnionymi forumowymi kociakami :)

Blue

 
Posty: 23497
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 534 gości