Cześć,
Mam problem z moim kocurem.
Już drugi dzień zgina i opuszcza celowo jedno ucho. Trzęsie łepkiem jakby coś mu wpadło. Widać, że to go boli. Nie daje się dotknąć. Przy głaskaniu po tej stronie prycha na mnie. Nic mu z ucha nie wypada ani się nie sączy. Nie widać żadnych ran.
Kot nie jest wychodzący. Całe dnie przebywa w domu z kotką (całkowicie zdrową). Jest wykastrowany a kotka wysterylizowana.
Potrzebuję pomocy, waszej opinii bądź porady co mam robić. Nie chcę z nim iść do weterynarza, bo strasznie będzie tam wariował i dziczał (już tak bywało). Kot ma 2,5 roku. Od maleńkiego miał brudne, czarne uszy, ale weterynarz stwierdził, że to brud i wyczyścił. Nie robił żadnych testów na świerzbowiec itp. , a teraz w tym bolącym uchu kocur ma znowu te czarne plamy i kropki (jedyne co widać). Drugie ucho ma w porządku.
Załączam dzisiaj zrobione zdjęcia.
Wszelka pomoc mile widziana.
Pozdrawiam,
Justyna
http://pik.systems/cat/1.JPG
http://pik.systems/cat/2.JPG
http://pik.systems/cat/3.JPG
http://pik.systems/cat/4.JPG
http://pik.systems/cat/5.jpg
http://pik.systems/cat/6.jpg