Nie chcę już żadnego kota.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 24, 2014 7:59 Re: Rozszarpana przez psy sąsiadki. Proszę o pomoc.

Szwagier w ogóle uważa, ze kot ma wychodzić bo będzie nieszczęśliwy. A jak zginie, no to smuteczek.

BasiaB - obejrzyj ten film:
http://www.youtube.com/watch?v=QpE4KFF2HgI
I podstaw sobie w miejsce kota na filmie Twojego kociaka i każdego, którego weźmiesz, żeby dzieci miały radochę. I którego będziesz wypuszczała, bo kto by się przejmował, skoro koty sąsiadów chodzą luzem (fakt, że mają coraz to inne bo tamte albo zagryzione, albo potrącone albo zaginęły umyka chyba Twojej uwagi. Jeśli dla Ciebie wyznacznikiem są sąsiedzi z podejściem "to tylko kot" i "pójdzie do piachu to się następnego weźmie" to gratuluję. Nie chcesz się uczyć - Twoja sprawa, tylko nie bierz następnego kota, bo go zamordujesz przez zaniedbanie troski o jego bezpieczeństwo. Pierwszy kot zginął, bo nie miałaś wiedzy. Teraz masz wiedzę potrzebną by odpowiednio opiekować się kotem, ale nie zamierzasz jej stosować, bo sugerowane rozwiązania są kosztowne/niewygodne/wymagają czegoś od Ciebie - dlatego napisałam, żebyś wzieła pluszaka w miejsce kota. Albo po prostu pozostań przy świnkach, skoro na nich się znasz i jeszcze żadna nie została zagryziona. Zwłaszcza, że co prawda kot może mieszkać w jednym domu ze świnką, ale dla świnek jest to mimo wszystko stres - mieszkają w jednym domu z drapieżnikiem, potencjalnym mordercą ich lub ich młodych. To nie jest komfortowa sytuacja, a mając kota wychodzącego możesz się spodziewać, że wcześniej czy później nauczy się polować i może to wykorzystać w Twoim domu. Po co Ci to?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt paź 24, 2014 8:23 Re: Rozszarpana przez psy sąsiadki. Proszę o pomoc.

redaf pisze:
Kamisha pisze:Jak ktoś ma agresywnego psa to niech chociaż będzie za niego odpowiedzialny, a nie wygaduje bzdury o grzeczności psiaków.
Niby na ich posesji wolno im robić co im się żywnie podoba, no ale tak jak powiedziałaś - co jeśli wydostaną się poza posesję i rzucą się na człowieka
Czy trzeba czekać na poważniejszą tragedię, żeby ukrócić takie zachowanie?
Szlag mnie jasny trafia, jak słyszę takie historie.
Jednym psem nie miałaby czasu się zająć, to sobie trzy wzięła, a co!

Cudnie, cudnie.
Pani Kamisha będzie wyrokować ile psów ma ktoś sobie wziąć i mieć. Brawo.
Zamiast pochylić się nad głupotą założycielki wątku.


Pochylam się nad głupotą właścicielki trzech psów, które nie wiedzą, co to spacer poza granicami swojego terytorium i nie doświadczyły zainteresowania ze strony opiekunki, a wręcz przeciwnie - są zaniedbywane. Chcesz zwierzę? Dostosuj ich gatunek i ilość do własnych możliwości, a nie bierz hurtowo, "bo przecież mam domek, to sobie pobiegają i to im wystarczy". Głupota jest głupotą niezależnie od tego, jakie błędy popełniła autorka wątku. W niektórych krajach za takie coś odbierają ludziom zwierzęta, ale spoko, strofuj mnie.
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Pt paź 24, 2014 10:41 Re: Nie chcę już żadnego kota.

Ja wiem, że mój post jest ostatni, ale... cóż, BasiaB, już Twoje zachowanie względem kota było nieodpowiedzialne a te usuwanie swoich postów z przytupem "nie chcę już żadnego kota" jest kompletnie infantylne i przywodzi na myśl dziecko wychodzące z piaskownicy, bo inne dzieci nie chciały się bawić wg narzuconych reguł. Dostałaś całą masę porad, a skupiłas się tylko na tym, ze ktoś miał czelność Cię skrytykować. Przyszłaś na forum o kotach, gdzie ludzie naprawdę odpowiedzialnie i z oddaniem dbają o swoje zwierzaki, napisałaś o śmierci kota na którą sama go naraziłas i czego się spodziewałaś? Tutaj za takie zachowanie nikt Cię nie poklepie po główce i nie powie "trudno, nie ten kotek, to następny!". Jedyne, czego się obawiam, to tego, ze mimo wszystko weźmiesz kota i zachowasz się w podobny sposób co ostatnio, czyli wypuścisz, bo "kotek tęsknie patrzy za okno" i historia skończy się podobnie. Mam nadzieję, ze się mylę.
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Pt paź 24, 2014 10:53 Re: Nie chcę już żadnego kota.

[']
Dla małej Figi rozszarpanej przez psy sąsiadki.
Zamykam.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, Silverblue i 482 gości